www.pomorska.pl/region
Więcej informacji z regionu znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/region

Sprawca napadu na bank z 2 marca br.
2 marca około godziny 11.30 zamaskowany bandyta wtargnął do banku przy ulicy Sucharskiego w Fordonie. Na postrach strzelał z pistoletu, ale uciekł bez łupu.
Zaledwie dwa dni później, 4 marca, na toruńskim Rubinkowie około godz. 15.30 doszło do kolejnego napadu. Z dotychczasowy ustaleń wynika, że niezamaskowany mężczyzna wszedł do pomieszczenia kasjerki i uderzył ją przedmiotem przypominającym broń. Następnie zabrał z kasy pieniądze - około 50 tys. zł, i uciekł.
We wtorkowe popołudnie w Grudziądzu zakapturzony mężczyzna wyciągnął pistolet, albo jego imitację i zażądał gotówki w oddziale banku spółdzielczego przy ul. Chełmińskiej. Nie wiadomo jaka kwota padła jego łupem. Złodziej uciekł. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. W banku liczono pieniądze, aby ustalić jaka kwota padła łupem złodzieja. Według wstępnego rysopisu napastnik miał 25-30 lat i 180-190 cm wzrostu. Ubrany był w jasną bluzę z kapturem założonym na głowę oraz granatową kurtkę. To już drugi w tym roku napad na placówkę bankową w Grudziądzu. 8 lutego, w identyczny sposób zrabowano 10 tys. zł z banku BZ WBK, mieszczącego się zaledwie 150 metrów dalej.
Nie wiadomo, czy napadów dokonał ten sam człowiek. Odbyły się one w krótkim czasie, we wszystkich przypadkach sprawca posłużył się bronią. Bydgoska policja podejrzewa też, że sprawca napadu na sklep 23 lutego przy ulicy Piłsudskiego i na bank w Fordonie może być ten sam.
Jeśli rozpoznajecie któregokolwiek ze sprawców - skontaktujcie się z policją.

Rysopis sprawcy napadu w Toruniu