Komendant straży miejskiej złoży apelację w sprawie Sławomira Okońskiego, któremu trzy lata temu strażnicy miejscy złamali rękę. W środę toruński Sąd Okręgowy przyznał poszkodowanemu odszkodowanie.
W specjalnym oświadczeniu komendanta toruńskich strażników czytamy, że po uzyskaniu na piśmie wyroku wraz z uzasadnieniem, skorzysta on z prawa do złożenia apelacji i odwoła się od decyzji sądu.
Także prokuratura jeszcze raz dokładnie przyjrzy się sprawie. Śledczy do tej pory odmawiali wszczęcia postępowania. - Teraz może się to zmienić - mówi Artur Krause z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Wczoraj, 28 kwietnia, toruński sąd zdecydował o wypłaceniu odszkodowania Sławomirowi Okońskiem za bezprawny atak strażników miejskich. W wyniku brutalnej interwencji municypalnych miał złamaną rękę. Po trzech latach od tego przykrej sytuacji wywalczył ponad 23 tysiące złotych.
Nie dosc ze ubrani sa na czarno to jeszcze zachowuja sie jak gestapowcy. nalezy wyrzucic ich natychmiast z pracy. To nie sa ludzie ktorzy maja zapewnic porzadek. To jest dzicz.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl