Pomysł otwarcia galerii zrodził się kilka lat w głowie dyrektora Zespołu Szkół nr 10 Andrzeja Drozdowskiego, którego urzekła atmosfera pomieszczenia dawnej harcówki.
Teraz w przytulnej piwnicy można podziwiać fotografie Tytusa Szabelskiego i karykatury nauczycieli z "dziesiątki".
- Chcemy, aby to było miejsce tętniące życiem - zapowiada dyrektor Drozdowski. - Nasza galeria ma być miejscem spotkań, koncertów, ale przede wszystkim przestrzenią ekspozycji dorobku osób związanych z "dziesiątką", zarówno uczniów, jak i pracowników szkoły - i tych technicznych, i nauczycieli.
Realizacji pomysłu podjęła się Anna Karaszewska, nauczycielka przedsiębiorczości w ZS nr 10.
- Szukamy nazwy dla naszej galerii - mówi Karaszewska. - Do końca listopada trwa konkurs na najlepszą propozycję. Tymczasowo funkcjonuje nazwa "Galeria naszych możliwości". Mam nadzieję, że w tym miejscu będą mogły odbywać się nawet niektóre lekcje. Cieszę się, że udało nam się tu stworzyć taki wspaniały klimat.
Lista osób, których prace czekają na prezentację w galerii, już jest długa.