pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
- Moim zdaniem nie można tego nazwać nawet wyrównaniem - tak Andrzej Arndt, szef Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej, ocenia uzgodnione właśnie z zarządem MZK porozumienie. Marek Napierała z zakładowej Solidarności uważa natomiast, że na więcej firmy nie stać: - Przez srogą zimę mieliśmy kłopoty z taborem, a co za tym idzie ponad półtora miliona złotych straty z tytułu nieprzejechanych kilometrów. Sytuacja firmy jest taka, a nie inna, więc cieszymy się, że załoga w ogóle coś dostanie - mówi.
W tym roku to jedyna i prawdopodobnie ostatnia podwyżka w MZK. Sytuację może jeszcze zmienić sprzedaż byłej zajezdni autobusowej przy ul. Szajnochy, a na początku przyszłego roku zmiany organizacyjne i kadrowe, które zapowiedział już zarząd spółki. Od ostatniego strajku MZK, w styczniu 2008, roku jest to jednak już trzecia podwyżka pensji pracowników przewoźnika.