https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie przenoście nam "Chemika" na Zawiszę

Monika Musiał
Czy władze miasta mają alternatywę dla  handlarzy i ich klientów?
Czy władze miasta mają alternatywę dla handlarzy i ich klientów? Monika Musiał
Z balkonu pan Krzysztof może podejrzeć trening piłkarzy. A w niedzielę korzysta z dobrodziejstw giełdy. Być może już niedługo.

Jak sam mówi przyzwyczaił się już do zapachu i atmosfery lekkiego niebezpieczeństwa, która każe pilnować portfela. Wszystko wskazuje jednak na to, że stadion miejski na Glinkach zostanie zburzony, a teren sprzedany. W zamian w tym miejscu mają stanąć bloki.

Nieoficjalnie

To tylko jeden z pomysłów zagospodarowania obiektów na Glinkach, które niegdyś należały do BKS Chemik. Być może powstanie tu baza treningowa. Tak czy inaczej miasto liczy na pieniądze ze sprzedaży atrakcyjnego terenu. Jak twierdzą w ratuszu na razie to tylko koncepcja i za wcześnie na składanie deklaracji.

Blokowisko

Członkowie Rady Osiedla Wyżyny są zszokowani tym pomysłem. Nie wyobrażają sobie tego osiedla bez stadionu.

- W przyszłym tygodniu zwołamy nadzwyczajne posiedzenie rady. Tę sprawę trzeba dokładnie omówić. Nie zgadzamy się na likwidację stadionu - mówią. - Wyżyny stały się jednym wielkim blokowiskiem, a wszystko wskazuje na to, że na terenie stadionu również staną bloki.

Będą protestować

Jak wygląda w tej chwili stadion wszyscy wiemy, ale mieszkańcy Glinek mieli nadzieję, że działania władz pójdą w zupełnie innym kierunku. Liczyli na remont i unowocześnienie obiektu.

- Nie chcemy, żeby klub przeniesiono na Zawiszę. Chemik był tutaj, odkąd pamiętam - mówi Krzysztof Pacek, mieszkaniec Wyżyn. - Jeśli będzie trzeba, to napiszemy protest i przedłożymy go prezydentowi.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tomciu
Nie lepiej zamiast budować bloki zbudować drużynę sportową? Polska organizuje Euro 20012 a my chcemy burzyć stadiony :/
l
luśka
A mi będzie trochę szkoda stadionu. Nie z powodu niedzielnej "giełdy", ale z powodu miejsca. Kiedys, gdy mieszkałam na Wyżynach, lubiłam wiosną albo latem siadać sobie na trybunach i gapić się w zielona trawę. Jeszcze w czasach liceum chodziliśmy tam ze znajomymi z gitarą, pośpiewaliśmy, pośmialiśmy i przynajmniej nikomu nasze fałszowanie nie przesezkadzało. Będę miała przynajmniej miłe wspomnienia
g
grzegorz
A jestem absolutnie przeciwko wyburzaniu i likwidacji .Od 1975 roku ten stadion wrósł w krajobraz Wyzyn !!I tak musi !!!pozostać !! Zamiast likwidacji Trzeba stadion zmodernizować , handlującym zaoferować np. stoiska wbudowane w trybunę zachodnią tym samym regulując niejako handel na koronie stadionu. Zlikwidować najłatwiej , ale władzom miasta trzeba przypomnięć ,żę nie kasa jest najważniejsza ale człowiek . Podobnego zdania są z pewnością wszyscy którzy pamiętaja jak Chemik powstawał, którzy go w tzw. czynie społecznycm budowali ,porządkowali.
Jak czytałem w prasie Rada Osiedla Wyzyny też jest przeciwna likwidacji i mieszkańcy z pewnością radnych poprą.Pozdrawiam
G
Gość
Dobrze że pobywamy się takiego niecywilizowanego bazaru ale w zamin powinno powastać coś co pomieści tych wszystkich handlujących i zapewni mieszkańcom mozliwosc robienia zakupów tak jak dotychczas
m
maras777
BARDZO DOBRY POMYSŁ Z LIKWIDACJĄ TEGO STADIONU, MAMY EXTRA STADION ZA ZECIE, PO CO NAM TAKI REKIKT PRZESZLOŚCI, A KASA Z TEGO TEREMU BEDZIE NA PEWNO NIE MALA

POZDR
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska