Zobacz nowe Centrum Torunia
Centrum handlowo-usługowe Irlandzkiej Grupy Inwestycyjnej Teraz rozpoczął walkę o najemców. Rozmowy prowadzi z nimi firma DTZ. Na razie nie podpisała żadnej umowy. - Ten nowoczesny obiekt o całkowitej powierzchni ok. 98 tys. m kw. będzie się składał ze 160 sklepów - mówi Piotr Wasilewski, szef działu powierzchni handlowych DTZ. - W tej chwili prowadzone są zawansowane negocjacje z kluczowymi najemcami m.in. z branż fashion, multimedia oraz gastronomicznej.
Umowy z większością z nich inwestor chce zawrzeć do końca br. W kompleksie znajdzie się też supermarket, sklep ze sprzętem RTV/AGD.
Irlandczycy przedstawili plany budowy galerii na początku 2007 r. Od dwóch lat używali roboczej nazwy - "Nowe Centrum Torunia". Już wiadomo, że się kompleks będzie funkcjonować jako "Solaris Center". Taką samą nazwę nosi centrum Irlandczyków otwarte w marcu w Opolu. Co ciekawe, przygotowania do budowy tego obiektu ruszyły równolegle z toruńskim projektem. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa kompleksu w naszym mieście. IGI nie podpisała jeszcze porozumienia z władzami Torunia dotyczącego układu drogowego w sąsiedztwie SC. Firma ma wybudować fragment al. 700-lecia, czyli trasy staromostowej między pl. Niepodległości a średnicówką i wyremontować część Szosy Chełmińskiej. - Umowa jest już uzgodniona - mówi Mateusz Kurzawski, szef miejskiego biura obsługi inwestora. - Chcielibyśmy podpisać ją w jak najkrótszym terminie. Być może uda się to zrobić do końca wakacji.
Kolejną przeszkodą jest spór, który toczy się między archeologami, którzy prowadzili na terenie, na którym wyrośnie kompleks, a wojewódzkim konserwatorem zabytków. Ten ostatni wstrzymał je pod koniec ub.r. Końca konfliktu nie widać. SC zaprojektowała warszawska pracownia JSK Architekci - ta sama, z desek której zszedł projekt Stadionu Narodowego. Wczoraj projektanci złożyli koncepcję galerii w magistrackim wydziale architektury i budownictwa. Zmieniała się ona kilkukrotnie. Pierwotnie miała być tam ulokowana sala koncertowa. Miasto zdecydowało się postawić obiekt dla muzyków na Jordankach. Planowano również powierzchnie biurowe. Inwestor wycofał się z pomysłu z powodu braku zainteresowania najemców. W ciągu dwóch lat zmieniała się też bryła obiektu. - Jej kontury stały się ostrzejsze - mówi Mariusz Rutz, architekt i współwłaściciel JSK Architekci. - Na elewacjach zobaczymy klinkier imitujący cegłę, liczne przeszklenia oraz ceramiczne żaluzje. Dzięki temu nie będzie to obiekt zamknięty. Z zewnątrz będzie widać, co się dzieje w środku. Klucz do idei, jaką chcieliśmy zawrzeć w projekcie, tkwi w nazwie "Nowe Centrum Torunia". Gdy spojrzy się na Toruń z południowego brzegu Wisły, widać Starówkę otoczoną murem. Było nim otoczone zarówno Stare, jak i Nowe Miasta. Solaris Center to trzecie centrum Torunia.
Trzecie miasto
Rutz podkreśla, że nawiązaniem do średniowiecznych murów będzie właśnie bryła i fasada zewnętrzna kompleksu. - Ma ona swoje bramy i otwory - mówi architekt. - Te elementy będą jasno odczytywalne.
Bryła będzie podzielona na trzy części. Między nimi zaprojektowano przerwy, przez które będzie wpadało naturalne światło oświetlające pasaż handlowy. Do SC będą prowadzić trzy wejścia: główne - między bankiem a multipleksem - oraz od strony Szosy Chełmińskiej i na rogu Gałczyńskiego i planowanej trasy staromostowej. To będzie potężny obiekt liczący 98 tys. m kw. Część handlową o pow. 36 tys. m kw. zaplanowano na trzech poziomach. Na pozostałych trzech górnych kondygnacjach powstanie parking na 1,1 tys. miejsc, do którego wjedziemy od al. 700-lecia i nowej ulicy rozdzielającej targowisko od NCT. Przed głównym wejściem znajdzie się kaskada wodna. - To będzie atrakcyjny plac, który ma zachęcać do odwiedzania galerii - mówi Rutz. - Znajdą się tam kawiarnie. Będzie można też organizować koncerty. Na trzech elewacjach znajdą się miejskie witryny. Do sklepów będzie można więc wejść bezpośrednio z ulicy.
Wiele zastrzeżeń do projektu ma Adam Popielewski, architekt miasta: - Postanowiłem zwrócić się do prezydenta o zwołanie komisji urbanistycznej, która przeanalizuje projekt. Mam wątpliwości, czy jest to obiekt na miarę unikalności tego miejsca i czy wiele wnosi w funkcjonowanie miasta. Poprzednie koncepcje były bardziej pomysłowe. Teraz JSK zaprojektowało dość proste pudła. Nie jest to szczególnie subtelna architektura. Na szczęście na elewacjach nie zobaczymy taniej blachy, a cermikę i szkło. Wszyscy oczekujemy jak najlepszej architektury w mieście. Torunianie są czuli na tym punkcie i oceniają każdy obiekt stojący w eksponowanym miejscu. Obawiam się, że mogą ocenić ten projekt negatywnie.
Według ostatnich planów SC ma być gotowe w czwartym kwartale 2011 r. Inwestycja jest szacowana na ok. 200 mln euro.
