https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cukrownia "Brześć" zostanie zamknięta?

(kap)
W piątek cukrownicy z Brześcia Kujawskiego spotkali się z zarządem Krajowej Spółki Cukrowej. Przekazali petycję w sprawie utrzymania produkcji cukru w fabryce. Dziś wybierają się do Warszawy na posiedzenie Rady Nadzorczej KSC.
W piątek cukrownicy z Brześcia Kujawskiego spotkali się z zarządem Krajowej Spółki Cukrowej. Przekazali petycję w sprawie utrzymania produkcji cukru w fabryce. Dziś wybierają się do Warszawy na posiedzenie Rady Nadzorczej KSC. Fot. wojciech alabrudziński
Potwierdzają się doniesienia "Pomorskiej" - cukrownia w Brześciu Kujawskim prawdopodobnie wkrótce zostanie zamknięta.

Należy ona do Krajowej Spółki Cukrowej. Jej pracownicy nie wykluczają zaostrzenia protestu.

- Brzeskiej cukrowni raczej nie da się już uratować. Wszystko wskazuje na to, że dziś, na posiedzeniu Rady Nadzorczej KSC, zapadnie ostateczna decyzja - mówi osoba związana ze spółką.

Zakłady są zbyt blisko siebie
Działające w Polsce koncerny, w wyniku unijnej reformy branży cukrowniczej, oddały niedawno 240 tys. ton swojego limitu produkcyjnego. Komisja Europejska poinformowała właśnie, że to jednak za mało. Oczekuje, że koncerny zrzekną się dodatkowo 150 tys. ton cukru. Krajowa Spółka Cukrowa będzie więc zmuszona ograniczyć produkcję o kolejnych 55 tys. ton, a tym samym zamknąć jeszcze jedną, po "Lublinie" i "Łapach", fabrykę.

- Najpewniej będzie to "Brześć", którego nieszczęściem jest m.in. to, że znajduje się w pobliżu wchodzącej na pełne obroty "Kruszwicy", w którą w ostatnich latach bardzo dużo zainwestowano. A poza tym jego limit to 63 tys. ton cukru - tłumaczy nam osoba współpracująca z KSC.

Wrócili niezadowoleni z rozmów
Z planami koncernu pogodzić się nie chcą pracownicy cukrowni w Brześciu Kujawskim, którzy w ubiegły wtorek rozpoczęli akcję protestacyjną. W piątek natomiast razem z plantatorami buraka cukrowego i burmistrzem Brześcia spotkali się w Toruniu z zarządem KSC. - Nie jesteśmy zadowoleni z tych rozmów. Nie dowiedzieliśmy się niczego konkretnego - mówią rozczarowani.

- Jeszcze niedawno spółka zapewniała nas, że wszystko jest w porządku, że nic nam nie grozi. A na początku marca przyjechało do fabryki dwóch panów z centrali KSC, by zrobić wycenę linii produkcyjnej i budynków, w których wytwarzamy cukier. Wiemy, że to pierwszy krok do zamknięcia naszego zakładu, bo dokładnie tak samo było niedawno w "Lublinie", który już poszedł pod nóż - twierdzą cukrownicy z Brześcia.

Argumenty zarządu nie do przyjęcia
W piątek w toruńskiej siedzibie KSC gościli także lokalni posłowie. - Odbyliśmy z zarządem spółki merytoryczną, męską rozmowę - twierdzi Marek Wojtkowski, poseł PO. - Jeśli w Krajowej Spółce Cukrowej przeprowadzony zostałby obiektywny audyt, który wskazałby, że cukrownia w Brześciu Kujawskim faktycznie jest najsłabsza i musi zostać zamknięta, pogodziłbym się z tym. Ale póki co, takiego audytu nie było, dlatego nie przyjmuję argumentów wysuwanych przez władze koncernu - dodaje.

Nie przyjmują ich także cukrownicy, którzy zastanawiają się nad zaostrzeniem protestu. - Po piątkowych rozmowach z zarządem jesteśmy załamani - przyznają. - Ale musimy otrząsnąć się i zacząć działać, bo co innego nam pozostało?

Przypomnijmy: cukrownia w Brześciu Kujawskim zatrudnia 153 osoby, współpracuje z nią także około 2 tys. plantatorów buraka cukrowego.

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~obserwator~
Pozdrawiam ciebie Rolnik,
nie znam sie na cukrownictwie, ale problem, ktory poruszasz jest, moim zdaniem, bardzo wazny. Najciekawsze jest to co piszesz o silosie w Kruszwicy i jak sie pytasz co na to ekolodzy? W tym temacie mysle ze jestem mocny i juz postanawiam odpowiedziec. Sprubuje jak najkrocej to zjawisko wyjasnic.
Juz jest to dawno wiadomo (na zachodzie) ze ekologia to dobry interes. Aby ekolodzy nic nie robili (rozumuj strajki opoznienia w inwwestycji) to sa zapraszani zanim sie co kolwiek zacznie i uzgadnia sie z nimi cene za jaka oni beda tylko zajmowac swoje stanowisko w mediach. I tak to wyglada cola ekologia. To jest legalne wyludzanie i szantazowanie zgodnie z prawem.
c
cukrownik
Do kolegów cukrowników.
W czasie ostatniej kampanii w Cukrowni Kruszwica bywał dyr. Suchański, człowiek do zadań specjalnych prezesa Kalinowskiego. Dyr. Suchański i jego ekipa przyczyniła się do likwidacji następujących cukrowni: Garbów, Sokołów Podlaski, Opole Lubelskie i Łapy. Niestety, sprawdza się czarny scenariusz, Suchański (kiep i gbur) został dyrektorem w Kruszwicy, co bardzo źle wróży przyszłości cukrowni.
Pozdrawiam cukrowników.
k
kujawiak
W dniu 17.03.2008 o 12:53, zadowolony napisał:

cieszyliscie sie jak zamykali Lublin i łapy teraz cieszymy sie my ze zamykaja i was...........

p
pedro
Walczcie koledzy popieram was tez pracuje w cukrowni niedaleko was
Pwinna się zebrac brać cukrownicza pojechać do Torunia zrobić tam protest. Co zrobi KSC jak zamknie pozostałe cukrownie.Tez stracą prace ?Powinniśmy trzymac się razem a nie naskakiwać na siebie .My pracownicy cukrowni utrzymujemy tych urzedasów.Pęsyiki mają że ....................My walczymy już 7 lat .W gazecie cuk napisali ze za rok polska będzie musiała importować cukier.Cukrownie polskie powinny zaspokoić rynek kraiowy.Nasz parlament jak do tego dopuści powinien być rozliczony.Niemcy i Fracuzi niech zamykają cukrownie u siebie.Bruksela niech się sama wygasi.
p
pedro
Walczcie koledzy popieram was tez pracuje w cukrowni niedaleko was
l
lapski cukrownik
Kij jak pokazuje czas ma 2 konce.Pan Burmistrz Łap , nie tak dawno prosił cukrowników z Kujaw o Solidarność w obronie wszystkich Cukrowni ,,Polski Cukier" i jakaz była ich odpowiedź.Rdżcie sobie sami, bedzie mniej do podziału.Nie znacie pazerności UE w sprawie ograniczenia produkcji w Polsce , to teraz odczujecie to na swojej skórze.I dobrze wam tak.Już niedługo miotła Pana K. zniesie pozostałe cukrownie a wy kujawskie barany pojdziecie na rzeź w swym źle pojetym patriotyzmie.Dobrze wam tak.Tak trzymac KSC.
p
piter
W dniu 18.03.2008 o 19:04, [email protected] napisał:

Szanowni Państwo Cukrownicy!Wstyd mi za Was. Z tego co piszecie wywnioskowałem, że nigdy nie byliście, nie jesteście i nie będziecie "prawdziwymi cukrownikami"."Prawdziwi cukrownicy" zawsze sobie pomagali, wymieniali się doświadczeniem, częściami zamiennymi, świadczyli sobie usługi remontowe,stawali w obronie innej cukrowni, gdy zaszła taka potrzeba. Cukrownia "Lublin" stwierdziła iż, skoro nie może pokazać, że jest cukrowniąnajlepszą, to łatwiej będzie wskazać (jej zdaniem) cukrownię najgorszą. To Cukrownia Lublin nie potrafiła odejść z honorem. Jej zachowanie,wygląda tak jak tonący, który chwyta się brzytwy. Chęć zemsty spowodowała, iż nie biorą pod uwagę innych argumentów, a ich zachowaniemkieruje nienawiść, rywalizacja i niechęć. Jak to możliwe, że będąc w jednym KSC, tak wiele nas dzieli, a tak mało łączy? Pozdrowienia!Prawdziwy Cukrownik.


Jestem cukrownikiem z Lublina, a o tobie myślę , że jesteś prawdziwym cukrownikiem ale z KUBY. pa.
Z
[email protected]
W dniu 17.03.2008 o 12:53, zadowolony napisał:

cieszyliscie sie jak zamykali Lublin i łapy teraz cieszymy sie my ze zamykaja i was...........



Szanowni Państwo Cukrownicy!
Wstyd mi za Was. Z tego co piszecie wywnioskowałem, że nigdy nie byliście, nie jesteście i nie będziecie "prawdziwymi cukrownikami".
"Prawdziwi cukrownicy" zawsze sobie pomagali, wymieniali się doświadczeniem, częściami zamiennymi, świadczyli sobie usługi remontowe,
stawali w obronie innej cukrowni, gdy zaszła taka potrzeba. Cukrownia "Lublin" stwierdziła iż, skoro nie może pokazać, że jest cukrownią
najlepszą, to łatwiej będzie wskazać (jej zdaniem) cukrownię najgorszą. To Cukrownia Lublin nie potrafiła odejść z honorem. Jej zachowanie,
wygląda tak jak tonący, który chwyta się brzytwy. Chęć zemsty spowodowała, iż nie biorą pod uwagę innych argumentów, a ich zachowaniem
kieruje nienawiść, rywalizacja i niechęć.
Jak to możliwe, że będąc w jednym KSC, tak wiele nas dzieli, a tak mało łączy?
Pozdrowienia!
Prawdziwy Cukrownik.
r
rolnik33
Dlaczego ludzie cieszycie sie ze zamkna tą czy inną cukrownię? To sprawa wszystkich za chwile będziemy kupować cukier po 10 zl za kilo i nikt sie nie będzie śmial.Rolnicy sa wykończeni chodowla świn a teraz burakami.Wspolczuję też pracownikom tych zakladow.
L
Lord Woldemort
Panowie (i Panie) POsłowie z Kujaw - pokazano Wam miejsce w szeregu - nic nie wskóraliście. Pozwoliliście zlikwidować Cukrownie z ponad 100- letnią tradycją. Przykro, ze Polską Cukrownię położona w samym sercu Polskiego "buraczanego zagłębia" zamykają Polacy. Ciekawe kiedy okaże sie kto i ile za to wziął. "...ciemność, widze ciemność..." - niestety dotyczy to Polskiego Cukru.
c
cukrownik
Dlaczego Brześć jak ma doskonałe warunki do produkcji i leży poza miastem.Ciekawe dlaczego nikt nie zainteresuje się Kruszwicą, która leży w parku w centrum miasta.Jeszcze trochę to zamkną wszystkie cukrownie i będziemy importować cukier,a wtedy to będzie bardzo mądro i ciekawe czy wtedy Unia dołoży pieniędzy.
W
Warszawiak
Czapa z KSC w Toruniu przydzieliła sobie 70% premii.
Brawo czapa!!.
Cukrownie maja pracować na 200 osobowe towarzystwo zlokalizowane w Toruniu.
Czas z tym skończyć.
G
Gość
Obserwuje całą ta sytuacje związana z polskim cukrownictwem i moge stwierdzic jedno w naszym kraju brak jest ludzi do prawdziwego rządzenia.Zamkli Lublin teraz zamykaja Brześć fabryki które przynosiły zyski czyli mozna sie spodziewac ze za pare lat nie bedzie sie juz sie produkowac cukru znajac życie reszta cukrwoni tez zostanie skasowana i zniknie z map a unia zasypie nas cukrem tylko trzeba sie zastanowic za jakie pieniadze?
z
zdechlak
W dniu 17.03.2008 o 12:53, zadowolony napisał:

cieszyliscie sie jak zamykali Lublin i łapy teraz cieszymy sie my ze zamykaja i was...........



Święte słowa!
Teraz cała nadzieja w Gazecie Pomorskiej. Swego czasu tak się chwaliła, że to właśnie dzięki jej akcji udało się obronić kujawskie cukrownie. Skoro tak dobrze jej to poszło to niech teraz ponownie rozpocznie swoją akcję.
Gazeto! Do boju!
K
Kujawiak
W dniu 17.03.2008 o 08:27, rolnik napisał:

I tak klika kolesiów z woj.podlaskiego...Poniatowicz,Kalinowski i wiceminister Żuk...decyduje o likwidacji kolejnego zakładu pracy w naszym województwie..a co na to nasz pan wojewoda? bo do tej pory jakoś nic nie słychać o jakichkolwiek działaniach albo raczej chęci działania Pana Burskiego...dziś pewnie zamkną..tą firmę..potem..odwołają p.o. Poniatowicza..żeby nie było komu zarzutów stawiać o niegospodarność a koledzy mają już dla niego inną posadkę? Tak mi się wydaje na zdrowy chłopski rozum,że z tej firmy Polski Cukier..to niedługo wspomnienia zostaną przy takim..."myśleniu" decydentów a my rolnicy nie będziemy siać buraków..bo po co? Żeby Niemcy albo Anglicy nas wykorzystywali i zarabiali na produkcji i sprzedaży cukru w naszym kraju..bo polskich cukrowni..już nie będzie?...Mogę zrobić..choć..tyle..nie będę siał buraków..ot..to taki mój "mały" patriotyczny protest. A swoją drogą to mnie tak bardzo ciekawi,co ekolodzy powiedzą na ten piękny,duży silos który stawia się w Kruszwicy,toć to psucie krajobrazu Nadgoplańskiego Parku...a ile ptaków o niego się zabije , jak będa leciały na lęgowisko? A przecież ten cały teren chroniony jest programen unijnej ochrony przyrody Natura 2000,ktoś to wziął pod uwagę? Nie sądzę? Nam się karze płyty pod gnojowicę robić,wysłodki przykrywać bo "materiał biologiczny" może się do nich dostać podczas transportu i wysłodki nam skazić..a z drugiej strony wpuszcza się się górników z Konina żeby odkrywki robili. Jak się spełnią prognozy tego profesora od ekologów z Poznania..to i cukrownię i Gopło szlag pewnie trafi. Dobrze,że rzepak jest przynajmniej gdzie sprzedać...



Brawo wszystkie moje przemyślenia zostały tu ujęte. Ot dzisiaj to samo pomyślałem... Właśnie co na to ekolodzy. O tamę się biją bo lęgowiska zostaną zniszczone a tam Cukrownia Kruszwica truje taki piękny park, jezioro i może im Mysią Wieżę też zdegradują... Brawo w pełni popieram

Kujawiak z Tobą
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska