https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wały w gminie Świecie są pod nieustanną kontrolą

Anna Dyguła
fot. MoDO / Romanowicz
Straż miejska skupiła wysiłki na patrolowaniu wałów przeciwpowodziowych w gminie Świecie.

www.pomorska.pl/swiecie

Więcej informacji ze Świecia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/swiecie

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

Jak informuje Roman Witt, komendant straży miejskiej w Świeciu, ich patrole mają wspomóc ratowników i ochotników, od soboty zapracowanych na wałach. - Naszym zadaniem jest organizowanie nocnych objazdów. Kontrolujemy bezpieczeństwo mieszkańców i stan techniczny wałów, ponieważ obawiamy się przecieków. Reagujemy na każdy niepokojący sygnał.

Jak dodaje komendant, w ciągu dnia sytuacja na wałach jest monitorowana przez strażaków, harcerzy i wolontariuszy. Straż miejska dowozi im posiłki i worki do piasku.

Strażnicy pilnują także bezpieczeństwa mieszkańców zalanej części Przechowa. - Pojawiły się obawy, czy nie dojdzie do kradzieży mienia. Dlatego były tam wysłane nocne patrole. Na szczęście, nie odnotowano żadnych negatywnych zdarzeń, także dzięki czujności samych mieszkańców. Poza tym sprawdzamy czy nikomu nie brakuje żywności - dorzuca Witt.

Wały nadal są pod baczną obserwacją przez całą dobę. Na najwyższych obrotach pracują strażacy i mieszkańcy, którzy organizują społeczne kontrole. - Będziemy użyczać nasze samochody do nocnych patroli specjalistom badających stan wałów. Mowa o pracownikach melioracji, którzy pojawią się w miejscach wzbudzających największy niepokój - mówi komendant.

Udostępnij

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zdziwiony csw
Co wy tu wypisujecie!!! Cały obowiązek patrolowania wałów jak to zwykle bywa spadł na Nas zwykłych obywateli, którzy w większości jesteśmy członkami ochotniczej straży pożarnej. Patrole Pana Wita na wałach??? kiedy, o której godzinie?? widział ich ktoś??? Patrolowaliśmy w dzień i w nocy do tego układanie worków i uszczelnianie. Od przedwczoraj sprawę w swoje ręce wzieli strażacy zawodowi i wojsko o strażnikach miejskich nikt nie słyszał.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska