Niestety stan wody może się podnieść, ponieważ obsługa tamy we Włocławku robi większe zrzuty.
- Nikt obecnie nie potrafi przewidzieć, w jaki sposób będzie się zmieniał poziom Wisły. W każdym razie jest jeszcze za szybko, żeby móc powiedzieć, że powódź mamy już za sobą - mówi Rafał Cywiński, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM.
Trudna sytuacja panowała wczoraj w Owczarkach. Z jednego gospodarstwa w pobliżu ulicy Dębowej ewakuowano 50 sztuk bydła. Udostępnij