https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Mostowa. Sowa może budować

(ast)
fot. Michał Leśniewski
Tym razem nie było dyskusji. Radni przyjęli w środę nowy plan zagospodarowania ulicy Mostowej. Dali tym samym zielone światło dla inwestycji Adama Sowy.

Elżbieta Rusielewicz
radna Platformy Obywatelskiej
Uchwalenie nowego planu Mostowej oznacza, że ulica wróci do historycznego układu urbanistycznego. Inwestor, którym jest Adam Sowa, gwarantuje, że w miejscu Kaskady nie stanie architektoniczny potworek. Mam nadzieję, że nowa Mostowa stanie się dla bydgoszczan i turystów kultowym miejscem.

Po gorących dyskusjach na komisjach gospodarki przestrzennej wydawało się, że również tym razem nie obędzie się bez kłótni. A wszystko dlatego, że część radnych uważa, że nowy plan zagospodarowania Mostowej poprawi wygląd tej części miasta, inni zaś, że ulica stanie się wąskim tunelem.

W środę jednak większość radnych opowiedziała się za zmianami. Za nowym planem zagospodarowania przestrzennego Mostowej zagłosowało 18 radnych. Przeciwko było 6 osób.

A nowy plan umożliwi realizację projektu bydgoskiemu cukiernikowi Adamowi Sowie. Projekt tego fragmentu Starego Miasta przygotowują dla Sowy znani architekci Andrzej Bulanda i Włodzimierz Mucha.

Przewiduje on zwężenie Mostowej do około 9 metrów, odtworzenie ulicy Jatki na tyłach budynków stojących przy deptaku. Ulica Jatki ma być pasażem handlowym, oszklonym od góry. W nową zabudowę miałaby być wkomponowana wieża o wysokości do 22 metrów. Na miejscu wyburzonej Kaskady ma stanąć nowy budynek. Nieoficjalne wiadomo, że będzie pełnił funkcje handlowo-usługowe. Być może znajdzie się tam hotel, chociaż Sowa twierdzi, że nie ma jeszcze ostatecznej koncepcji.

- Uchwała trafi teraz do wojewody - informuje Grzegorz Rosa, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Za około 2 miesiące stanie się prawem miejscowym i wtedy będzie podstawa do ubiegania się o pozwolenia na budowę. Cieszę się, że uchwałę udało się uchwalić jeszcze przed wakacjami.Spodziewałem się dyskusji na ten temat, ale widocznie temat do rozmów już się wyczerpał.

Adam Sowa od nas dowiedział się, że radni przyjęli uchwałę. - Jestem zadowolony, bo teraz prace będą mogły przyspieszyć. Jeszcze w tym roku chcemy przystąpić do wyburzania Kaskady. Prace ruszą w przyszłym roku, prawdopodobnie wiosną po ustąpieniu pierwszych mrozów. Jeśli nie będzie przeszkód, inwestycję zakończymy po 18 miesiącach - informuje Sowa.

Przypomnijmy, że Adam Sowa otrzymał na wyburzenie kaskady 75 tysięcy złotych unijnego dofinansowania w ramach lokalnego programu rewitalizacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 25.06.2009 o 11:18, elle napisał:

Nie jestem przekonana co do zwężenia ulicy Mostowej. Nie musi być przecież wszędzie wąsko i ciasno tylko dlatego, że tak kiedyś było. Kiedyś - to znaczy również wtedy, kiedy mieszkańców Bydgoszczy było znacznie mniej. Uważam również, że w okolicach Starego Rynku powinien się znaleźć obiekt pełniący funkcje "szybkiej" stołówki/ restauracji spełniającej pewne oczekiwania estetyczne i architektoniczne, ale też i takiej, która umożliwiłaby np. obsługę wycieczek zorganizowanych, grup studentów itp. w zakresie smacznych i niedrogich posiłków.

e
esseesse
W dniu 25.06.2009 o 12:08, do elle napisał:

do elle... jadalnia na rynku? myslę, że raczej gdzieś dalej od rynku, nie na drugim końcu miasta, ale też nie w samym centrum. Tu powinny być najdroższe knajpki, a wycieczki, no cóż... jesli maja duzo pieniędzy, to proszę bardzo, a jeśli nie, to mogą trochę się przejść, np. na Cieszkowskiego na pierogi Caritasu, i jeszcze potrzebujących wesprą



kolego czy koleżanko proponuję wywieźć tych co nie mają w ogóle z Bydgoszczy, gratuluję myślenia!!!
e
esseesse
W dniu 25.06.2009 o 11:18, elle napisał:

Nie jestem przekonana co do zwężenia ulicy Mostowej. Nie musi być przecież wszędzie wąsko i ciasno tylko dlatego, że tak kiedyś było. Kiedyś - to znaczy również wtedy, kiedy mieszkańców Bydgoszczy było znacznie mniej. Uważam również, że w okolicach Starego Rynku powinien się znaleźć obiekt pełniący funkcje "szybkiej" stołówki/ restauracji spełniającej pewne oczekiwania estetyczne i architektoniczne, ale też i takiej, która umożliwiłaby np. obsługę wycieczek zorganizowanych, grup studentów itp. w zakresie smacznych i niedrogich posiłków.



tu się zgadzam z Tobą, sam bar nie był zły, z tym że bryła obiektu nie ta, ale Panu S udało się pozbyć konkurencji w ciekawy sposób
e
esseesse
W dniu 25.06.2009 o 09:30, obiektywna napisał:

Jak zwykle -malkontenci.Zwyczajna zazdrość przez Was przemawia. Gdy ktoś chce inwestować to go zdławić, zgnębić. Sami coś zróbcie a nie tylko krytyka. Bohaterowie - wstyd mi za Was!!!!!!!!!!!!



nie zazdrość, tylko czemu nie odbędzie się przetarg albo konkurs na zagospodarowanie tego miejsca??? a za co mu tablica należy się na ulicy długiej??
d
dibis
He, he, odtworzenie w historycznym kształcie? A tam kiedyś byl hotel, była wieża na końcu? Po co to robienie wody z mózgów ludziom? Chodzi o forsę, o rozwinięcie inwestycji jednego człowieka z kasą, któremu władze tak tańczą, jak on zagra. To przewężenie może miało sens wtedy, gdy w Bydgoszczy mieszkało o wiele mniej ludzi. Po najnowszych badaniach rynku georadarem, skoro naszej władzuni tak bardzo zależy na powrocie do historii, należy zmienić zabudowę rynku i odbudować np. stary Ratusz i inne budynki, a wtedy rynek w ogóle przestanie istnieć. W działaniach władz sensu jest tyle, ile chce inwestor.
d
do elle
do elle... jadalnia na rynku? myslę, że raczej gdzieś dalej od rynku, nie na drugim końcu miasta, ale też nie w samym centrum. Tu powinny być najdroższe knajpki, a wycieczki, no cóż... jesli maja duzo pieniędzy, to proszę bardzo, a jeśli nie, to mogą trochę się przejść, np. na Cieszkowskiego na pierogi Caritasu, i jeszcze potrzebujących wesprą
J
Jacek K.
A ja bardzo się cieszę, że wreszcie podjęto decyzję dot. ul.Mostowej. Miałem nadzieję, że potworek Kaskada zniknie szybcie, ale dobrze dla Bydgoszczy, iż to się nareszcie stanie. Za zwężeniem Mostowej jestem jak najbardziej. Proszę stanąć sobie na moście i spojrzeć w stronę Starego Rynku. Ulica szeroka jak przysłowiowa Marszałkowska w samym sercu naszego Starego Miasta nie pasuje. Po zwężeniu powinna ona nabrać klimatu,a dodatkowo atrakcją staną się Jatki. Jestem jak najbardziej też za wieżą przy Mostowej, bo taki obiekt stanie się natychmiast wizyówką Bydgoszczy. Ponadto przypominam, że przed ponad 100 laty przy Mostowej stała wieża kościoła Karmelitów,która była symbolem miasta,lecz pomimo protestów ówczesnych mieszkańców, z uwagi na b.zły stan techniczny została rozebrany.
A do tych co mają za złe p.Sowie i radzie Miasta,że to prywatny inwestor zabuduje ścisłe centrum, to proszę by rozejrzeli sie po Bydgoszczy i dostrzegli,że wiele ważnych budynków powstała za prywatne pieniądze, a dumni jesteśmy z nich wszyscy
e
elle
Nie jestem przekonana co do zwężenia ulicy Mostowej. Nie musi być przecież wszędzie wąsko i ciasno tylko dlatego, że tak kiedyś było. Kiedyś - to znaczy również wtedy, kiedy mieszkańców Bydgoszczy było znacznie mniej.
Uważam również, że w okolicach Starego Rynku powinien się znaleźć obiekt pełniący funkcje "szybkiej" stołówki/ restauracji spełniającej pewne oczekiwania estetyczne i architektoniczne, ale też i takiej, która umożliwiłaby np. obsługę wycieczek zorganizowanych, grup studentów itp. w zakresie smacznych i niedrogich posiłków.
k
konik
Nie wiem,czy ta decyzja pozwoli na rozpoczecie prac budowlanych,ale popieram w pelni i zwezenie ulicy,i budowe nowych budynkow.Pan Sowa,jest jedynym czlowiekiem,ktorego inwestycje sa widoczne i zmieniaja bydgoska rzeczywistosc. Co prawda nie spozywam produktow firmy Sowa,bo sa na rynku lepsze i smaczniejsze wyroby /moim zdaniem/.Ale to jest zupelnie inna sprawa.Intencje,pana Sowy,tez nie sa tutaj wazne,wazne jest to,ze ten facet cos robi.
e
europejczyk
Ta Rusielewicz to zdaje się nieżle nawiedzona albo sprzedajna kobieta.Nie wie jeszcze jak ma wyglądać budowla Sowy ,on sam nie wie jeszcze jaką ma spełniac funkcję ale jedno wg niej jest pewne -to dobry wybór.Nie mam absolutnie zaufania do jej "wyborów",agitatorki i zwolenniczki tworzenia tzw, dwumiasta z rydzykowem.
P
Paweł Wojtaszko
Ręce opadają. Tylko 2 fragmety.

„Elżbieta Rusielewicz radna Platformy Obywatelskiej, (…) Inwestor, którym jest Adam Sowa, gwarantuje, że w miejscu Kaskady nie stanie architektoniczny potworek. Mam nadzieję, że nowa Mostowa stanie się dla bydgoszczan i turystów kultowym miejscem.”

oraz z artykułu
„Na miejscu wyburzonej Kaskady ma stanąć nowy budynek. Nieoficjalne wiadomo, że będzie pełnił funkcje handlowo-usługowe. Być może znajdzie się tam hotel, chociaż Sowa twierdzi, że nie ma jeszcze ostatecznej koncepcji”

W Bydgoszczy jak republice bananowej... szkoda słów
o
obiektywna
Jak zwykle -malkontenci.Zwyczajna zazdrość przez Was przemawia. Gdy ktoś chce inwestować to go zdławić, zgnębić. Sami coś zróbcie a nie tylko krytyka. Bohaterowie - wstyd mi za Was!!!!!!!!!!!!
e
europejczyk
Rusielewicz, kolejna specjalistka z PO znajacą się na wszystkim? Mam nadzieję ,że to pierwsza i ostatnia kadencja tej pani w Radzie Miasta.
e
esseesse
śmiechu warte, żeby przedsiębiorca decydował o wyglądzie miasta...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska