Euronit na początku 2009 r. chce rozpocząć produkcję dachówki. Wczoraj w starostwie była okazja do prezentacji nowego inwestora, co starosta Stanisław Skaja zręcznie połączył z pokazaniem atutów powiatu chojnickiego.
Dobry klimat
Euronit jest od dziesięciu lat w Polsce, a firma - znana za granicą jako Etex - ma korzenie w Belgii, jej historia sięga stu lat. Rodzinny biznes dachówkowy rozwija się nie tylko w Europie, także m.in. w Ameryce, a firma należy do liderów materiałów budowlanych na świecie. W Polsce fabryka działa w Olkuszu, teraz drugi zakład powstanie w Topoli.
- Współpraca z waszym regionem rozpoczęła się od firmy Izobud Stanisława Lamczyka - wspominał Waldemar Kantczak, dyrektor Euronitu. - Cieszę się, że natrafiliśmy tu na życzliwy klimat i liczymy na dalszą dobrą współpracę.
Otwarcie z Tuskiem
Euronit kupił 15 hektarów w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i zamierza jak najszybciej przystąpić do budowy hali produkcyjnej. Zakład ma być supernowoczesny i produkować dobrej jakości betonową dachówkę. Na początek praca czeka na 40 ludzi - zatrudnienie mogą tu znaleźć i inżynierowie, i pracownicy fizyczni do obsługi najnowocześniejszej linii technologicznej. W przyszłości, czego Kantczak nie wyklucza, na 15 hektarach może powstać coś jeszcze. Teraz trzeba będzie wydać ok. 50 mln zł.
- A Donald Tusk zapowiedział, że przyjedzie na otwarcie - dopowiadał poseł Stanisław Lamczyk.
