https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niedziela spod znaku krzyża - na gorąco komentuje Hanka Sowińska

Nowy lokator Pałacu przy Krakowskim Przedmieściu - prezydent elekt - jeszcze się tam nie wprowadził, a już przystąpił do robienia porządków. Zaczął od zmian w otoczeniu swojej rezydencji.

Zapowiedział (gdzie miał to zrobić, jak nie w Gazecie Wyborczej!), że krzyż spod Pałacu Prezydenckiego zostanie "we współdziałaniu z władzami kościelnymi przeniesiony w inne, bardziej odpowiednie miejsce".

Zdążył to powiedzieć, a już zyskał zastępy pomocników. Choćby w osobie Grasia, Pawła, rzecznika rządu. On też chce przenosić krzyż, który w dniach żałoby po tragicznej katastrofie z 10 kwietnia ustawili harcerze. - Pałac Prezydencki jest budynkiem administracji państwowej, a nie miejscem kultu. Takie symbole jak krzyż nie powinny się tam znajdować - uzasadnia Graś.
Pan rzecznik bardzo się zagalopował (sam nie wie, jak bardzo). Czy ma na myśli tylko stojący przy ulicy drewniany krzyż, czy też wszystkie krzyże wiszące w pałacu? W sprawie kaplicy w Pałacu też ma jakąś propozycję?

Więcej komentarzy na stronie www.pomorska.pl/komentarz

Cynizm Grasia jest tym większy, że operację pod nazwą "Przeniesienie krzyża w godne miejsce" chce wykonać rękami kościelnych hierarchów. To od nich bowiem oczekuje zdecydowanej reakcji w tej sprawie. Kościół wyraźnie nie chce dać się wmanewrować, przypominając ustami rzecznika Kurii Warszawskiej, że to zadanie musi odrobić Kancelaria Prezydenta, bo krzyż stoi na dziedzińcu Pałacu.

W historii ostatnich trzech dekad mieliśmy kilka wojen o krzyże. Przypomnę choćby walkę uczniów w szkołach w Miętem i we Włoszczowej (I poł. lat 80.), którym kibicowała cała antykomunistyczna Polska.

Walka z krzyżem sprzed Pałacu Prezydenta to coś zupełnie innego. Nie o symbol chrześcijaństwa tu bowiem chodzi, lecz o rodzący się kult Lecha Kaczyńskiego. Szczwany Graś udaje, że o tym nie wie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
test
1. Napisz imię osoby płci przeciwnej.

2. Który kolor najbardziej lubisz: czerwony, czarny, niebieski, zielony czy żółty?

3. Pierwsza litera twojego imienia?

4. Miesiąc urodzenia?

5. Który kolor bardziej lubisz czarny czy biały?

6. Imię osoby tej samej płci.

7. Ulubiony numer?

8. Wolisz jezioro czy morze?

9. Napisz życzenie (możliwe do spełnienia!).

Skończone ? zobacz poniżej:

Odpowiedzi

1. Kochasz tę osobę.

2. Jeżeli wybrałaś /eś:

Czerwony ? twoje życie jest pełne miłości.
Czarny ? jesteś konserwatywna /y i agresywna /y.
Zielony ? twoja dusza jest zrelaksowana i jesteś osobą na luzie.
Niebieski ? jesteś spontaniczna /y i kochasz całusy i pieszczoty tych, których kochasz.
Żółty- jesteś bardzo szczęśliwą osobą i udzielasz dobrych rad tym, którzy są w dołku.

3. Jeżeli pierwsza litera twojego imienia jest:

A-K - masz w sobie dużo miłości, którą ofiarujesz bliskim i przyjaciołom.

L-R - Próbujesz cieszyć się życiem na maxa a twoje życie uczuciowe wkrótce rozkwitnie.

S-Z - lubisz pomagać innym a twoje przyszłe życie uczuciowe wygląda bardzo dobrze.

4. Jeśli urodziłaś /eś się w:

Styczeń ? Marzec
Rok minie ci bardzo dobrze i odkryjesz, że zakochasz się w kimś zupełnie nie oczekiwanym.

Kwiecień - czerwiec
Twój związek (uczuciowy) jest bardzo silny, będzie trwał długo i pozostawi wspaniałe wspomnienia na zawsze.

Lipiec- wrzesień
Będziesz mieć wspaniały rok i doświadczysz dużą zmianę w życiu na lepsze.

Październik ? grudzień
Twoje życie uczuciowe nie będzie zbyt wspaniałe, ale w końcu odnajdziesz swoją bratnią duszę.

5. Jeśli wybrałaś /eś

Czarny: twoje życie obierze inny kierunek, co będzie dla ciebie bardzo korzystne i bardzo cię to ucieszy.

Biały : Będziesz mieć przyjaciela, któremu można będzie całkowicie zaufać i zrobiłby dla ciebie wszystko, ale ty możesz sobie z tego nie zdawać sprawy.

6. Ta osoba jest twoim najlepszym przyjacielem.

7. To jest ilość twoich bliskich przyjaciół w twoim życiu.

8. Jeśli wybrałaś /eś:

Jezioro: Jesteś lojalnym przyjacielem i kochanką /iem.

Morze: Jesteś bardzo spontaniczna /y i lubisz zadowalać ludzi.

9. To życzenie spełni się tylko wtedy, gdy wstawisz ten test do 5 innych klubów w ciągu jednej godziny. Jeśli wyślesz je do 10 klubów spełni się przed twoimi następnymi urodzinami
d
deej
Przenieść krzyż! Palac i jego podwórzec nie jest miejscem na upamiętnienie "poległego" jak mówi B4raciszek, prezydenta. Od tego są katedry, koścoly, byle nie Wawel. Prosze napisać jakiew argumewnty ma pani, by nie usuwać krzyza? Dlaczego komorwski musi siestavamos todos felizes de estar bêbados, by usunąć ten relijny sumbol?! Na kult kaczorów nie ma kiejsca...
a
ale numer!
W dniu 12.07.2010 o 16:22, Leonard Borowski napisał:

Dzięki za komplement, panie (lub pani ) Ringo. P.S. Upały działają również na innych. Stąd zastępczy temat krzyża przed Pałacem. Jak ktoś bzdury opowiada w kampanii, ma pusty czerep i zero pomysłów na "tonącą" Polskę, to grzebie w g...ie, aby cokolwiek powiedzieć. Nawet od rzeczy. Mimo upałów powtórzę to co powiedziałem wcześniej. Były hrabia Komorow z Ruskiej budy, to podły zdrajca i załgany oszust. O czym wiedzą wszyscy samodzielnie myślący Polacy.



Jeśli wiedzą o tym wszyscy SAMODZIELNIE myślący Polacy - to skąd Ty o tym wiesz? Czyżby radio z Torunia miało szpiega wśród normalnych?
L
Leonard Borowski
W dniu 12.07.2010 o 17:03, Ringo napisał:

He he he. I kto to mówi? Panie "B" nie poznaję pana. Czyżby upał spowodował pozytywną przemianę?



Dzięki za komplement, panie (lub pani ) Ringo.
P.S. Upały działają również na innych. Stąd zastępczy temat krzyża przed Pałacem. Jak ktoś bzdury opowiada w kampanii, ma pusty czerep i zero pomysłów na "tonącą" Polskę, to grzebie w g...ie, aby cokolwiek powiedzieć. Nawet od rzeczy. Mimo upałów powtórzę to co powiedziałem wcześniej. Były hrabia Komorow z Ruskiej budy, to podły zdrajca i załgany oszust. O czym wiedzą wszyscy samodzielnie myślący Polacy.
L
Leonard Borowski
W dniu 12.07.2010 o 16:20, Gość napisał:

Pan L. Borowski na tym forum znany jest ogólnie z języka polityki miłości. Wystarczy w archiwum wyszukać posty tego pana.



Śledczy się znalazł... Nie trzeba być geniuszem, aby wrzucić do netu dane osobnika i uyskać wszystkie jego dane, łącznie z wypowiedziami. A moje sprowadzają się do jednego. Nie chcę dłużej już utrzymywać armii darmozjadów. Jakże często załganych. Mam tego dość. A wy nie ?
L
Leonard Borowski
W dniu 12.07.2010 o 15:42, S...N napisał:

Pani redaktor po mistrzowsku - aczkolwiek niechcący - wykazała hipokryzję hierarchów kościoła katolickiego, którzy -gdyby tak faktycznie ktoś zdemontował ten kawałek drewna sprzed Pałacu Namiestnikowskiego - podnieśliby rwetes, że "walka z krzyżem", "walka z kościołem"etc etc.Zrozumiałe, że funkcjonariuszom kk niewygodnie jest angażować się w sprawę - teraz ten krzyż jest dla nich tym, czym faktycznie jest, czyli dwoma kawałkami drewna. Ale niech no ktoś spróbuje go ruszyć -o, wtedy to co innego! Fałsz, obłuda i zakłamanie. Pan "Leonard Borowski" zaś po mistrzowsku ujawnił hipokryzję własną, charakterystyczną zresztą dla członków sekty zwanej kk, którzy zieją miłością bliźniego. zawsze i wszędzie. Nawołuje do tolerancji, napomyka coś o kubłach pomyj (w cudzych naturalnie rękach) a sam na początek z miłością w sercu - ma się rozumieć - rzecznika rządu traktuje per "niemiecki cieć". Pan "Leonard Borowski" odpowiadając na swoje retoryczne pytanie udowadnia - ponad wszelką wątpliwość - że można " żyć w takim patologicznym zakłamaniu"Krzyż sprzed Pałacu Namiestnikowskiego - jeśli funkcjonariusze kk nie chcą go - powinien natychmiast wylądować tam, gdzie jego miejsce: w pałacowej kotłowni.



Cały ten wpis, proszę zanieść do tej właśnie kotłowni, ale nie teraz. Jak się ochłodzi. I jeszcze jedno. Jeśli już się komuś cokolwiek zarzuca, należałoby mieć choć trochę honoru i podpisać swoje "złote myśli". Życzę odwagi "anonimie". Przypomnę raz jeszcze. Moje wypowiedzi to krytyka ludzi, którzy żyją z moich podatków. Luksusowo wręcz. Nikt im nie karze być sprzedajnymi politykami ani też skorumpowanymi urzędnikami. Za to ja jestem niestety zmuszony ich utrzymywać. I proszę pamiętać , ślepa nienawiść zabija.
R
Ringo
W dniu 12.07.2010 o 11:37, Leonard Borowski napisał:

Pani redaktor po mistrzowsku wykazała hipokryzję m.in.niemieckiego ciecia Grasia, no i się zaczęło. Proszę, jak wielu forumowiczów spaceruje z kubłami gotowych "pomyj". Ludzie, nienawiść oślepia i...może być powodem wielu poważnych chorób. Wyhamujcie trochę. Gdzie wasza tolerancja dla inaczej myślących (i piszących) ? O jałowo deklarowanej "milości" to już nawet nie wspomnę. Nie można żyć w takim patologicznym zakłamaniu. Wszak miarą "demokracji", jest podobno stosunek do mniejszości...Wszystkim wam życzę dużo zdrowia i trochę chłodu.


He he he. I kto to mówi? Panie "B" nie poznaję pana. Czyżby upał spowodował pozytywną przemianę?
G
Gość
Pan L. Borowski na tym forum znany jest ogólnie z języka polityki miłości. Wystarczy w archiwum wyszukać posty tego pana.
S
S...N
W dniu 12.07.2010 o 10:37, Leonard Borowski napisał:

Pani redaktor po mistrzowsku wykazała hipokryzję m.in.niemieckiego ciecia Grasia, no i się zaczęło. Proszę, jak wielu forumowiczów spaceruje z kubłami gotowych "pomyj". Ludzie, nienawiść oślepia i...może być powodem wielu poważnych chorób. Wyhamujcie trochę. Gdzie wasza tolerancja dla inaczej myślących (i piszących) ? O jałowo deklarowanej "milości" to już nawet nie wspomnę. Nie można żyć w takim patologicznym zakłamaniu. Wszak miarą "demokracji", jest podobno stosunek do mniejszości...Wszystkim wam życzę dużo zdrowia i trochę chłodu.



Pani redaktor po mistrzowsku - aczkolwiek niechcący - wykazała hipokryzję hierarchów kościoła katolickiego, którzy -gdyby tak faktycznie ktoś zdemontował ten kawałek drewna sprzed Pałacu Namiestnikowskiego - podnieśliby rwetes, że "walka z krzyżem", "walka z kościołem"etc etc.
Zrozumiałe, że funkcjonariuszom kk niewygodnie jest angażować się w sprawę - teraz ten krzyż jest dla nich tym, czym faktycznie jest, czyli dwoma kawałkami drewna. Ale niech no ktoś spróbuje go ruszyć -o, wtedy to co innego! Fałsz, obłuda i zakłamanie.

Pan "Leonard Borowski" zaś po mistrzowsku ujawnił hipokryzję własną, charakterystyczną zresztą dla członków sekty zwanej kk, którzy zieją miłością bliźniego. zawsze i wszędzie. Nawołuje do tolerancji, napomyka coś o kubłach pomyj (w cudzych naturalnie rękach) a sam na początek z miłością w sercu - ma się rozumieć - rzecznika rządu traktuje per "niemiecki cieć". Pan "Leonard Borowski" odpowiadając na swoje retoryczne pytanie udowadnia - ponad wszelką wątpliwość - że można " żyć w takim patologicznym zakłamaniu"

Krzyż sprzed Pałacu Namiestnikowskiego - jeśli funkcjonariusze kk nie chcą go - powinien natychmiast wylądować tam, gdzie jego miejsce: w pałacowej kotłowni.
d
down under
kult? a kanonizacja kiedy?
L
Leonard Borowski
Polecam na letnie upały. Może to choć trochę obniży temperaturę rozgrzanych głów.

www.youtube.com/user/LeoneFiIms
L
Leonard Borowski
Pani redaktor po mistrzowsku wykazała hipokryzję m.in.niemieckiego ciecia Grasia, no i się zaczęło. Proszę, jak wielu forumowiczów spaceruje z kubłami gotowych "pomyj". Ludzie, nienawiść oślepia i...może być powodem wielu poważnych chorób. Wyhamujcie trochę. Gdzie wasza tolerancja dla inaczej myślących (i piszących) ? O jałowo deklarowanej "milości" to już nawet nie wspomnę. Nie można żyć w takim patologicznym zakłamaniu. Wszak miarą "demokracji", jest podobno stosunek do mniejszości...Wszystkim wam życzę dużo zdrowia i trochę chłodu.
G
Gość
Dlaczego hierarchowie Kościoła maja go sprzątać? 1.Postawili go harcerze, a nie duchowni 2. Pałac i jego obejście nie jest miejscem, którym zarządza Kościół. Panowie Graś i Komorowski- sprytnie to obmyśliliscie.
~dana~
szkoda,że pani dziennikarka nie jest obiektywna. Ja jestem zwykły żuczek i też uważam, że to nie jest miejsce na krzyż. No chyba, że to prywatna własność Kaczyńskich/ pałac p rezydencki/ .
h
hb
Najwłaściwsze miejsce dla krzyża, to siedziba PIS. Będą mieli bliżej.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska