Rolnicy wręczyli staroście Markowi Szczepanowskim petycję do premiera, w której domagają się m. in. stabilizacji cen skupów produktów żywnościowych i utrzymania limitów skupu mleka.
Rolników wspierał Andrzej Lepper, przewodniczący Samoobrony, który w swoim stylu zganił wszystkie ekipy rządzące Polską od 1997 roku.
Jeden z mieszkańców Grudziądza przypomniał przewodniczącemu Lepperowi, że on także rządził krajem, a teraz próbuje wykorzystać rolników, aby znowu dostać się do Sejmu. Działacze Samoobrony odebrali mu mikrofon.
Po proteście w starostwie powiatowym rolnicy przejechali pod grudziądzkie solanki, gdzie wyrazili swoje obawy co do prywatyzacji spółki oraz znajdującego się obok szpitala.