https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sadłogoszcz > Na lewym brzegu Noteci

Rolnictwo, rzemiosło, usługi a także turystyka to dziedziny, które za parę lat chcielibyśmy aby dawały nam utrzymanie.

W obrębie wsi znajduje się jezioro Sadłogoskie o maksymalnej głębokości sześciu metrów. Obecnie większość mieszkańców utrzymuje się z rolnictwa, choć jeszcze kilkanaście lat temu było zupełnie inaczej...
Sadłogoszcz leży na lewym brzegu Noteci, w odległości czterech kilometrów na wschód od Barcina. Sołtysem pierwszą kadencję jest Roman Błaszak. W Radzie sołeckiej zasiada natomiast Zbigniew Gościński, Albert Kasków oraz Beata Lu-bawa.

- Naszą wieś zamieszkuje około dwieście osób. Po drugiej wojnie światowej na tym terenie osiadło mnóstwo Ukraińców, mieszkańców województwa lubelskiego, a także okolic Krakowa. Ponad połowa to ludzie, którzy przybyli za pracą. Zatrudnienie znajdowali zazwyczaj w cementowni i kamieniołomach, wtedy byli to jeszcze młodzi ludzie. Trzeba powiedzieć, iż zatrzymała ich tutaj także miłość. "Przybysze" pozakładali rodziny i pozostali w tym miejscu już na zawsze.
Obecnie sporo mieszkańców jest w wieku poprodukcyjnym. W okresie socjalizmu większość wsi pracowała w pobliskich zakładach.
W połączeniu z prowadzeniem własnego gospodarstwa wiedli życie na dobrym poziomie.

- Mieliśmy kiedyś także odchowalnie kurcząt, znaną na całą gminę, a nawet poza jej granice. Zatrudnione były tam głównie kobiety. Na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy upadła spółdzielnia, zamknięto także ten zakład. Rozebrano budynek, a cegły przeznaczono na budowę kościoła.
Podczas drugiej wojny światowej rządzili tutaj Niemcy. Według opowieści zdarzało się, że pomagali Polakom.

We wsi stoi również budynek po szkole podstawowej, wybudowany na początku stulecia. Początkowo odbywały się zajęcia w klasach od 0 do VIII, później od I do IV, a obecnie dzieci są dowożone autobusem do szkoły w Piechcinie.
W obrębie budynku po szkole znajdują się boiska do piłki nożnej, siatkówki i koszykówki. Najczęściej jednak gra się tu w futbol. - Chłopacy mają swoją drużynę piłkarską, sport ten cieszy się u nas dużą popularnością. Nie tak dawno rozpoczęto rozgrywki pomiędzy sołectwami, są też pierwsze sukcesy.

Miejscem spotkań mieszkańców kiedyś była świetlica wiejska. Gmina wynajmowała budynek od właściciela prywatnego. W tamtych czasach to było centrum wsi i zarazem Ośrodek Kultury. Działał zespół wokalny, który prezentował się na festynach wiejskich. Nie brakowało również drużyny seniorów Ochotniczy Straży Pożarnej i Koła Gospodyń Wiejskich. - Obecnie nie posiadamy świetlicy. Po zamknięciu szkoły była możliwość utrzymania jej w tym obiekcie, ale mieszkańcy zrzekli się, po czym utworzono tam pomieszczenia mieszkalne. Nasze zadania w Planie Rozwoju Wsi to między innymi: budowa placu zabaw, modernizacja dróg przebiegających przez wieś i poprawa estetyki posesji. Rolnictwo, rzemiosło, usługi a także turystyka to dziedziny, które za parę lat chcielibyśmy aby dawały nam utrzymanie.

Tekst i fot. PIOTR

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska