- Samochody i tramwaje stały w korku od sklepu Rywal do ul. Cieszkowskiego - pisze pani Agnieszka. - Czy ktoś w końcu rozwiąże problem źle zaparkowanych samochodów na ulicy Gdańskiej? - Zastanawia się nasza Czytelniczka.
Czytaj e-wydanie »Ulica Gdańska zablokowana przez źle zaparkowany samochód
(ska)

- Po raz ponowny stałam w ogromnym korku na Gdańskiej - pisze pani Agnieszka. - Przez kierowcę, który źle zaparkował, jedną z głównych ulic miasta nie mogły jeździć ani tramwaje, ani samochody osobowe.
Podaj powód zgłoszenia
A
Obserwuję Gdańską z wysokości trzeciego piętra i niestety parkowanie w bramach i na torach to codzienność,a wystarczy kilkaset litrów farby i wyraźne oznaczenie obszaru to parkowania.
s
Laweta,po za Bydgoszcz,mandat i po problemie.Jak zapłaci ponad tysiąc razem,to się obudzi.I może jeszcze rozpowie wśród znajomych że to trochę kosztuje.Policję może i mamy dobrą ale coś za mało ruchliwą.Może i nie znam się na przepisach za dobrze ale wiem jedno,że szybkość i skuteczność jest w obowiązkach stróżów prawa,więc nie wiem w czym problem. Że trzeba czekać na udrożnienie ulicy tak newralgicznej w mieście.Przez jednego może jedną panią kierowcę tylu ludzi narzeka i się spóźnia do pracy albo po odbiór dziecka z przedszkola.A jeszcze zapomniałem dodać MZK powinni takiemu beztroskiemu kierowcy wytoczyć sprawę o stratę zysków i reputacji transportu publicznego.
E
A może zrezygnować z ruchu samochodowego w godz. 8-18 na Gdańskiej na odc. miedzy Placem Teatralnym a Mickiewicza? Bez agresji. To tylko luźny pomysł
w
Największą głupotą jest to, że policja najpierw czeka 10 minut i szuka właściciela, a dopiero później wzywa lawetę. Zanim ta dojedzie to kierowca zdąży przyjść i w efekcie płaci tylko 50zł (!) mandatu.