https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruński Polmos przechodzi do historii. Sąd ogłosił upadłość zakładu

Magdalena Stremplewska
archiwum
Sprawa Polmosu trafiła do sądu na wniosek firmy Merkury, której zakład był winny około 40 tysięcy złotych. Wczoraj sąd zakończył analizę dokumentacji i ogłosił upadłość likwidacyjną toruńskiego producenta wódek.

- W tej sytuacji mogę tylko zinwentaryzować majątek dłużnika, zwolnić pracowników, sprzedać majątek, a uzyskane pieniądze podzielić między wierzycieli - mówi Katarzyna Fuks, syndyk masy upadłościowej zakładu.

Fuks dodaje, że szansą na utrzymanie pracy przez kilkudziesięcioosobową załogę byłoby znalezienie nabywcy lub dzierżawcy całego przedsiębiorstwa.

Od kilku miesięcy produkcja w zakładzie była wstrzymana, a większość załogi była na postojowym. Piotr Kotowicz, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Polmosu przyznaje, że ludzie, którzy przepracowali w zakładzie kilkanaście lub kilkadziesiąt lat nie wyobrażają sobie zawodowej przyszłości. - Na razie jest tu kocioł i nie raczej nie mamy pomysłu na nową pracę - mówi Kotowicz.

Toruński Polmos istniał ponad 120 lat. Produkował między innymi wódki Copernicus, Sukces i Bałtycką oraz Śliwowicę Polską. Kondycja zakładu pogarszała się od lat 90., w ostatnich latach straty sięgnęły kilku milionów złotych.

Szansą na uratowanie zakładu miała być prywatyzacja spółki, ale oferty składane przez potencjalnych kupców nie spodobały się ministerstwu skarbu państwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska