https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z jednej z toruńskich parafii zniknął ksiądz proboszcz (szczegóły sprawy)

Tomasz Urbański, Radio GRA
opoka.org
- Gdzie jest nasz proboszcz? - pytali wierni parafii pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Toruniu. Zaskoczeni sugerowali, że jego tajemnicze zniknięcie ma związek z nierozliczonymi rachunkami.

Trzystu parafian pikietowało w poniedziałek pod kosciołem p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na toruńskich Bielawach.

- Nikt nic nie wiedział, był z nami prawie dziesięć lat - mówili wzburzeni. - Nie możemy go pożegnać, a ksiądz musi od nas odejść.

- Ksiądz nikogo nie oszukał, wszystko odbyło się zgodnie z procedurami - dementuje plotki ks. Andrzej Nowicki, kanclerz toruńskiej kurii diecezjalnej. Okazało się, że duchowny został odwołany na własną prośbę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poszedł na urlop z powodów zdrowotnych.

Dotychczasowego proboszcza, który opuścił swoją parafię na toruńskich Bielawach w iście "angielskim stylu" wkrótce zastąpi nowy ksiądz.

Przedstawiciel kurii poinformował we wtorek redakcję "Zbliżeń", że wszelkie zaległości finansowe zostały ostatecznie uregulowane w dniu opuszczenia parafii przez proboszcza. Teraz dalszymi kwestiami związanymi z budową kościoła zajmie się nowy proboszcz parafii.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
K_siek.
Wiemy, wiemy xd
d
ddddd
W dniu 28.10.2009 o 20:14, ktośktośktoś napisał:

zgadzam się w 100 %


no ja tez aha i wiecie jescze ze ma kochanke i dzieci dobrze mowicie heh ;p
G
Gość
tak wogule to wam jedno powiem kogo sie nie zapytacie to kazdy wam powie ze proboszcz z bielaw ma kochanke i trójkę dzieci (przynajmniej ci co cokolwiek wiedza) ale czy ukradł pieniadzze totak na pol wierze chodz to mozliwe pozdrawiam czytelnikow
k
ktośktośktoś
W dniu 28.10.2009 o 20:08, K_siek. napisał:

Zwała z tego jest jak nic.! Całe Bielawy o tym plotkują. Uciekł w nocy, żeby go nikt nie widział. Powiem tyle, że prowadził drugie życie... Wyłudzał pieniądze od mieszkańców Bielaw, a do tego ukradł 300 tysiecy. Kupił, albo wybudował sobie dom w Łysomicach, bo osiedlu jeździł starym czerwonym gratem, a tak to jeździł luksusowaym samochodem. I troche żal wikarego, bo on chyba nic nie wiedział. ;/


zgadzam się w 100 %
K
K_siek.
Zwała z tego jest jak nic.! Całe Bielawy o tym plotkują. Uciekł w nocy, żeby go nikt nie widział. Powiem tyle, że prowadził drugie życie... Wyłudzał pieniądze od mieszkańców Bielaw, a do tego ukradł 300 tysiecy. Kupił, albo wybudował sobie dom w Łysomicach, bo osiedlu jeździł starym czerwonym gratem, a tak to jeździł luksusowaym samochodem. I troche żal wikarego, bo on chyba nic nie wiedział. ;/
G
Gość
Ja nie rozumiem jednego. Dlaczego uciekał w nocy?Czy to normalne?
a
arnoldsw
Nie no błagam - nie wytykajcie nikomu co jest grzechem, a co nie - bo to jest indywidualna sprawa każdego!
To jest forum internetowe, a nie konfesionał!!

Co do księży to były proboszcz na Bielawach faktycznie trochę dziwnie (w moim odczuciu) odprawiał msze. Ludzie go pewnie też prędko nie zapomną ze względu na charakterystyczny głos - kto choć raz był w tamtym kościele to wie o co mi chodzi
k
katoliczka
W dniu 27.10.2009 o 20:41, ja napisał:

Proszę autora/autorów artykułu o sprostowanie. Nikt za proboszczem nie tęskni, ludzie nie przyszli tam dla niego, tylko dla wikarego, który był z nami prawie 10 lat, a probosz 14 lat. Niech proboszcza szlag trafi!


Nie znam waszych księży, ale jako katoliczka wiem, że złorzeczenie komukolwiek jest grzechem ciężkim. Więc zanim napiszesz cokolwiek poraz drugi, to raczej się zastanów.
j
ja
Proszę autora/autorów artykułu o sprostowanie. Nikt za proboszczem nie tęskni, ludzie nie przyszli tam dla niego, tylko dla wikarego, który był z nami prawie 10 lat, a probosz 14 lat. Niech proboszcza szlag trafi!
z
z powiatu
Ludzie maja chodzic do Boga w kościele, a nie do księdza, więc o co to larum?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska