https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz chce zabrać Toruniowi studia medyczne!

(km)
Prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz na dzisiejszej konferencji mówił o planach utworzenia Uniwersytetu Medycznego na bazie Collegium Medicum UMK.

Rektor uniwersytetu w Toruniu prof. Andrzej Radzimiński
zareagował natychmiast. Niżej podajemy treść jego oświadczenia.

"W związku z informacją o planach utworzenia Uniwersytetu Medycznego
w Bydgoszczy, które zawarł w swoim programie wyborczym prezydent Konstanty Dombrowicz, stwierdzam, że:
1. Zgodnie z obowiązującym prawem tworzenie publicznej uczelni akademickiej następuje
w drodze ustawy, zatem należy do kompetencji Sejmu RP, a nie organów administracji samorządowej takich jak Prezydent Miasta Bydgoszczy.
2. Nie zgadzam się z opinią, że "dotychczasowa współpraca bydgoskich medyków z UMK nie daje satysfakcjonujących efektów". Zarówno w wymiarze dydaktycznym, jak i naukowym kooperacja obu części uniwersytetu stale się rozwija i ma dobre perspektywy na przyszłość.
3. Szkoda, że zamiast merytorycznej dyskusji o rozwoju bydgoskiego Collegium Medicum
w ramach dużego europejskiego uniwersytetu prezentowane są pozbawione możliwości realizacji pomysły przeznaczone wyłącznie na użytek kampanii wyborczej".

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bydgoszcz górą
Wystarczy wrzucić temacik typu Bydgoszcz zabiera Toruniowi albo odwrotnie i zaroiło się od wpisów. Istny samograj. Marzenie dla Gazety, która chce zyskiwać na popularności. Tylko czy zagranie na prymitywnych emocjach nie jest w istocie pójściem na łatwiznę? Przecież wiadomo, że taka wrzutka pobudzi oszołomów, któych nie brakuje w obu miastach, do popisów chamstwa. Usprawiedliwieniem dla Gazety jest to, że to główny zarządca Bydgoszczy sam wywołał temat. Chce aby poniósł go do wyborów? Niewykluczone.
b
bydziak
Czym była Akademia przed połączeniem z UMK - ostatnie miejsce (12) w rankingach uczelni medycznych w Kraju - poziom naukowy sięgał tam dna, zaplecze szpitalne tonęło w milionowych długach, brakowało na pensje. Towarzysz Konstanty krzycząc prymitywne i naiwne (niczym leninowskie) hasła chce zabezpieczyć tylko swoją posadkę na ciepłtm stołku. ON NIE MYŚLI, WRĘCZ NIE ZDAJE SOBIE Z TEGO SPRAWY CO MÓWI, JAKĄ SZKODĘ WYRZĄDZIŁBY STUDENTOM, KTÓRZY WYBRALI U M K , ŻEBY UZYSKAĆ DYPLOM Z WIĄDĄCEGO POLSKIEGO UNIWERSYTETU (ŚCISŁEJ CZOŁÓWKI). Elita najzdolniejszych wybrałaby Gdańsk, Poznań, Łódź, Warszawę jako miejsce studiowania medycyny zamiast kulawego uniwersyteciku medycznego z szarego ogona uczelni bez perspektyw rozwoju. UMK dało nieosiągalne wcześniej możliwości rozwoju, ustabilizowało sytuację finansową i dało dyplom z logo szanowanym na Świecie. Tego akademia nie miała i to jest magnesem dla najlepszych studentów, żeby pozostać w Regionie. Tego towarzysz Konstanty D. nie jest w stanie zrozumieć. Wystarczy tylko skojarzyć fakty, żeby wiedzieć, czym skończyłoby się rozłączenie akademii z UMK - to oznacza powrót do sytuacji sprzed połączenia i podtrzymywanie na siłę, żeby tylko przetrwać kolejny rok, bo ambicje, a reszta czyli studenci i kadra to niech sama zadba o siebie "jakoś", a długi może ktoś zredukuje jak pobiadolimy. TAKIE TO PRYMITYWNE MYŚLENIE CHCIEJSTWEM, IDENTYCZNE JAK W PRZYPADKU ESK TORUŃ 2016! Wzbudza śmieszność - tępy upór (bo my chcema, jedyny argument), zamiast odrobiny MYŚLENIA - typowe dla bydg.

Obecne CM to około 1/3 liczby pracowników naukowych całego UMK. To najbardziej pożądane studia na UMK. Z drugiej strony to dziesiątki milionów nowych długów za panowania UMK. To całkowite zniknięcie z wszystkich rankingów.UMK nie dało nic - rektor UMK wprost traktuje szpitale kliniczne nie jako miejsce w którym powinno się uczyć studentów medycyny ale jako jednostki które miałyby zarabiać na resztę fabryki bezrobotnych - humanistyczny UMK. UMK potrzebuje CM dla rankingów dla pokazania ile to studentów chce studiować na UMK, dla liczby pracowników naukowych. Dopóki Akademia Medyczna w Bydgoszczy była samodzielna były pieniądze na nowatorskie metody leczenia - po połączeniu z UMK te pieniądze posłużyły do dalszego utrzymywania rzeszy profesorów alkoholików na kierunkach artystycznych fabryki bezrobotnych UMK. Jedynym i najlepszym rozwiązaniem dla ratowania chorej sytuacju w której rektor UMK traktuje CM jak dojną krowę jest secesją i utworzenie niezależnego Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Cała reszta to brednie ludzi z Torunia którzy utraciliby wpływy.
o
obserwator
To prawda oszolomy nikogo nie interesuja ale robia wode z mozgu. Mnie sie tez pewne rzeczy nie podobaja ale akceptuje stan rzeczy i basta.
s
skl;d
biedni, chorzy ludzie z was. Bydgoska akademia połaczyła się z umk, bo była po prostu zbyt słaba. Czemu nie połaczyła się z ukw? Bo ukw to kompletna cienizna. Takie są fakty.
Ludzie, po co wy wszczynacie awanturę? Naprawdę nie lepiej by oba miasta współpracowały? Przecież wymysł dombrowicza to jego woda na młyn kampanii wyborczej. Wybierzcie mądrego prezydenta i wasze miasto będzie się rozwijało jeszcze lepiej niż do tej pory. Tyle w temacie. Toruń wam naprawdę w niczym nie przeszkadza. Ja bardzo lubię wasze miasto, lubię to przyjeżdżać, moja żona studiuje na Uniwersytecie Przyrodniczym, a jej rodzice skończyli w Toruniu prawo. To są normalne rzeczy, że mieszkańcy obu miast są jakoś związani z sąsiadami. I 99,9 procent ma w nosie kłótnie bydgoskich i toruńskich oszołomów, którzy uwielbiają się kłócić o to, które miasto jest fajniejsze, lepsze, a który prezydent ma większego członka. To jest śmieszne po prostu. Oszołomy nikogo nie reprezentują.
m
mick
Co za kretyn ułożył ten tytuł.

Hehe, to też było moje pierwsze skojarzenie jak to zobaczyłem
No tytuł "trochę" tendencyjny, grający na niskich emocjach... i jak tu się dziwić że potem mówi się o animozjach między miastami skoro dziennikarze sami taką atmosferę nakręcają tego typu idiotycznymi tekstami?
Bydgoszcz może zabrać Toruniowi pomnik Kopernika czy Radio Maryja... ale jak może zabrać coś co od zawsze było bydgoskie?
N
Ntp
Czym była Akademia przed połączeniem z UMK - ostatnie miejsce (12) w rankingach uczelni medycznych w Kraju - poziom naukowy sięgał tam dna, zaplecze szpitalne tonęło w milionowych długach, brakowało na pensje. Towarzysz Konstanty krzycząc prymitywne i naiwne (niczym leninowskie) hasła chce zabezpieczyć tylko swoją posadkę na ciepłtm stołku. ON NIE MYŚLI, WRĘCZ NIE ZDAJE SOBIE Z TEGO SPRAWY CO MÓWI, JAKĄ SZKODĘ WYRZĄDZIŁBY STUDENTOM, KTÓRZY WYBRALI U M K , ŻEBY UZYSKAĆ DYPLOM Z WIĄDĄCEGO POLSKIEGO UNIWERSYTETU (ŚCISŁEJ CZOŁÓWKI). Elita najzdolniejszych wybrałaby Gdańsk, Poznań, Łódź, Warszawę jako miejsce studiowania medycyny zamiast kulawego uniwersyteciku medycznego z szarego ogona uczelni bez perspektyw rozwoju. UMK dało nieosiągalne wcześniej możliwości rozwoju, ustabilizowało sytuację finansową i dało dyplom z logo szanowanym na Świecie. Tego akademia nie miała i to jest magnesem dla najlepszych studentów, żeby pozostać w Regionie. Tego towarzysz Konstanty D. nie jest w stanie zrozumieć. Wystarczy tylko skojarzyć fakty, żeby wiedzieć, czym skończyłoby się rozłączenie akademii z UMK - to oznacza powrót do sytuacji sprzed połączenia i podtrzymywanie na siłę, żeby tylko przetrwać kolejny rok, bo ambicje, a reszta czyli studenci i kadra to niech sama zadba o siebie "jakoś", a długi może ktoś zredukuje jak pobiadolimy. TAKIE TO PRYMITYWNE MYŚLENIE CHCIEJSTWEM, IDENTYCZNE JAK W PRZYPADKU ESK TORUŃ 2016! Wzbudza śmieszność - tępy upór (bo my chcema, jedyny argument), zamiast odrobiny MYŚLENIA - typowe dla bydg.
R
Roman
Wszystkie uczelnie medyczne funkcjonują już w Polsce jako Uniwersytety Medyczne. Collegium Medicum w Bydgoszczy jest już tak rozwinięte, że czas na odejście od UMK. W Senacie UMK Coll. Med. ma tyle samo przedstawicieli, co małe wydziały UMK i nic nie znaczy.Pieniądze Coll. Med. służą do łatania dziur finansowych UMK. Każde głosowanie w Senacie UMK jest przegrane dla Bydgoszczy. Jakim prawem Senat UMK przegłosował nakaz sygnowania prac licencjackich i magisterskich pisanych w Bydgoszczy jako "Toruń"! Decyzja powrotu uczelni do Bydgoszczy należy do Parlamentu i czas na zmianę. Prezydent m. Bydgoszczy ma prawo do wspierania inicjatywy bydgoskiej uczelni, bo jest włodarzem naszego miasta!
M
Mieszkaniec
Tylko po co wracać do Akademii Bydgoskiej - nazwa i formuła trochę taka wioskowa, większość miast ma Uniwersytety Medyczne (Poznań, Gdańsk, Łódź, Warszawa). Zawsze można by, idąc śladem Krakowa (collegium medicum UJ)połączyć CM i utworzyć wreszcie w Bydgoszczy uniwersytet z prawdziwego zdarzenia, ale wtedy pojawi się problem - kto będzie chciał studiować w UB?
H
H
Na szczęście oszołomów ubywa. Ostatnio Unia Metropolii Polskich uznała współpracę Torunia i Bydgoszczy w celu stworzenia wspólnej metropolii za wzorcową. Niedługo nie tylko uczelnia medyczna ale wszystko będziemy mieli wspólne.

Wspólne tak. Poza rządami bo te będą Toruńskie i tak wypierdek będzie rządził dużym i doił ile wejdzie w imię wyrównywania poziomów i dwumiasta
n
normalny
Na szczęście oszołomów ubywa. Ostatnio Unia Metropolii Polskich uznała współpracę Torunia i Bydgoszczy w celu stworzenia wspólnej metropolii za wzorcową. Niedługo nie tylko uczelnia medyczna ale wszystko będziemy mieli wspólne.
r
rysiek
Nalezy poprostu "oderwać" naszą Akademię Medyczną od UMK i sprawa załatwiona. Tak jak szybka Śliwka przyłączyłą AM do UMK, tak powinno być szybkie odłączenie Akademii Medycznej od UMK - Torunia. To politycy oddali naszą uczelnię do Torunia, bo mieszkańcy nie warażali zgody
b
byd
Symbolem Bydgoszczy jest Łuczniczka, czyli sprośnie roznegliżowana kobieta stojąca bezwstydnie naprzeciw teatru i rażąca swą nagością nieliczną elitę bydgoską wychodzącą z owego gmachu. Bydgoszcz nie ma zbyt korzystnych stosunków z Toruniem, kłócą się nawet o gazetę Metro, mimo, że jest bezpłatna. Niektórzy pionierscy uczniowie bydgoskich szkół pracują nawet nad obaleniem teorii heliocentrycznej, wychodząc z założenia, że co toruńskie i kopernikowskie, jest nieprawdziwe. Próba pogodzenia się z Toruniem zaowocowała filią Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, co niestety nie wyszło na dobre, burząc do reszty autorytet tak znamienitych uczelni jak Bydgoska Akademia Pedagogiczna, Uniwersytet Kazia Wielkiego (UKW), czy słynny niczym Massachusetts Institute of Technology Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy.

Powtarzasz się
h
hahaha
Symbolem Bydgoszczy jest Łuczniczka, czyli sprośnie roznegliżowana kobieta stojąca bezwstydnie naprzeciw teatru i rażąca swą nagością nieliczną elitę bydgoską wychodzącą z owego gmachu. Bydgoszcz nie ma zbyt korzystnych stosunków z Toruniem, kłócą się nawet o gazetę Metro, mimo, że jest bezpłatna. Niektórzy pionierscy uczniowie bydgoskich szkół pracują nawet nad obaleniem teorii heliocentrycznej, wychodząc z założenia, że co toruńskie i kopernikowskie, jest nieprawdziwe. Próba pogodzenia się z Toruniem zaowocowała filią Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, co niestety nie wyszło na dobre, burząc do reszty autorytet tak znamienitych uczelni jak Bydgoska Akademia Pedagogiczna, Uniwersytet Kazia Wielkiego (UKW), czy słynny niczym Massachusetts Institute of Technology Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy.
k
korni
Najpierw drodzy krytycy sprawdźcie fakty a potem się wypowiadajcie ... UMK chciało Akademię Medyczną czy Akademia Medyczna chciała do UMK???? Dlaczego bydgoska akademia medyczna nie połączyła się z szacownym bydgoskim uniwersytetem tylko z tym wrednym toruńskim. Może UMK siły użyło???

Bo decydowali o tym aget toruński dombrowicz i rektor AM torunianka Śliwka
m
milukas
Najpierw drodzy krytycy sprawdźcie fakty a potem się wypowiadajcie ... UMK chciało Akademię Medyczną czy Akademia Medyczna chciała do UMK???? Dlaczego bydgoska akademia medyczna nie połączyła się z szacownym bydgoskim uniwersytetem tylko z tym wrednym toruńskim. Może UMK siły użyło???
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska