https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na 99,9 procent S5 będzie obwodnicą Bydgoszczy

(bog)
fot. Jarosław Pruss
Jeszcze w kwietniu bydgoszczanie dowiedzą się, którędy pobiegnie droga ekspresowa S5. Wszystkie wątpliwości rozwieje Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad, który na 99,9 procent postawi na obwodnicę miasta.
Na 99,9 procent S5 będzie obwodnicą Bydgoszczy
infografika Monika Wieczorkowska

(fot. infografika Monika Wieczorkowska)

- Jeśli zmieni zdanie i zdecyduje się na wariant zakładający przejście przez miasto, to cała procedura poprzedzająca budowę drogi wydłuży się o kilka miesięcy. Choćby dlatego, że pojawią się wtedy setki kolejnych głosów i protestów, które w ramach konsultacji trzeba będzie rozpatrzyć - twierdzi Włodzimierz Ciepły, p.o. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Przeciwnego zdania są władze Bydgoszczy, które wciąż popierają wariant zakładający przejście "piątki" przez miasto. Kilka dni temu prezydent Konstanty Dombrowicz wysłał nawet kolejny list do ministra infrastruktury. Podpisali się pod nim bydgoscy przedsiębiorcy.

Tymczasem przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w końcu ukończyli pracę nad uzupełnieniem raportu o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. - Jeszcze dziś dokumenty zostaną wysłane do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie - zapewniał wczoraj Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA.

Po tzw. uzgodnieniach dokumenty trafią do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, który wyda decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji. - Wszystko powinno potrwać około 60 dni - zapewnia Włodzimierz Ciepły.
Który wariant uwzględni ta decyzja? To w ciągu kilku najbliższych dni wskażą sami drogowcy, którzy są inwestorem i to do nich należy ostatnie zdanie. Jak udało nam się ustalić jeszcze w kwietniu specjalne spotkanie w tej sprawie zorganizuje Lech Witecki, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. Choć nie wiadomo dokładnie kiedy i z kim odbędzie się to spotkanie, to najprawdopodobniej Witecki postawi na północno-zachodnią obwodnicę Bydgoszczy. I to pomimo argumentów ratuszowych urzędników, którzy do dziś na dostosowanie istniejących ulic do przyszłej trasy wydali ponad 120 mln złotych. Decyzja powinna jednak zadowolić naszych Czytelników. W ubiegłym roku w ankiecie "Pomorskiej" wyraźnie sprzeciwili się budowie S5 w tym wariancie.

- Biorąc pod uwagę dotychczasowe raporty obwodnica jest najlepszym rozwiązaniem dla środowiska - dodaje Włodzimierz Ciepły.

Podobnego zdania są również eksperci, m.in. prof. Tomasz Szczuraszek, kierownik Katedry Budownictwa Drogowego Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, który na naszych łamach mówił: "... Przez miasto prowadzi się drogę tranzytową ruchu szybkiego tylko wtedy, gdy jest to konieczne, albo gdy nie ma innego wyjścia. Z mojego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem jest obwodnica przyklejona do miasta po jego zewnętrznej stronie, ale z łatwym dostępem z sieci miejskiej. (...) Nie mam złudzeń, jeśli trasa S5 zostanie wybudowana przez środek miasta, to budowa obwodnicy jest przez najbliższe 20-30 lat wątpliwa."

Niestety, nawet jeśli drogowcy zdania nie zmienią i ostatecznie potwierdzą budowę obwodnicy - zdecydowali się na nią w grudniu 2007 roku - to i tak nie uda się zbudować całego kujawsko-pomorskiego odcinka S5 przed Euro 2012. - Nie będziemy budować drogi w całości tylko podzielimy ją na siedem odcinków. Tam, gdzie można, roboty ruszą wcześniej. Może się jednak zdarzyć, że niektóre fragmenty zostaną ukończone po mistrzostwach - potwierdza Lech Jaworski, z-ca dyrektora bydgoskiego oddziału GDDKiA.

Droga ekspresowa S5 w pigułce
- sierpień 200 roku - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uznaje, że najlepszym rozwiązaniem przy budowie drogi ekspresowej S5 będzie przejście przez miasto. Niestety, do realizacji inwestycji nie doszło z powodu braku pieniędzy.

- marzec 2007 roku - Rusza walka o unijne dofinansowanie budowy S5

- maj 2007 roku - Przedstawiciele Expressu Bydgoskiego, Gazety Wyborczej i Gazety Pomorskiej zawożą do MSWiA 15 tysięcy podpisów za wpisaniem inwestycji na listę projektów kluczowych w programie "IiŚ".

- sierpień 2007 roku - Sukces! "Piątka" na liście projektów kluczowych

- grudzień 2007 roku - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostatecznie zmienia zdanie i najlepszym uznaje wariant zakładający budowę obwodnicy Bydgoszczy. Wybiera go też do realizacji.

- luty 2008 roku - "Pomorska" zaproponowała debatę na temat przebiegu S5. Niestety, z naszego zaproszenie do dyskusji nie skorzystał prezydent Konstanty Dombrowicz. Pod koniec miesiąca ruszyliśmy więc z głosowaniem na naszych łamach. Do końca kwietnia zebraliśmy 3353 głosy od Czytelników, z których tylko 156 opowiedziało się za poprowadzeniem drogi przez miasto.

- 8 lutego 2008 roku - GDDKiA składa do bydgoskiego Urzędu Wojewódzkiego wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji. Wniosek zawiera wszystkie warianty, w tym priorytetowy, zakładający budowę obwodnicy Bydgoszczy. Jest też wstępny raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko.

- 14 lutego 2008 roku - UW odsyła pierwszą prośbę o uzupełnienie raportu. Do października 2008 roku GDDKiA otrzymuje jeszcze kilka podobnych pism, z których większość dotyczy... uchybień formalnych we wniosku. Prace nad raportem trwały do 9 kwietnia 2009 roku.

- 15 listopada 2008 rok - Powstaje urząd Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, którego oddziały, w tym Regionalny DOŚ w Bydgoszczy, przejmują od UW kompetencje w gestii decyzji środowiskowych.

- 10 kwietnia 2009 roku - wznowienie procedury.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
przynajmniej ja zawsze wybieram obwodnice jak jade dalej , wiec musi byc jakies drugie wyjscie . a co jezeli cysterna przewroci sie w miescie niby na trasie szybkiego ruchu ? czy jakis gląb o tym pomyslal ?
r
rokoman
Codziennie stoję w 5 kolejnych korkach jadąc ze szpitala im.dr Biziela na Os. Leśne i z powrotem. Budowa przejazdu przez miasto, to jedyne, rozsądne, z myślą o przyszłości rozwiązanie. Samochody przejeżdżają przez miasto nie stojąc, nie dymiąc i nie trując środowiska. Protestujący mieszkańcy bloków, które maja się zapaść pod ziemię, to science fiction!!!
Wydający bzdurne opinie, decydujący o trasie S% nie mieszkają w Bydgoszczy i nie jeżdżą tą trasą w codziennych korkach!!!
E
Edwin
To jeszcze w kwietniu się dowiemy, że będzie obwodnica?
J
Janek
Brawo, niewiele brakuje do 100% zadowolenia.
Obwodnica to rozsądne rozwiązanie- w dodatku sprawdzone niejednokrotnie!!
t
tadek
Brawo drogowcy.Obwodnica ,jak sama nazwa wskazuje, biegnie wokół miasta.A deb***e tego nie rozumieją.
~obserwator~
Mam pytanie - w jakiej dzielnicy jest dom pana Dombrowicza....czy też obwodnica nie przebiegnie koło jego domu zamiast elegancko przez centrum miasta koło bloków tysięcy mieszkańców???
P
Piotr_kb
> No i pięknie! Dzięki kilku osiedlowym pieniaczom...
> zajmie kolejne kilka-kilkanaście lat...
> Brawo imbecyle...
> jak Bydgoszcz traci do innych miast...

Brak elementarnej wiedzy na temat planowanej inwestycji, brak kultury, obrażanie ludzi o innych poglądach - to niestety charakterystyczne cechy wypowiedzi niejednego zwolennika S5 przez Bydgoszcz.
l
luka
Ufff, jak mozna nie chciec obwodnicy. To jakby powiedzieć: "na złość mamie odmrożę sobie uszy". Na zlość mieszkańcom puszę im przez środek miasta droge ekspresową. Wiedźma PlePle chyba niektorym doradza.
B
Bleur
W dniu 10.04.2009 o 12:36, tutejszy napisał:

Nie ma sie z czego cieszyć bedziemy mieć pustą obwodnice i zakorkowane miasto



Każdy rozsądny kierowca osobówki czy nawet tira, nieznający dobrze naszego miasta nie będzie się pchał godzinami przez sam środek Bydgoszczy skoro będzie miał do dyspozycji obwodnicę. A że są korki to są w każdym dużym mieście nawet czy to np. Kraków albo Trójmiasto, mimo iż mają obwodnicę
l
len
A 55.000 pojazdów na dobę tranzytu na linii pn-płdn.
W dniu 10.04.2009 o 12:36, tutejszy napisał:

Nie ma sie z czego cieszyć bedziemy mieć pustą obwodnice i zakorkowane miasto

~mieszkaniec~
Super! Przynajmniej w Warszawie logicznie myślą, bo w Bydgoszczy niektórzy mają z tym duże problemy. Unikniemy w ten sposób jedengo wielkiego placu budowy w centrum miasta przez 6 albo i 10 lat (skoro u nas zwykły wiadukt remontuje się przez 2 lata, to tunele i estakady Dombrowicza byłyby budowane bez końca). Byłby to koszmar dla mieszkańców okolicznych dzielnic, przez które musiałby się przetaczać się cały ruch tranzytowy, który teraz jedzie Al. Jana Pawła II i Wyszyńskiego, do tego dochodzą utrudnienia w ruchu i tony błota na ulicach roznoszone przez ciężarówki z placu budowy - niestety o takich "drobiazgach" jakoś się nie mówi...
D
Dasiu
Koncepcja obwodnicy jest słuszna i dobrze, że została wybrana do realizacji.
t
tutejszy
Nie ma sie z czego cieszyć bedziemy mieć pustą obwodnice i zakorkowane miasto
P
Pensioner
BRAWO!
P
Pensioner
"... Przez miasto prowadzi się drogę tranzytową ruchu szybkiego tylko wtedy, gdy jest to konieczne, albo gdy nie ma innego wyjścia. Z mojego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem jest obwodnica przyklejona do miasta po jego zewnętrznej stronie, ale z łatwym dostępem z sieci miejskiej. (...) Nie mam złudzeń, jeśli trasa S5 zostanie wybudowana przez środek miasta, to budowa obwodnicy jest przez najbliższe 20-30 lat wątpliwa."

Tak trzymać.Myślę, że Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad nie zmieni zdania.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska