www.pomorska.pl/grudziadz
Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz
Nie porównujmy Rosjan do Niemców
- Nie mogłam spokojnie czytać artykułu " Z piwnicy na "wolność", zamieszczonego 5 marca w "Pomorskiej" - wyznaje nasza Czytelniczka - gdyż pan Romuald Zieliński, wspominający walki o Grudziądz w 1945 r uznał, iż Rosjanie byli tacy sami jak Niemcy. Jestem innego zdania. Na przełomie lutego i marca 1945 r miałam 14 lat. Mieszkałam z rodzicami przy ul. Waryńskiego.
Uważaliśmy, że
Rosjanie nas wyzwolili
spod okupacji hitlerowskiej. Wcześniej też schroniliśmy się do piwnic, na czas trwania walk miedzy Niemcami i Rosjanami. Kiedy twierdza Grudziądz padła, opuściliśmy piwnice.
Pani Gizela Lica przyznaje, że "pierwsza linia" wojsk radzieckich to byli żołnierze rozpici. Kradli i rabowali. Jednak uważa, że z dwojga złego byli lepsi, niż mordercy-Niemcy.
Tracili majątek, ocalili życie
- Wystarczyło czymkolwiek się hitlerowcowi narazić, od razu bił kolbą karabinu lub nawet zastrzelił - argumentuje - pamiętam, kiedy na ul. Wybickiego, głodny chłopiec włamał się do sklepu, Niemcy od razu go zastrzelili, jako Polaka-złodzieja. A wojsko rosyjskie było tuż i dni Niemców w mieście były policzone. Za to Rosjanie mieli może mniej ogłady od Niemców, ale cieszyliśmy się, że przyszli. Człowiek przynajmniej nie bał się, iż lada moment może być zabity. Mieszkańcy tracili różne cenne rzeczy, ocalając rzecz najcenniejszą: życie. I jako matka, nigdy bym nie chciała, aby mój syn szedł setki kilometrów z armią wyzwalać inne państwa, spod jarzma faszyzmu. Trochę więc szacunku dla młodych Rosjan, którzy na naszej ziemi, także dla nas, stracili życie...
Ludzcy Niemcy
Z kolei kustosz działu historii grudziądzkiego Muzeum Mariusz Żebrowski uważa, że ludzie oceniają żołnierzy obu nacji przez pryzmat tego, z jakimi Rosjanami i z jakimi Niemcami się zetknęli. Przytacza fakt z walk o Grudziądz w 1945 r.: - Były i takie sytuacje, kiedy to żołnierze niemieccy, choć paliła się kamienica a Rosjanie byli tuż za rogiem, wydawali Polakom kartki na żywość. By ludzie mieli co jeść. A przecież Niemcy nie musieli w takiej chwili myśleć o naszej ludności cywilnej, tylko ratować własne życie...