"Uwaga kierowco! Stoisz na miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej. Proszony jesteś o spalenie się ze wstydu“ - to tylko jedno z haseł, jakie od dzisiaj będzie można usłyszeć w bydgoskich hipermarketach.
Ruszyła VI edycja ogólnopolskiej Kampanii Parkingowej. Potrwa ona do 20 grudnia. Bierze w niej udział 160 miast. W Bydgoszczy akcja odbywać się będzie w siedmiu hipermarketach. Wolontariuszy upominających kierowców i rozdających pouczające ulotki będzie można spotkać w Galerii Pomorskiej, Auchan, Focusie, Castoramie, Tesco, Leroy Merlin i w Rondo. Do akcji włączyła się również straż miejska i policja.
Pięć minut potrzebuje na wyjście z samochodu
- Po sondażu przeprowadzonym przez stowarzyszenie Integracja okazało się, że aż 70 proc. niepełnosprawnych osób, mimo wyznaczonych kopert, bardzo często ma problem z zaparkowaniem - zauważa Krzysztof Kranz, przewodniczący bydgoskiej Fundacji Aktywnej Rehabilitacji. - Dlatego chcemy zwrócić uwagę kierowców na problemy, z którymi borykamy się na co dzień. Dla większości z nich jest pewnie nie do pomyślenia, aby przez pięć minut gramolić się, zanim wyjdzie się z samochodu. Mnie to zawsze tyle zajmuje - przyznaje.
Niestety, pełnosprawni kierowcy rzadko o tym pamiętają. - Coraz częściej kopertę zostawiają pustą, ale co z tego, skoro wokół tak nas zastawią, że i tak nie możemy dostać się do auta - przyznaje Kranz.
Nie straszne 500 zł mandatu
Adam Dudziak ze Straży Miejskiej twierdzi, że nawet podniesienie mandatu do 500 złotych za bezprawne parkowanie, na kopertach, na niewiele się zdało. - Myślę, że lepiej oddziaływać na świadomość kierowców, a nie na ich portfele - stwierdził.
Okazuje się, że osoby pełnosprawne nie tylko chętnie zajmują miejsca oznaczone kopertą, ale tak samo chętnie podrabiają karty parkingowe upoważniające do stawania na nich. - Zdarzyło się nawet tak, że w trzech stojących obok siebie autach była ta sama karta. Co dziwne, kierowcy nawet nie zdawali sobie sprawy, że popełniają przestępstwo - opowiada Daniel Sarul, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Chyba czas, aby unowocześnić te karty i wprowadzić jakieś zabezpieczenia. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby hologramy - przekonywał.
Problemem niepełnosprawnych pozostają nadal bariery architektoniczne. - Już zwykły krawężnik jest dla nas przeszkodą nie do pokonania - przekonuje Kranz. Aleksandra Poeplau, pełnomocniczka wojewody ds. osób niepełnosprawnych i rodziny twierdzi, że problem ten można rozwiązać za naprawdę niewielkie pieniądze. - Na zachodzie Europy wszelkie progi i podnośniki robi się ze zwykłych, tanich materiałów. Dlaczego by u nas tego nie zastosować? - proponuje.