Informację o zdarzeniu przyjął dyżurny. Wiadomość się potwierdziła. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę, który miał problemy z utrzymaniem równowagi i zaburzenia mowy. - Jak się okazało, mężczyzna spacerował z dzieckiem, szukając jego matki dziecka - informuje Alicja Ceitel, rzeczniczka człuchowskiej policji. - Pięciomiesięczna dziewczynka nie była ubrane stosownie do pory roku, a od mężczyzny czuć było alkohol.
37-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Czarnego nie reagował na polecenia policjantów, zachowywał się agresywnie i wulgarnie, używał słów nieprzyzwoitych. - Stwierdził, że nie pojedzie do izby wytrzeźwień i próbował samookaleczeń, uderzając ręką w stół - mówi Ceitel. - Rzucał się na podłogę i uderzał głową w podłogę. Ze względu na agresywne zachowanie mężczyzny policjanci musieli użyć w stosunku do niego chwytów obezwładniających. 37-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Sprawa trafi do sądu rodzinnego w związku z brakiem należytej opieki nad dzieckiem.