Kopernik ze szminką i w berecie?
Kopernik była kobietą - to wiemy dzięki Juliuszowi Machulskiemu. Olsztyńscy radni poszli dalej i wymyślili jeszcze barwniejszą kampanię. Ich pomysłem na promocję Warmii jest wizerunek Kopernika stylizowany na ikonach popkultury.
Stąd pomysł na wielkiego astronoma uszminkowanego jak Marilyn Monroe i w berecie a la Che Guervara. Pierwsza opcja odpadła, bo radni wystraszyli się, że będzie zbyt ekstrawagancko. Czapka południowoamerykańskiego rewolucjonisty jednak pozostała.
Tamtejsi specjaliści od promocji mówią wprost, że prowokują, by zwrócić uwagę, że astronom większość życia spędził na Warmii, nie w Toruniu. Co na to torunianie? Mieszkańcy kopernikowego miasta odpowiadają zgodnie, że astronom jest nasz i w wersji tradycyjnej promuje nas najlepiej.
Sceptycznie o pomyśle wypowiada się też Andrzej Szmak z biura Toruńskiego Centrum Miasta.
Na Warmii Kopernik w wersji pop pojawi się niebawem na kubkach, breloczkach i koszulkach. Taki wizerunek astronoma oddajemy olsztynianom bez walki, bo najwyraźniej wolimy nasz "pomnikowy". Jednak olsztyńscy urzędnicy chcą też wydać folder "Dowody na warmińskość Kopernika". Obyśmy więc nie przespali momentu, gdy po pierniki turyści też zaczną jeździć do Olsztyna.