https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uniewinnienia w sprawie o zabójstwo Piotra Karpowicza z PZU

(my)
fot. sxc
Wyroki uniewinniające od zarzutu zorganizowania i wykonania zamachu na Piotra Karpowicza, dyrektora w bydgoskim PZU zapadły dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy.

Oskarżeni o zbrodnię byli Tomasz G., biznesmen z Brzozy oraz Henryk M., ps. Lewatywa, Adam S. ps. Smoła, Tomasz Z. i Krzysztof B. - Tak się złożyło, że dzisiaj jest dziesiąta rocznica śmierci pana Karpowicza - zaczął uzasadnianie wyroku sędzia Piotr Kupcewicz, ale skupił się głównie na opisie zeznań świadków koronnych i anonimowych, którzy zdaniem sądu manipulowali swoimi zeznaniami i tym, co na temat sprawy wyczytali w gazetach. Sąd przypomniał też, że jedyny naoczny świadek morderstwa stwierdził, że na żadnym z okazanych mu zdjęć Adama S., który miał być wykonawcą wyroku, nie przypominał on mężczyzny, którego 19 stycznia 1999 roku zobaczył na parkingu PZU przy ulicy Wojska Polskiego.

Prowadzący sprawę doskonale zdawali sobie sprawę, że oskarżeni nie byli pilnymi uczniami szkółki niedzielnej i orzekli wyroki skazujące w sprawie pobocznych zarzutów - m.in. gróźb kierowanych przez Tomasza G. do jednego z funkcjonariuszy CBŚ, wyłudzenia odszkodowania za luksusowe auto i przekupienia funkcjonariuszy, którzy konwojowali znajomego Tomasza G. do aresztu w Lublinie. Za kierowanie grupą przestępczą skazano także Henryka M., a za udział w niej Adama S. i Krzysztofa B. Ci jednak prawdopodobnie nie będą musieli zgłaszać się do więzienia, bo sąd zaliczył im na poczet kary odsiadkę w areszcie. A jeśli nawet, to na wolności będą przebywać jeszcze sporo czasu. Apelację od wyroku na pewno złoży prokuratura, a być może obrońcy. Ojciec Piotra Karpowicza, który przez cztery lata procesu uczestniczył w rozprawach, powiedział nam, że nie podważa decyzji sądu, skoro nie znaleziono mocnych dowodów. - Dzisiaj jak co roku zapalimy synowi świeczkę przed budynkiem PZU - mówił ze łzami w oczach.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
iras
W dniu 11.06.2009 o 01:16, ~ali~ napisał:

Nie bądź śmieszny człowieku jacy prokuratorzy z Bydgoszczy są w stanie walczyć z bydgoską mafią?! Układy Lewatywy z mecenas A. są ogromne a u nich od wielu wielu lat panuje zasada każdego można przekupić tylko kwoty sie zmieniają, takimi starymi zasadami zbombardowali sprawę ale to nie koniec spraw bydgoskiego gangstera! Całe życie wybielał się kosztem innych i teraz myśli że teź mu się uda, minie czas i w końcu dopadnie go sprawiedliwość tylko nie w Bydgoszczy bo tam powiązał się tajemnicami i ma kogo szantażować.


Masz rację.
~ali~
Nie bądź śmieszny człowieku jacy prokuratorzy z Bydgoszczy są w stanie walczyć z bydgoską mafią?! Układy Lewatywy z mecenas A. są ogromne a u nich od wielu wielu lat panuje zasada każdego można przekupić tylko kwoty sie zmieniają, takimi starymi zasadami zbombardowali sprawę ale to nie koniec spraw bydgoskiego gangstera! Całe życie wybielał się kosztem innych i teraz myśli że teź mu się uda, minie czas i w końcu dopadnie go sprawiedliwość tylko nie w Bydgoszczy bo tam powiązał się tajemnicami i ma kogo szantażować.
d
down under
z okazji kolejnego pogromu skladam najserdeczniejsze gratulacje medialnemu pogromcy kujawsko-pomorskiej mafii, prokuratorowi robertowi bednarczykowi z lublina. jednoczesnie pozwalam sobie wyrazic nadzieje, ze po tym swoim wspanialym sukcesie, pozostawi pomorze i kujawy prokuratorom z bydgoszczy. przede wszystkim jednak wyrazam nadzieje, iz wreszcie dotrze do niego, ze polska to jednak panstwo cywilizowane, do ktorego nijak nie przystaja stosowane przezen prymitywne i bezprawne metody sledcze.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska