- Po przejściu takiej watahy nic nie pozostaje z żyta. - Z dziesięciu hektarów połowa zniszczona - mówi Kazimierz Ośmiałowski (na zdjęciu z prawej) ze wsi Bógpomóż. Myśliwi nie mogą polować na zwierzynę, bo do 15 sierpnia trwa okres ochronny. - Stosujemy skuteczne odstraszacze zapachowe - mówi podłowczy Grzegorz Świątkowski (na zdjęciu z lewej). - Ważne jest też, by rolnicy, którzy zauważą pierwsze straty powiadomili nas jak najszybciej.
Dziki niszczą pola uprawne

Na kłopoty z nadmierną ilością dzików narzekają rolnicy nie tylko w gminie Bobrowniki. Zwierzęta przemieszczają się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu pożywienia.