Inowrocław. Ulica Solankowa tonie w chwastach. Prezydent będzie tu sprzątał [zdjęcia,wideo]

Co to w ogóle znaczy ulica miejska, powiatowa, wojewódzka?! Miasto powinno być miastem, jak Panu Staroście się nic nie chcę to niech nie udaje że coś robi, lepiej żeby sobie siedział w swoim domku jak nie można się go o nic doprosić. Trzeba wreszcie wydzielić miasto z powiatu żeby tu jakiś porządek zapanował.

Biedactwo czego się nie doprosiło od starosty? A prezydent dał? Żałuj, że się wczesniej nie urodziłeś, jak poszedłeś do Gierka to dostałes cukierka... ale tylko gdy miał dwa...

Co to jest porządek? Inowrocławski rynek? Inowrocławskie długi? Inowrocławska stagnacja inwestycyjna? Dziecko naczytało się akademickich teorii, które przesłaniają mu rażące dysproporcje - powiat buduje - miasto rujnuje. Wystarczy porównać wydatki na drogi (wskaźnik procentowy).
Proponuję odtworzyć sobie filmik na ino online, w którym prezydent zacietrzewiony tłumaczy, że ulica Solankowa jest właśnością starosty (żenada - tzn, że rynek jest własnością prezydenta???? bzdura). Potem proszę przeczytac sobie definicję pojęcia "dyplomacja" i wszystko staje się jasne. Nie mnie orzekac kto tam powinien się czaić z graczką aż zielsko wyrośnie. Jakieś kwiatki tak przeciez były, znać, że coś było robione. Ale, jesli prezydent Brejza nie wstydzi się obnosić na wideo, że w tak duperelnej sprawie jak pielenie grządek w parku nie potrafi porozumiec się ze starostą - to jest mi go żal. Lata posłowania, lata samorządowania i nawet negocjować się nie nauczył.

A wszystko dlatego, że nie przyjeto dobrego prawa przy tworzeniu powiatów. Adziało sie to za czasów rządów AWS z "dobrym" (hm,hm) posłem AWS-u Ryszardem Brejzą. Do dzisiaj wszyscy cierpimy z tego powodu, ale Brejza milczy na ten temat a PO (czyt. POdwyżka POdatków) nic nie zmienia. Lepiej gdyby prezydenci zajęli się naprawą budżetu bo moze być krach.

Reforma miała być po dwóch latach skorygowana.Jednak SLD zarzuciło pomysł poprawienia ustawy i ... tak muż zostało. Że jest co w Polsce poprawiać - widać na przykładzie Inowrocławia.

I dobrze.Tylko im to oderwanie tyłka od foteli na zdrowie wyjdzie.A swoją drogą to jest populistyczna zagrywka!

A wszystko dlatego, że nie przyjeto dobrego prawa przy tworzeniu powiatów. Adziało sie to za czasów rządów AWS z "dobrym" (hm,hm) posłem AWS-u Ryszardem Brejzą. Do dzisiaj wszyscy cierpimy z tego powodu, ale Brejza milczy na ten temat a PO (czyt. POdwyżka POdatków) nic nie zmienia. Lepiej gdyby prezydenci zajęli się naprawą budżetu bo moze być krach.

Co to w ogóle znaczy ulica miejska, powiatowa, wojewódzka?! Miasto powinno być miastem, jak Panu Staroście się nic nie chcę to niech nie udaje że coś robi, lepiej żeby sobie siedział w swoim domku jak nie można się go o nic doprosić. Trzeba wreszcie wydzielić miasto z powiatu żeby tu jakiś porządek zapanował.

Co sie dziwisz,że UM nie widzi.Na swojej ulicy Św.Ducha nawet nie widzą,że szyny dwa razy kładli w przeciągu kilkunastu dni a bruk i płyty chodnikowe w tym samym miejscu 3 R A Z Y A na Kościuszki nie widzą progu zwalniającego do naprawy.Jak chcą walki to mogę zaraz wrzucić fotki zaniedbanych ulic,placów,skwerów i trawników w Inowrocławiu należących do miasta.To będzie dopiero S H O W :-)

Tylko nie zapomnij wrzucić Marulewskiej i
Cegielnej (powiatowych).Zacznij od Marulewskiej, jak się połamiesz na chodniku starosty, to będziesz się mógł udać szpitala powiatowego, w którym na izbie przyjęć czeka się kilka godzin, bo lekarze jednocześnie pracują na oddziale i na izbie przyjęć. Pielęgniarki zestresowane, pacjenci zdenerwowani, lekarze spoceni i zabiegani.
tam też możesz poklikać.

Kolejna odsłona wojny ratuszowo - starostwowej.Dziecinada.Szkoda,że dopiero zauważono bajzel po wypowiedzi czytelnka w dzisiejszej "Gazecie Pomorskiej".Wcześniej panowie prezydenci i ich urzędnicy tego nie widzieli?

Co sie dziwisz,że UM nie widzi.Na swojej ulicy Św.Ducha nawet nie widzą,że szyny dwa razy kładli w przeciągu kilkunastu dni a bruk i płyty chodnikowe w tym samym miejscu 3 R A Z Y A na Kościuszki nie widzą progu zwalniającego do naprawy.Jak chcą walki to mogę zaraz wrzucić fotki zaniedbanych ulic,placów,skwerów i trawników w Inowrocławiu należących do miasta.To będzie dopiero S H O W :-)

Kolejna odsłona wojny ratuszowo - starostwowej.Dziecinada.Szkoda,że dopiero zauważono bajzel po wypowiedzi czytelnka w dzisiejszej "Gazecie Pomorskiej".Wcześniej panowie prezydenci i ich urzędnicy tego nie widzieli?

Hm, a może wskażemy kilka miejsc miejskich do posprzątania? Co za obłuda, przyjdzie na Kleeberga i posprzatajcie po ustawieniu nowych latarń , stare możecie przy okazji też wykopać , wstyd Panowie wytykać czyjeś zaniedbania a niedbać o swój teren, aha no i nawierzchnia starej jezdni miała być w ramach gwarancji poprawiona, mam pismo z UM i nic , macie to gdzieś, a robicie "szopki " jakieś znowu.

No to czyja w końcu jest ta ulica: miasta czy powiatu??????