Za rachunki niektórych firm nie pobierają ani grosza.
Przemysław Skory, rzecznik sieci Tesco przyznaje: - Coraz więcej naszych klientów, robiąc zakupy, opłaca rachunki przy kasie. Przyczynili się do tego strajkujący pocztowcy. Ludzie, mając trudności z opłaceniem faktur na poczcie, przychodzą do marketu. Nie ma się co dziwić - u nas jest szybciej, wygodniej i taniej niż w pocztowym okienku. A to klienci sobie cenią najbardziej.
Tylko z kodem kreskowym
Kasy Tesco przyjmują opłaty za rachunki wystawiane przez blisko 50 firm, w tym telekomunikacyjnych (m.in. wszystkich operatorów telefonii komórkowej), ubezpieczeniowych oraz najważniejszych sieci kablowych.
Uwaga! Rachunki muszą mieć kod kreskowy.
Za każdy z nich w Tesco pobierają prowizję od 1,75 do 1,99 zł. - Ostatnio obniżyliśmy prowizję na rachunki Telekomunikacji Polskiej. Zamiast 1,75 zł wynosi ona tylko 98 groszy. Natomiast rachunki Netii można u nas opłacić bez prowizji - wyjaśnia Przemysław Skory.
Mniej niż dwa złote
Tak jest bezpiecznie
Bez wahania można opłacać rachunki w marketach. Mają one podpisane umowy z bankami, które odpowiadają za wszystkie płatności. Przyjmują też reklamacje. Wystrzegajmy się małych, prywatnych, agencji płatniczych. Nikt ich nie kontroluje, bo nie mają nic wspólnego z działalnością bankową. By założyć taką agencję wystarczy zarejestrować własną działalność gospodarczą. Żadnych dodatkowych wymogów nie trzeba spełniać
Rachunki, w ramach UniKasy (należącej do Citibanku), można też opłacać w Realu (dawniej Geancie). Prowizja wynosi średnio 1,99 zł.
Ani grosza nie trzeba zapłacić za faktury Netii oraz Świata Internet SA. Za rachunek TP płacimy 99 groszy.
Z kolei w sklepach sieci "Żabka" za rachunek poniżej 500 złotych kasują tylko 99 groszy prowizji. Jeżeli rachunek opiewa na kwotę powyżej 500 zł musimy się liczyć z prowizją 0,3 proc. wartości faktury. Bezpieczeństwo transakcji gwarantuje Generali Towarzystwo Ubezpieczeń SA.
Dla porównania Poczta Polska za każdy rachunek pobiera prowizję w wysokości 2,50 zł.
