W czwartek Sąd Rejonowy w Bydgoszczy po zapoznaniu się z materiałami oraz pozytywnym rozpatrzeniu wniosku policjantów i prokuratora aresztował na dwa miesiące mieszkańca podbydgoskiej gminy. Jest on podejrzany o kradzież pojazdu na terenie powiatu bydgoskiego.
Więcej informacji z Bydgoszczy i okolic na www.pomorska.pl/bydgoszcz
Wszystko zaczęło się w środę wczesnym rankiem na ulicy Nad Torem, kiedy to funkcjonariusze zauważyli vw transportera, a w nim mężczyznę już wcześniej notowanego za różne przestępstwa kryminalne, między innymi kradzieże samochodów. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Kierujący nie zastosował się do poleceń funkcjonariuszy. Staranował radiowóz, a stojącego przy nim policjanta zmusił tym samym do odskoczenia w bok. Nawet oddane przez funkcjonariuszy trzy strzały nie ostudziły jego zapędów. Mężczyzna uciekł, a skradzionego transportera porzucił kilkaset metrów dalej. Uciekinier nie nacieszył się długo wolnością. Kryminalni kilkanaście godzin po zdarzeniu zatrzymali go w miejscu zamieszkania. 29-latek podczas zatrzymania był agresywny, nie podporządkowywał się poleceniom policjantów. Na jednego z funkcjonariuszy ruszył z widłami, uderzając go. Dopiero dwa strzały oddane przez policjanta ostudziły jego zamiary. Został obezwładniony. Teraz odpowie za czynną napaść na policjanta i naruszenie jego nietykalności, za co grozi kara nawet do 10 lat więzienia. Czy kradzieży tego transportera dokonał aresztowany 29-latek i czy ma na swoim koncie ma inne przestępstwa, ustalają teraz śledczy.
Udostępnij