https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Przetarg na IV etap średnicówki. Otwarto koperty i... szok!

(dd)
Na razie kierowcy mogą korzystać tylko z pierwszej części średnicówki. Pozostałe wciąż są w przygotowaniu.
Na razie kierowcy mogą korzystać tylko z pierwszej części średnicówki. Pozostałe wciąż są w przygotowaniu. Archiwum/Piotr Bilski
Ile może kosztować pełna dokumentacja 1,3-kilometrowego odcinka średnicówki? 523 tysiące, albo... 5,7 miliona złotych.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Gigantyczna, bo aż 10-krotna różnica w zaproponowanych cenach zaskoczyła urzędników, którzy otworzyli koperty z ofertami firm gotowych przygotować dokumentację IV etapu Trasy Średnicowej.

W sumie do przetargu stanęło osiem firm projektowych. Sześć z nich złożyło oferty opiewające na kwoty poniżej miliona złotych (dwie w okolicach 500 tysięcy). Jedna oferta opiewała na kwotę 1,1 mln zł, a najdroższa na niemal 5,7 mln zł. Kryterium decydującym o wyborze jest cena.

Zaprojektowanie, a potem wykonanie około 1,3-kilometrowego IV etapu średnicówki będzie jednym z najtrudniejszych zadań podczas budowy całej trasy.

Odcinek ten ma połączyć II etap średnicówki kończący się przy ul. Południowej z drogą dojazdową do autostrady, która powstanie przy Szosie Toruńskiej. Nie będzie to proste, bo "średnicówka" w tym miejscu musi przeciąć ulicę Południową, linię kolejową Grudziądz-Toruń i Szosę Toruńską. Trzeba też uwzględnić interesy właścicieli domków jednorodzinnych oraz firm istniejących przy Szosie Toruńskiej.

Miasto wstępnie zaproponowało, aby pod ulicą Południową wybudować tunel, a nad Szosą Toruńską i linią kolejową postawić wiadukt. Możliwe jednak, że zamiast tunelu powstanie dłuższy wiadukt. Decyzja o tym zapadnie po analizie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego, od przygotowania którego prace rozpocząć ma firma projektowa.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lockon
Rumcajsie - to Ty mylisz ronda. Rondo na powyższej mapce ma powstać. Popatrz dobrze a nie siejesz zamęt.
r
rumcajs
Z tego rysunku wynika że będzie kolejne nikomu nie potrzebne rondo o średnicy jak widze może 14-15 metrów czyli bardzo ciasne,dodatkowo budowa wiaduktu zamyka buidowę drugiego pasa ruchu do Mniszka bo nie widać by było na tyle szeroko by go puścić pod nim. Gratulacje.
wg przepisów rondo powinno byc nie bliżej nż co 500 m a od reala DO PLANOWANEGO RONDA NIE MA TYLE. ZNOWU NORMY SWOJE A RATUSZ I zdm SWOJE

nie pisz glupot, przeciez to rondo to jest juz wybudowane z ul magazynową popatrz dobrze a nie siejesz zamet
t
teresa
a co z działkami na rataja działkowcy protestuja a ratusz nie wykazuje dobrej woli aby utrzymac te zielone płuca w miescie chca wszystko zniszczyć
E
Energizer
Nie ma żadnej potrzeby, żeby Szosa Toruńska była drogą dwupasmową. Po oddaniu średnicówki i autostrady część ruchu, zwłaszcza tranzyt, pójdzie średnicówką. Szosą Toruńską będą dojeżdżali ludzie z Mniszka i podgrudziądzkich wsi. Nawet do zakładów na Rządzu przemysłowym będzie się opłacało jechać średnicówką i z węzła Konstytucji prosto do zakładu pracy.
G
Gość
Z tego rysunku wynika że będzie kolejne nikomu nie potrzebne rondo o średnicy jak widze może 14-15 metrów czyli bardzo ciasne,dodatkowo budowa wiaduktu zamyka buidowę drugiego pasa ruchu do Mniszka bo nie widać by było na tyle szeroko by go puścić pod nim. Gratulacje.
wg przepisów rondo powinno byc nie bliżej nż co 500 m a od reala DO PLANOWANEGO RONDA NIE MA TYLE. ZNOWU NORMY SWOJE A RATUSZ I zdm SWOJE
m
milo
Mnie dziwią takie rzeczy jak:
- sadzenie setek drzewek na Szosie Toruńskiej w miejscu planowanego wiaduktu i węzła, za chwile będa je wykopywać i po prostu kasa wyrzucona w błoto

-sprzedaż i pozwolenie na budowę (kto to był taki mądry) w sąsiedztwie węzła- dwóch obiektów wielkopowierzchniowych i to na styku planowanej budowy
- działka pod wiadukt ma może z 50 m szerokosći co wyklucza postawienie wiaduktu na 4 pasy ruchu(po 2 w jedną stronę jak cała trasa II etapu)
- dowiadujemy się że III etap czyli dojazd do A1 to będzie droga szerokości szosy toruńskiej czyli kpina i śmiech na sali
- IV etap zapewne po cięciu kosztów będzie wyglądał tak samo więc panowie M I S. zafunduja nam kolejne wąskie gardło ale do tego mieszkańcy zdążyli się już przyzwyczaić że kolejne remonty i inwestycje to "zwęzanie ulic i 3 metrowe chodniki" -patrz Łyskowskiego,Parkowa,Konarskiego itp.
O inwestycji na strzemięcinie szkoda gadać bo mieszkańcy chyba zjedzą wykonawców za parkingi które zamiast przybywać to znikają

Przy ul. Łyskowskiego chodnik + ścieżka rowerowa ma w najszerszym miejscu 2,5 metra. Są fragmenty gdzie brakuje chodnika lub ściezki rowerowej, a w kilku miejscach szerokość drogi rowerowej jest niezgodna z obowiązujacym ustawodawstwem.

Radzę się zapoznać z terenem, który sie omawia.
W
Witek
I znów tylko samo narzekania i narzekania.Grudziądzanom to chyba nikt nigdy nie dogodzi.Cokolwiek by sie w mieście nie robiło- zawsze źle. To nie jest normalne.
m
mm
Ciekawe na ile zadbają o interesy domków jednorodzinnych jak wspomnieli, pewnie znowu nas oleją
g
gość
Były dyrektor ZDM Adam wiedział co grozi takim zarządzaniem więc strzelił w dziesiątkę uciekając z takiego towarzystwa. Czyżby za dużo wiedział.Pewnie bał się , że będzie musiał mijać się z prawdą
M
Milion do zwrotu
Ratuszowi urzędnicy w Grudziądzu wskutek swojej niekompetencji ( tylko czyżby ? ) muszą zwrócic Ministerstwu Infrastruktury pieniądze w kwocie około miliona złotych, ponieważ cykl realizacji zadania ( budowy średnicówki ) był krótszy od założonego. Tłumaczą oni, że stało się to tak wskutek częstej zmiany przepisów. KOMPROMITACJA ! Kogo tam zatrudniają ? Gdzie nadzór ?
G
Gość
Mnie dziwią takie rzeczy jak:
- sadzenie setek drzewek na Szosie Toruńskiej w miejscu planowanego wiaduktu i węzła, za chwile będa je wykopywać i po prostu kasa wyrzucona w błoto

-sprzedaż i pozwolenie na budowę (kto to był taki mądry) w sąsiedztwie węzła- dwóch obiektów wielkopowierzchniowych i to na styku planowanej budowy
- działka pod wiadukt ma może z 50 m szerokosći co wyklucza postawienie wiaduktu na 4 pasy ruchu(po 2 w jedną stronę jak cała trasa II etapu)
- dowiadujemy się że III etap czyli dojazd do A1 to będzie droga szerokości szosy toruńskiej czyli kpina i śmiech na sali
- IV etap zapewne po cięciu kosztów będzie wyglądał tak samo więc panowie M I S. zafunduja nam kolejne wąskie gardło ale do tego mieszkańcy zdążyli się już przyzwyczaić że kolejne remonty i inwestycje to "zwęzanie ulic i 3 metrowe chodniki" -patrz Łyskowskiego,Parkowa,Konarskiego itp.
O inwestycji na strzemięcinie szkoda gadać bo mieszkańcy chyba zjedzą wykonawców za parkingi które zamiast przybywać to znikają
M
Marek
Czeka miasto karkołomne zadanie, na odcinku poprowadzenia trasy jest bardzo mało miejsca, z jednej strony ogranicza trakcja tramwajowa, z drugiej rondo, Szosa Toruńska w kierunku na Mniszek i teren Reala , a nasteępnie salon meblowy black red white i nowo budowany ( nie wiem co)Pole do popiosu dla projektantów, tylko , żeby projektowana trasa była funkcjobalna. Ciekawy jestem, czy będzie można wjechać na średnicówkę z kierunku od Czarciego łyna do Reala i z Mniszka kierunku Reala?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska