https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trasę Uniwersytecką zbudują bydgoskie firmy

(ak)
fot. Wojciech Wieszok
Bydgoska firma Gotowski i Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z podbydgoskiej Kobylarni wchodzą w skład zwycięskiego konsorcjum Mosty-Łódź, które wybuduje Trasę Uniwersytecką.

Przetarg na wykonawcę Trasy Uniwersyteckiej idącej od skrzyżowania istniejącego odcinka ulicy Ogińskiego z ulicą Sportową aż do Wojska Polskiego na Wzgórzu Wolności wygrała oferta Konsorcjum Mosty-Łódź.

Wedle tej propozycji budowa trasy liczącej 1,6 km, estakady nad ul. Jagiellońską, dworcem PKS, Brdą i ul. Toruńską, ma kosztować łącznie 206,6 mln zł. To była najtańsza ze złożonych ofert.

Czytaj też: "Bydgoszcz 2014" - takie miasto na pokolenia. Konstanty Dombrowicz zapewnia, że znajdzie pieniądze na rozwój miasta
Most w ramach trasy Uniwersyteckiej, zgodnie z intencją radnych, ma nosić imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Konstrukcja mostu będzie podwieszona do wysokiego na 60 metrów pylonu w kształcie dwóch przenikających się podków. Za ulicą Toruńską estakada wbije się w skarpę oddzielającą dolny i górny taras miasta. Drogowcy postawią jeszcze kładkę widokową, a za nią, na wysokości kościoła, nowa droga połączy się z ulicą Wojska Polskiego.

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

- Cena była ważnym kryterium wyboru oferty przez komisję, ale nie jedynym - zaznacza Krzysztof Kosiedowski, z zespołu prasowego bydgoskiego magistratu.
Warto też dodać, że w zwycięskim konsorcjum znalazła się bydgoska firma Gotowski oraz Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z podbydgoskiej Kobylarni.
- Teraz jest czas na odwołania, a następnie, w przyszłym tygodniu zawozimy dokumentację przetargową do Urzędu Zamówień Publicznych w celu przeprowadzenia tzw. kontroli uprzedniej - wyjaśnia Kosiedowski.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tubster
Po pierwsze, most Kaczynskiego niech sobie bedzie w pobliskim Rydzykowie; w tym skadinad sympatycznym miescie (nie ich wina ze maja takiego ojca) tez bedzie sie budowal most. Po drugie, jesli serwilizm wladz miasta musi znalezc ujscie to niechby most sie nazywal 10 kwietnia. Po trzecie, komentarz Internauty ('taki wstyd') uwazam za chybiony, bo autorzy pomyslu zostali wybrani w wolnych wyborach. Po czwarte, arogancja wladzy jest zarowno wybieranie projektu mostu jak i nazwy dla niego bez konsultacji spolecznych. To nie Francja panowie i panie rajcy, a demokratyczne panstwo prawa. A przynajmniej chcialoby sie miec taka nadzieje. Pozdrawiam.
c
cb
Most Kaczyńskiego... co za wstyd dla miasta...
m
m.
Nie chcę być złośliwy, ale trasa powinna nazywać się Pomorską Trasą Uniwersytecką...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska