Sprawą zainteresowani są mieszkańcy Trzemeszna i Lubinia. - Motorowodniacy, najwięcej z Gniezna, latem nagminnie zakłócają spokój. Skuterami wykonują niebezpieczne manewry. Na ich zachowanie do urzędu wpływa wiele skarg - informuje "Pomorską" Zygmunt Nowaczyk, zastępca burmistrza miasta i gminy.
Uchwała do poprawki
Uchwała z czerwca 2008 r. reguluje kwestię zakazów i ograniczeń używania sprzętu motorowodnego na jeziorach powiatu gnieźnieńskiego, także Popielewskim, Kamienieckim i Szydłowskim, znajdujących się w granicach trzemeszeńskiej gminy. Okazuje się jednak, że nieskutecznie. Świadczą o tym zażalenia mieszkańców.
Wydział Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego, w ramach konsultacji nad projektem nowej uchwały, która będzie obowiązywać od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2014 r., zorganizował debatę.
Wzięli w niej udział przedstawiciele samorządów, związków żeglarzy i wędkarzy, straży rybackiej, przybyła też delegacja Lubinia. Niestety, zabrakło motorowodniaków.
Wezmą pod uwagę
- Nasze uwagi, które przedstawiłem, zostały uwzględnione w projekcie uchwały - podkreśla Zygmunt Nowaczyk.
Dopuszcza się eksploatację jednostek, pływających na wszystkich akwenach gminy Trzemeszno, z tym, że na Jeziorze Popielewskim wyłączy się część zachodnią, od strony Rybakówki w Trzemesznie. Przepis ten nie dotyczy jednak imprez, organizowanych przez OSiR. Poza tym będzie obowiązywał zakaz poruszania się skuterów i łodzi napędzanych silnikami spalinowymi, do 50 m od brzegu jeziora oraz z ograniczeniem prędkości - tak, aby nie powstawała fala.
Wszelkie opinie i uwagi w sprawie wprowadzenia ograniczeń i zakazów używania jednostek pływających napędzanych silnikami spalinowymi można jeszcze składać do 9 listopada w Wydziale Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Gnieźnie, ul. Sobieskiego 20 (pokój nr 208 lub 209), do godz. 11.00.