https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyła odkrywka "Tomisławice". Czy węgiel brunatny wysuszy Gopło?

Jan Szczutkowski
Czy mokradła w Tomisławicach wyschną?
Czy mokradła w Tomisławicach wyschną? fot. Roman Laudański
Pochodzi z niego 40 procent polskiej energii. Pierwszy urobek z "Tomisławic" trafi do elektrowni w 2011 roku. Odkrywka ruszyła, choć nadal toczą się boje prawne. Czy nasze jezioro jest bezpieczne?

Więcej informacji z Inowrocławia i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Odkrywka "Tomisławice" leży w pobliżu Gopła. Przeciwko niej przeciwnicy słali protesty do polskiego rządu, a nawet do Komisji Europejskiej. Sprawa trafiła do Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który niedawno stwierdził, że decyzja środowiskowa wójta gminy Wierzbinek, na podstawie której kopalnia "Konin" w Kleczewie SA otrzymała z resortu środowiska koncesję na wydobycie węgla w Tomisławicach, została wydana z naruszeniem prawa.

Wyrok usatysfakcjonował wrogów tej inwestycji, ale prace w Tomisławicach ruszyły pełną parą. - Musimy zrobić wszystko, aby zapobiec dalszej dewastacji Gopła. To też obowiązek nas, biologów - twierdzi prof. Lubormira Burhardt, hydrobiolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Chodzi o dopływ do jeziora z wyrobiska, ta woda zawiera dużo metali ciężkich.

Można kopać
Tymczasem na początku maja Jan Bury, wiceminister skarbu państwa, oficjalnie otworzył inwestycję w Tomisławicach. Minister jest przekonany, że również kolejne odkrywki okażą się bezpieczne dla środowiska.

Koniec świata wsi

Zdaniem Sławomira Mazurka, prezesa kopalni "Konin", podczas budowy odkrywki dużo uwagi poświęcono wpływowi inwestycji na środowisko. Błędy prawne zostaną usunięte. - Nasz działalność górnicza nie stanowi zagrożenia dla otoczenia, zwłaszcza dla Gopła. Cały czas prowadzimy monitoring przyrodniczy - uważa prezes Mazurek.

Z drugiej strony jest Tadeusz Gawrysiak, burmistrz Kruszwicy, który uważa, że lej depresyjny może spowodować osuszenie wód powierzchniowych Gopła. -Wyrok sądu jeszcze się nie uprawomocnił. Również Komisja Europejska nie zajęła stanowiska. W tej sytuacji trudno zrozumieć decyzję o otwarciu wyrobiska z udziałem przedstawicieli rządu.

Kolejne odkrywki
Na zagospodarowanie czeka już kolejne złoże Mąkoszyn-Grochowiska, na pograniczu województw wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego (gminy Izbica Kujawska, Topólka), o zasobach 50 mln ton.

Pierwszy węgiel brunatny z odkrywki "Tomisławice" trafi do elektrowni w przyszłym roku. Eksploatacja tutejszych zasobów tego surowca, szacowana na 41 mln ton, potrwa do 2030 r.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kujawiak
na przykładzie Tomisławic wychodzi paskudztwo polskiej szlachetczyzny, widzenia do własnego płota, braku szacunku i pogarda dla prawa, to najgorsze cechy polaczkowania!! zgadzamy się wszyscy na dziadostwo, począwszy od własnego osiedla, a skończywszy na sprawach ogólnoludzkich i troski o przyszłość RP i potomnych. to starodawna polska metoda "faktów dokonanych" i "jakoś to będzie"!!

kolejnym przykładem jest wczorajszy protest bęcwałów energetyków z bożej łaski w gdańsku i rozpierduchowa polityka związków zawodowych różnej maści! EFEKTEM POLSKI BAJZEL, który siedzi w nas samych ot i co!!
t
tymoteusz
Geolodzy i urzędnicy to nie wiedzą, że lej depresyjny przy odwodnieniu odkrywki ma promień co najmniej 50 km? W takiej odległości od odkrywki uschną lasy. Tak było w przypadku kopalni Bełchatów. Będą zagrożone uprawy. I oczywiście wody powierzchniowe czyli jeziora.
o
oserwer
Kasa poszła w ruch i o żadnych ekologicznych przeszkodach moim zdaniem nie ma już mowy.Ot to taka współczesna rzeczywistość.Przykre.
~andy~
W dniu 14.05.2010 o 15:19, olo napisał:

~zrobia to samo co z przyjezierzem?~



Niestety, pewnie tak. "Ropa im trysła" ((
o
olo
~zrobia to samo co z przyjezierzem?~
a
a-J
Złoże pod Kruszwicą jest niewielkie. Największe w Europie pokłady węgla brunatnego znajdują się na dolnym Śląsku. Ale tam nikt w ziemi nie grzebie, bo łatwiej jest zniszczyć Gopło. Mamy wielkie pokłady tzw. gazu łupkowego z którego można produkować wodór, najczystsze paliwo jakie stworzyła Natura. Za 10 lat moglibyśmy być wodorową potęgą świata. Niestety siermiężna i fatalnie zarządzana polska energetyka ciągle inwestuje jak za króla Ćwieczka.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska