www.pomorska.pl/grudziadz
Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz
Opisywana przez nas sprawa trafiła wczoraj na wokandę do Sądu Okręgowego w Toruniu.
Sześciu oskarżonych usłyszało zarzuty. Za oszustwa, nadużycie władzy i działania na szkodę interesu publicznego odpowiadają Jerzy P., wójt gminy Książki, Józef R., były wójt gminy Grudziądz, Małgorzata M., była wiceprezydent, dziś szefowa miejskiej komisji rewizyjnej, Hanna S. jej była podwładna, Andrzej S., notariusz z Grudziądza i Zbigniew F. biznesmen.
Cała historia rozegrała się w latach 2005-2006.
Według prokuratury Jerzy P. i Józef R. 12 grudnia 2005 r. w Grudziądzu, wprowadzili w błąd notariusza Andrzeja S.
Jerzy P., ówczesny prezes Związku Komunalnego Gmin Województwa Toruńskiego i członek zarządu i Józef R. sprzedali grudziądzkiemu biznesmenowi Zbigniewowi F., późniejszemu doradcy prezydenta Roberta Malinowskiego, parcelę w śródmieściu za 57 tysięcy złotych.
Zdaniem toruńskich prokuratorów grudziądzki notariusz Andrzej S. zignorował fakt, że kadencja obu panów dawno już minęła, związek nie funkcjonował już od lat, a rzekomi członkowie jego władz nie przedstawili żadnych dokumentów upoważniających ich do sprzedaży.
Pięć miesięcy później biznesmen Zbigniew F. sprzedał działkę miastu pod budowę Drogi Łąkowej. Ale już za 340 tysięcy złotych.
Notariusz odpowiada za niedopełnienie obowiązków służbowych.
Hanna S. została oskarżona o nadużycie swoich uprawnień i niegospodarność. Taki sam zarzut usłyszała Małgorzata M.
Józef R. złożył rezygnację z funkcji członka zarządu powiatu. Nadal jednak piastuje mandat radnego.
Do sprawy wrócimy.