https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Aż żal bierze gdy się patrzy na osoby, które pobierają opłaty od kierowców na tym mrozie

(FI)
Choć marzną, cały czas pracują - inowrocławscy parkingowi
Choć marzną, cały czas pracują - inowrocławscy parkingowi Fot. Dominik Fijałkowski
Czy chcielibyście zimą, przez osiem godzin pracować na powietrzu? Z pewnością nie. A oni muszą! Kto? Inowrocławscy inkasenci parkingowi.

Za parkingowymi wstawiają się Czytelnicy "Pomorskiej". - Czy to normalne, żeby przy takim mrozie pracować tyle czasu na zewnątrz. Przecież ci ludzie przestępują z nogi na nogę i biegają, żeby się trochę rozgrzać. Ręce mają tak zgrabiałe, że nie są w stanie wypisać biletu parkingowego - mówiła kobieta, która przyszła do "Pomorskiej".

W sprawie parkingowych rozdzwoniły się telefony. - Trzeba być człowiekiem! - apelował do szefów parkingowych starszy pan. - Chociaż koksiaki niech im ustawią. Bo to o pomstę do nieba woła. Przecież ci ludzie się pochorują. Ciekawe kto zapłaci za ich leki. Aż żal bierze gdy się patrzy na te osoby - dodawała mieszkanka centrum.

Monitorują

Na ulicach Inowrocławia pracują inkasenci Zakładu Robót Publicznych i Zarządu Dróg Powiatowych. Pracodawcy zapewniają, że dbają o pracowników. - Gdy temperatury dochodzą do minus 10 stopni, wówczas parkingowi wysyłani są na urlopy lub są oddelegowywani do innych zajęć - usłyszeliśmy w ZDP. Inkasenci pobierający opłaty na powiatowych ulicach otrzymują też ciepły posiłek we wskazanym lokalu.

- To bardzo ciężka praca nie tylko zimą. Ale w trudnych warunkach pracują teraz pozostali nasi pracownicy, którzy przez całe noce usuwają zalegający w mieście śnieg. Na bieżąco monitorujemy temperaturę. Jeśli nastąpi znaczny jej spadek, do minus kilkunastu stopni, inkasenci na pewno zostaną wycofani z ulic - takie zapewnienia padły w Zakładzie Robót Publicznych.

Dreszcze przez osiem godzin

Rozmawialiśmy z inkasentami. Choć byli ubrani grubo i nie było kilkunastu stopni mrozu, trzęśli się z zimna. - Gdy pracujemy w centrum, to możemy choć na chwilę wejść do któregoś ze sklepów żeby się ogrzać. Najgorsze są dyżury na Sienkiewicza. Przez osiem godzin trzeba stać na chłodzie, bo nie ma się gdzie schronić. No tak, jest tam przecież budynek urzędu miasta, ale urzędnicy niechętnie nas przyjmują - twierdzi inkasentka.

Problemem jest nie tylko brak ciepłego pomieszczenia, ale i toalet.

Parkingowi z ZRP skarżą się, że na tzw. posiłki regeneracyjne muszą chodzić aż na targowisko miejskie. To spory kawałek drogi. Co gorsza, w środę posiłku podobno wcale nie było, a wczoraj decyzja o tym czy będzie, zapadła w ciągu dnia. - Być może coś nawaliło. Na pewno nie była to nasza wina - tłumaczą się w ZRP.

Dzięki inkasentom sporo pieniędzy trafia do budżetu miasta. W zamian otrzymują oni najniższą krajową pensję i... sporą dawkę świeżego powietrza.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~mala~
To nieprawda ze ZRP dba o swoich pracowników,ich nic nie obchodzi gdyby nie interwencje mieszkańców inkasenci dalej by stali w mrozie czy śnieżycy to bez znaczenia.Kierownictwo Zakładu traktuje tych ludzi jak przedmiot zwykłe pionki do wykonywania roboty.Dziwę się bo to zakrawa na skandal że jest to tolerowane przez urzędników którzy siedzą w swoich ciepłych biurkach ,tak nie można traktować ludzi,którzy szanują swoją pracę i w ten sposób zarabiają na chleb ,przecież tam nikt nie żebrze tylko zarabia,to nie jest jakiś element społeczny z nakazu pracy tylko bardzo fajni,uczciwi ludzie.Czy aż takim wielkim problemem byłoby postawienie budek dla inkasenta? Czy nasze miasto od razu by zbankrutowało? Panie Prezydencie inkasenci pracują pod pana godłem tak jak Pan ich traktuje świadczy o Panu proszę to przemyśleć
P
Pensioner
Do robola

Twoja druga wypowiedź nijak się ma do treści artykułu. Skoro jednak masz problemy sam ze sobą to wskazane byłoby inne miejsce do pozbywania się frustracji.Aha i z czytaniem ze zrozumieniem też masz problem.
G
Gość
W dniu 23.01.2010 o 11:38, real napisał:

Widać,że mrozi i nie nosisz czapeczki.Stąd efekt zamarzniętego u ciebie małego rozumku.Jak miasto postawi parkometry,to inkasenci pójdą na bruk i zasilą i tak już ogromną jak na inowrocławskie warunki rzeszę bezrobotnych, bo prezydent nie miał dla nich 200 tysięcy by dostać środki na zmniejszenie bezrobocia w mieście.Ważniejszy jest występ Turnała i machanie rakietką przez aktorów na kortach,niż walka z bezrobociem.Tak wygląda obiecana walka z bezrobociem i obniżanie jego poziomu w wykonaniu naszego PREZYDENTA.


Czapeczkę noszę, szalik i rękawiczki też. Jeżdżę samochodem po różnych miastach a opłaty za parkowanie uiszczam w PARKOMETRACH. Do obsługi tych urządzeń też są potrzebni ludzie ale nie muszą na parkingach sterczeć godzinami w mrozie, deszczu czy słocie.
Jeśli macie żal do Pana Prezydenta i Radnych - bezradnych że źle wydają kasę ... no cóż ŹLE WYBRALIŚCIE, a rozrywka też jest potrzebna.
F
F-01
W dniu 23.01.2010 o 11:38, real napisał:

Widać,że mrozi i nie nosisz czapeczki.Stąd efekt zamarzniętego u ciebie małego rozumku.Jak miasto postawi parkometry,to inkasenci pójdą na bruk i zasilą i tak już ogromną jak na inowrocławskie warunki rzeszę bezrobotnych, bo prezydent nie miał dla nich 200 tysięcy by dostać środki na zmniejszenie bezrobocia w mieście.Ważniejszy jest występ Turnała i machanie rakietką przez aktorów na kortach,niż walka z bezrobociem.Tak wygląda obiecana walka z bezrobociem i obniżanie jego poziomu w wykonaniu naszego PREZYDENTA.



Zgadzam się z Tobą!
Jeszcze ważniejsze od walki z bezrobociem dla naszej Jaśnie Oświeconej Nieomylności /pożyczam nazwę/ są :fontanienka w Solankach świecąca 24 godz/dobę, świecidełka na Ratuszu i sąsiednim budynku palące się jeszcze 3 tyg. po B.N., przewalanie płyty rynku, która jest w idealnym stanie i planowane wybudowanie na centalnym miejscu pomnika jadwisi ...........i mnóstwo różnych innych głupot, o których żal mówić.
Ile te bzdury kosztują? Ile miejsc pracy można byłoby stworzyć za tę zmarnowaną kasę?
r
robol
"Penesioner" nikt tu ślepy nie jest więc nie musisz tak się eksponować. Chyba że lubisz aby być zawsze widocznym ale czy to znaczy że masz racje to już nie jestem pewien.
r
real
W dniu 22.01.2010 o 16:35, Gość napisał:

Problem inkasentów zniknie gdy miasto postawi parkometry - wzorem innych cywilizowanych miast. Swoją drogą współczuje nie tylko inkasentom ale też innym grupom zawodowym które muszą pracować na zewnątrz.



Widać,że mrozi i nie nosisz czapeczki.Stąd efekt zamarzniętego u ciebie małego rozumku.Jak miasto postawi parkometry,to inkasenci pójdą na bruk i zasilą i tak już ogromną jak na inowrocławskie warunki rzeszę bezrobotnych, bo prezydent nie miał dla nich 200 tysięcy by dostać środki na zmniejszenie bezrobocia w mieście.Ważniejszy jest występ Turnała i machanie rakietką przez aktorów na kortach,niż walka z bezrobociem.Tak wygląda obiecana walka z bezrobociem i obniżanie jego poziomu w wykonaniu naszego PREZYDENTA.
P
Pensioner
Dziś ( temp. -14*C ) na targowisku kilku sprzedających, kilka samochodów, a co najważniejsze żadnego inkasenta. Czyżby treść artykułu w "Gazecie" wzięto sobie do serca? W każdym razie miło wiedzieć, że nie marzną ludzie dla czyjejś kasy.
~mieszkaniec~
W dniu 22.01.2010 o 08:58, Waga napisał:

Zwolnijcie tych ludzi na te kilka mroźnych dni i puścicie ich do domów! Jak można pozwolić, żeby marzli dla tych paru groszy!


To jest paranoja-trzeba zgłosić to Inspekcji Pracy-podobno jakiś delikwent z tej instytucji ma dyżury w Urzędzie.No a te"pare groszy"to dietki dla radnych?WSTYD!!!!!
G
Gość
Problem inkasentów zniknie gdy miasto postawi parkometry - wzorem innych cywilizowanych miast. Swoją drogą współczuje nie tylko inkasentom ale też innym grupom zawodowym które muszą pracować na zewnątrz.
K
Kier
Ludzie na targowiskach też pracują i marzną.Teraz to dopiero ktoś zauważył?
B
Bury
A co ma do powiedzenia na ten temat Państwowa Inspekcja Pracy? Gdzie BHP?
P
Pensioner
Często bywam na Miejskim Targowisku i żal mi tych ludzi stojących kilka godzin na mrozie - 10*C. W minionym tygodniu również tak było. Parkujących samochodów było może z 10. Czy warto dla tych paru groszy tak traktować ludzi? To jest nieludzkie!
r
robol
Najlepiej zróbmy sobie wszyscy długi aż do wiosny urlopik. Nie przesadzałbym, nie jest to jedyna grupa zawodowa która ma pracę na wolnym powietrzu mimo zimy. Jak zwykle prasa z byle czego potrafi zrobić dobry temat.
~xxx~
W dniu 22.01.2010 o 12:42, GOŚĆ Z INA napisał:

MOIM ZDANIEM NIKOGO TO NIE OBCHODZI ŻE CI LUDZIE MARZNĄ STOJĄC W TAKĄ POGODĘ DLA LUDZI NA WYŻSZYM STANOWISKU NIE JEST TO ISTOTNE JAKA JEST POGODA WAŻNE TYLKO ZE KASA Z TEGO JEST NA MOJE TO W TAKIE MOROZY NIE POWINIEN STAĆ ŻADEN INKASENT PARKINGOWY CO TO JEST ŻE DOSTAJĄ CIEPŁY POSIŁEK NA KTÓRY JESZCZE MUSZĄ PRZEJŚĆ PRZEZ PÓŁ MIASTA CIEPŁY POSIŁEK MOŻE POMOŻE ALE TYLKO NA PEWIEN CZAS 1 - 2 GODZINY A CO DALEJ CIEKAWE CZY KIEROWNIK ZAKŁADU ROBÓT PUBLICZNYCH CHCIAŁ BY STAĆ NA TAK DUŻYM MROZIE CHOCIAŻ JEDEN DZIEŃ NA PEWNO NIE. ŻAL MI TYCH INKASENTÓW



"Gość z Ina" to w ogóle wie,co to są znaki interpunkcyjne? Aż razi w oczy ten brak kropek i przecinków.Proszę się cofnąć do podstawówki.A tak na marginesie,to ma Pan(i) rację.Pozdrawiam.
G
GOŚĆ Z INA
MOIM ZDANIEM NIKOGO TO NIE OBCHODZI ŻE CI LUDZIE MARZNĄ STOJĄC W TAKĄ POGODĘ DLA LUDZI NA WYŻSZYM STANOWISKU NIE JEST TO ISTOTNE JAKA JEST POGODA WAŻNE TYLKO ZE KASA Z TEGO JEST NA MOJE TO W TAKIE MOROZY NIE POWINIEN STAĆ ŻADEN INKASENT PARKINGOWY CO TO JEST ŻE DOSTAJĄ CIEPŁY POSIŁEK NA KTÓRY JESZCZE MUSZĄ PRZEJŚĆ PRZEZ PÓŁ MIASTA CIEPŁY POSIŁEK MOŻE POMOŻE ALE TYLKO NA PEWIEN CZAS 1 - 2 GODZINY A CO DALEJ CIEKAWE CZY KIEROWNIK ZAKŁADU ROBÓT PUBLICZNYCH CHCIAŁ BY STAĆ NA TAK DUŻYM MROZIE CHOCIAŻ JEDEN DZIEŃ NA PEWNO NIE. ŻAL MI TYCH INKASENTÓW
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska