https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Kto był gorszy w czasie wojny?

(marz)
Wspomnienia z walk o miasto w 1945 r wywołał w starszych grudziądzanach film pozyskany z rosyjskiego archiwum, przedstawiający Grudziądz w dniach zdobywania go przez Armię Czerwoną.
Wspomnienia z walk o miasto w 1945 r wywołał w starszych grudziądzanach film pozyskany z rosyjskiego archiwum, przedstawiający Grudziądz w dniach zdobywania go przez Armię Czerwoną. Fot. Piotr Bilski
Nasza Czytelniczka Gizela Lica uważa, że w czasie walk o Grudziądz w 1945 r Niemcy byli gorsi, niż Rosjanie. Nie zgadza się z opinią Romualda Zielińskiego, zamieszczoną w publikacji w "Gazecie Pomorskiej" z 5 marca.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Nie porównujmy Rosjan do Niemców

- Nie mogłam spokojnie czytać artykułu " Z piwnicy na "wolność", zamieszczonego 5 marca w "Pomorskiej" - wyznaje nasza Czytelniczka - gdyż pan Romuald Zieliński, wspominający walki o Grudziądz w 1945 r uznał, iż Rosjanie byli tacy sami jak Niemcy. Jestem innego zdania. Na przełomie lutego i marca 1945 r miałam 14 lat. Mieszkałam z rodzicami przy ul. Waryńskiego.

Uważaliśmy, że

Rosjanie nas wyzwolili

spod okupacji hitlerowskiej. Wcześniej też schroniliśmy się do piwnic, na czas trwania walk miedzy Niemcami i Rosjanami. Kiedy twierdza Grudziądz padła, opuściliśmy piwnice.

Pani Gizela Lica przyznaje, że "pierwsza linia" wojsk radzieckich to byli żołnierze rozpici. Kradli i rabowali. Jednak uważa, że z dwojga złego byli lepsi, niż mordercy-Niemcy.

Tracili majątek, ocalili życie

- Wystarczyło czymkolwiek się hitlerowcowi narazić, od razu bił kolbą karabinu lub nawet zastrzelił - argumentuje - pamiętam, kiedy na ul. Wybickiego, głodny chłopiec włamał się do sklepu, Niemcy od razu go zastrzelili, jako Polaka-złodzieja. A wojsko rosyjskie było tuż i dni Niemców w mieście były policzone. Za to Rosjanie mieli może mniej ogłady od Niemców, ale cieszyliśmy się, że przyszli. Człowiek przynajmniej nie bał się, iż lada moment może być zabity. Mieszkańcy tracili różne cenne rzeczy, ocalając rzecz najcenniejszą: życie. I jako matka, nigdy bym nie chciała, aby mój syn szedł setki kilometrów z armią wyzwalać inne państwa, spod jarzma faszyzmu. Trochę więc szacunku dla młodych Rosjan, którzy na naszej ziemi, także dla nas, stracili życie...

Ludzcy Niemcy

Z kolei kustosz działu historii grudziądzkiego Muzeum Mariusz Żebrowski uważa, że ludzie oceniają żołnierzy obu nacji przez pryzmat tego, z jakimi Rosjanami i z jakimi Niemcami się zetknęli. Przytacza fakt z walk o Grudziądz w 1945 r.: - Były i takie sytuacje, kiedy to żołnierze niemieccy, choć paliła się kamienica a Rosjanie byli tuż za rogiem, wydawali Polakom kartki na żywość. By ludzie mieli co jeść. A przecież Niemcy nie musieli w takiej chwili myśleć o naszej ludności cywilnej, tylko ratować własne życie...

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
megan
A ja wiem też że właścicielem Gazety Pomorskiej są brytyjczycy podobnie jak takioch gazet ; Głosu Koszalińskiego, Szczecińskiego. Nowin rzeszowskich czy Gazety Lubuskiej. One są wszystkie w grupie Media Regionalne Warszawa a nad nimi jest Mecom Wielka Brytania. To panu się coś myli z "Faktem', którego to właścicielami są Niemcy. Nie wiem co kto pisze w google ale znam pracowników Gazety Pomorskiej i wiem do kogo należy ten dziennik.
G
Grzegorz
W dniu 09.03.2010 o 21:07, mexxi napisał:

włacicielem Mediów Regionalnych czyli w tym Gazety Pomorskiej jest brytyjski fundusz inwestycyjny i prosze tu nie sugerować że wpływ na publikacje mają Niemcy


proszę posługiwać się sprawdzonymi wiadomościami i zapraszam do lektury na googlach. Chyba się pomyliło z Polska The Times .......np Dziennik Bałtycki które to konsorcjum jest właścicielem znacznej grupy mediów w tym naszych gazet - ale akurat nie Pomorskiej. A moje sugestie są błędnie interpretowane odnośnie właściciela. Natomiast w pełni podtrzymuję ogrom krzywd wyrządzonych przez niemców na tle historii. I takie mam prawo do oceny
W
Wolny
W dniu 09.03.2010 o 20:28, Grzegorz napisał:

PS Cwałę niemców dokumentują chociażby dwa obozy Sztutowo i Oświęcim. Zapraszam do zapoznania się z formą cywilizacji niemieckiej


Dokładnie. I tren argument wybija wszystkie inne , bo porównać z tym bezmiarem zbrodni nie można niczego innego
s
stary grudziądzanin
prawda jest taka , że i Rosjanie i Niemcy uczynili nam wiele krzywdy i dlatego do dziś do końca nie możemy się pozbierac gospodarczo , kulturalnie i mentalnie
m
mexxi
W dniu 09.03.2010 o 20:21, Grzegorz napisał:

Nie zawracajmy kijem Wisły i nie bawmy się historią na własne potrzeby i własne spojrzenie zza paru marek ,euro, czy paczek made in germany czy nrf czy rfn (piszę z małej z wyrazami małego szacunku i proszę mnie nie poprawiać) Nie życzę sobie aby ktoś porównywał niemców do Rosjan. To nie za Rosjan mój ojciec był w Potulicach a mama u bambra pod Elblągiem a mi za ok. 15 tyś. złotych niemcy próbowali przyćmić ochydne wspomnienia. Widzę, że silne lobby niemieckie opanowało Grudziądz i zaczyna się zaśmiecanie historii na własny użytek. Poczekajmy, aż "wypędzeni" z lat 80 i 90 zaczną upominać się o majątek pozostawiony podczas pośpiesznej tajemnej (nawet ze starchu przed rodziną) ucieczki, zrzekając i gardząc polskim obywatelstwem. A dziś małymi drobnymi, aczkolwiek coraz szybszymi krokami chcą zbliżyć się do tego co tak pogardliwie porzucili. A Gazetę bez względu na kadry, sympatie i formy finansowania proszę o obiektywizm i nie podważanie wyroków międzynarodowych Trybunałów. Obym nigdy nie doczekał informacji, że oto przyszli niedobrzy Rosjanie - okupowali niemców w Grudziądzu a w końcu ich wypędzili. A niedowiarków zapraszam na wojskowy cmentarz k. cytadeli. To nie znaczy, że ślepo bezkrytycznie oceniam postępowanie wojsk rosyjskich, ich zachowanie w Polsce i mieście. Ale nigdy nie zdobędę się na porównanie okupantów do wyzwolicieli. I proszę jeszcze decydentów Gazety do chociażby minimalnego obiektywizmu i rzelelności oraz profesjonalizmu. Nie chcę abym znienawidzł kogoś z czym związany jestem codziennie od ponad pół wieku.


włacicielem Mediów Regionalnych czyli w tym Gazety Pomorskiej jest brytyjski fundusz inwestycyjny i prosze tu nie sugerować że wpływ na publikacje mają Niemcy
~maria~
tu chodzi o wspomnienia konkretnych ludzi co pamiętają te dni kiedy Rosjaniew zdobywlai grudziądz. uważam je za bardzo cenne bo sa to autentyczne przezycia mieszkańców. Byli i z grupami narodowosciowymi i oni Niemców pewnie wspominają lepiej. Wspomnienia konkretnego człowieka będa zawsze subiektywne przez pryzmat konkretnie jego doświadczeń. Ludzie mają prawo do wyrażania poglądów i to normalne , że sa one ęóżne. Oczywiście zawsze trzeba się trzymać przy tym faktów historycznych.
G
Grzegorz
PS Cwałę niemców dokumentują chociażby dwa obozy Sztutowo i Oświęcim. Zapraszam do zapoznania się z formą cywilizacji niemieckiej
G
Grzegorz
Nie zawracajmy kijem Wisły i nie bawmy się historią na własne potrzeby i własne spojrzenie zza paru marek ,euro, czy paczek made in germany czy nrf czy rfn (piszę z małej z wyrazami małego szacunku i proszę mnie nie poprawiać) Nie życzę sobie aby ktoś porównywał niemców do Rosjan. To nie za Rosjan mój ojciec był w Potulicach a mama u bambra pod Elblągiem a mi za ok. 15 tyś. złotych niemcy próbowali przyćmić ochydne wspomnienia. Widzę, że silne lobby niemieckie opanowało Grudziądz i zaczyna się zaśmiecanie historii na własny użytek. Poczekajmy, aż "wypędzeni" z lat 80 i 90 zaczną upominać się o majątek pozostawiony podczas pośpiesznej tajemnej (nawet ze starchu przed rodziną) ucieczki, zrzekając i gardząc polskim obywatelstwem. A dziś małymi drobnymi, aczkolwiek coraz szybszymi krokami chcą zbliżyć się do tego co tak pogardliwie porzucili. A Gazetę bez względu na kadry, sympatie i formy finansowania proszę o obiektywizm i nie podważanie wyroków międzynarodowych Trybunałów. Obym nigdy nie doczekał informacji, że oto przyszli niedobrzy Rosjanie - okupowali niemców w Grudziądzu a w końcu ich wypędzili. A niedowiarków zapraszam na wojskowy cmentarz k. cytadeli. To nie znaczy, że ślepo bezkrytycznie oceniam postępowanie wojsk rosyjskich, ich zachowanie w Polsce i mieście. Ale nigdy nie zdobędę się na porównanie okupantów do wyzwolicieli. I proszę jeszcze decydentów Gazety do chociażby minimalnego obiektywizmu i rzelelności oraz profesjonalizmu. Nie chcę abym znienawidzł kogoś z czym związany jestem codziennie od ponad pół wieku.
D
Darek
W dniu 09.03.2010 o 14:38, ~Yaro~ napisał:

Nie da się porównać - Niemcy zabijali własnymi rękami, Rosjanie - rękami polaków (mała litera całkowicie celowo). Jedni i drudzy traktowali nasze ziemie i naród jako rzecz, którą trzeba wykorzystać. Wbrew temu co napisane w artykule - za tymi pijanymi żołnierzami Armii Czerwonej na nasze tereny wchodziły dobrze wyposażone ekipy do demontażu wszelkich urządzeń przemysłowych i technicznych - cokolwiek miało wartość gospodarczą było rozbierane i wywożone na Wschód, a co się nie dało zdemontować - było wysadzane. Jedni i drudzy czynili dużo zła, ale też zdarzały się pojedyncze (ale tylko pojedyncze) przypadki "ludzkości". Kto był lepszy? Niemcy "rządzili u nas 6 lat, Ruski - 46 lat.


Też tak do końca nie jest prawdą- bo jak ktos wyżej napisał nie było winą "Ruskich" zołnierzy ,że w Jałcie nas oszukano. Co do 6 lat rządzenia (tylko sześciu)Niemców- nie zapominajmy, że przed wojną w Grudziądzu wiele instytucji było rządzonych przez Niemców- od elektrowni, poprzez tramwaje a na choćby straży ogniowej kończąc. Tu był wielki "miszmasz" tych dwóch narodów. Nie da sie tego rozdzielić w prosty sposób.
~Yaro~
W dniu 09.03.2010 o 10:40, 60-cio latek napisał:

Ta dyskusja nie wytrzymuje krytyki. Kto był lepszy: najeźdźca, który grabił majątek narodowy i wagonami wysyłał do Rzeszy, mordował ludzi i wysyłał ich do obozów koncentracyjnych; czy wyzwoliciel, który skradł zegarek i tyle ile zmieścił do kieszeni i stracił za naszą wolność życie?


Nie da się porównać - Niemcy zabijali własnymi rękami, Rosjanie - rękami polaków (mała litera całkowicie celowo). Jedni i drudzy traktowali nasze ziemie i naród jako rzecz, którą trzeba wykorzystać. Wbrew temu co napisane w artykule - za tymi pijanymi żołnierzami Armii Czerwonej na nasze tereny wchodziły dobrze wyposażone ekipy do demontażu wszelkich urządzeń przemysłowych i technicznych - cokolwiek miało wartość gospodarczą było rozbierane i wywożone na Wschód, a co się nie dało zdemontować - było wysadzane. Jedni i drudzy czynili dużo zła, ale też zdarzały się pojedyncze (ale tylko pojedyncze) przypadki "ludzkości". Kto był lepszy? Niemcy "rządzili u nas 6 lat, Ruski - 46 lat.
~karol~
też tak uważam zetknąłem się też z przypadkiem że grudziadzanie pomagali Niemcom ktorzy już nie chcieli w tej wojnie uczestniczyć a wiemy jak pod koniec wojny niemcy brali do armii na siłe, czy ktoś chciał czy nie chciał co to byli za żołnierze częśto innego pochodzneia, wcieleni na siłę. A Rosjanie każdego Niemca traktowali jednakowo. Straszne czasy. popiaream panią, która podkreśla że nasze dzieci nie powinny być wysyłane setki kilometrów by wyzwalać inne nacje , matki tych Rosjan co tu zginęli też nei chiały żeby ich synowie gineli gdzieś z dala od domu w oktopnych warunkach a czy nie jest tak że każda wojna demoralizuje? gwałcili , kradli, to robi większośc armii na wojnach
M
Manio
Dziwne zaiste jest podejście ludzi do tego problemu. Sprawą oczywista jest to, ze po tylu latach zatarły sie róznice miedzy "dobrymi" i "złymi" żołnierzami. Zauwazmy przykład Japonii i USA - dziś współpracują, są partnerami gospodarczymi a w czasie wojny ci pierwsi ścinali jeńcom głowy , drudzy zaś zrzucili bombe atomową na kobiety i dzieci pozostawiając tylko ich cienie na betonie chodnika. Jak to ocenić? Kto tam był gorszy- napastnik czy wyzwoliciel? Wracając na nasze tereny- nie dziwmy się Rosjanom, bo wiemy, iż byli to zołnierze nie najlepiej wyksztalceni i ruzumujacy w taki sposób, ze wchodza na tereny twierdzy- niemieckiej twierdzy znajdujacej sie zaledwie kilka km od byłej granicy Prus. W mieście pełno było pozostałości po wspólnym życiu Polaków i Niemców jeszcze przed wojną. Były niemieckie napisy na ścianach, nazwiska przy drzwiach wejsciowych do mieszkań, niemieckie nazwy instytucji i zakładów pracy (niekiedy widac to jeszcze dziś). Czy mozna się dziwic, ze Rosjanie byli nieufni wobec tych, których zastali w piwnicach ? Czy mogli byc pewnie tego, ze idace ulica osoby to Polacy a nie ukrywajacy sie niemieccy uciekinierzy? Czy polscy zołnierze nie mieliby takze podobnych watpliwości? Jedno jest pewne -tereny miasta wyzwoliła armia radziecka ponosząc ogromne straty ludzkie. To zaś, co było po wojnie to raczej sprawka Jałty niż tego biednego, niewykształconego żołnierza rosyjskiego.
60-cio latek
Ta dyskusja nie wytrzymuje krytyki. Kto był lepszy: najeźdźca, który grabił majątek narodowy i wagonami wysyłał do Rzeszy, mordował ludzi i wysyłał ich do obozów koncentracyjnych; czy wyzwoliciel, który skradł zegarek i tyle ile zmieścił do kieszeni i stracił za naszą wolność życie? W indywidualnych przypadkach wszystko zależało od ludzi, na kogo się trafiło, tak wśród Niemców, jak i Rosjan. Niedługo w tej miłości do Zachodu i nienawiści do Rosjan, II wojnę światową uznamy za dobrodziejstwo tamtych lat.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska