Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które oceniało jakość siły naukowej polskich uczelni, wystawiło bardzo niskie noty Uniwersytetowi Kazimierza Wielkiego. Poszczególne wydziały oceniane były w skali od 1 do 5 - jedynka była najlepszą oceną. Żaden wydział na UKW jej jednak nie otrzymał.
Przeczytaj również: Bydgoszcz. UKW zainaugurował dziś rok akademicki
Dobrą cenzurką może poszczycić się tylko wydział humanistyczny, który dostał dwójkę. Trójkę wystawiono wydziałom pedagogiki i psychologii oraz administracji i nauk społecznych. - Trójka dla administracji, która ma dopiero rok to dobra ocena - stwierdza Tomasz Zieliński, rzecznik prasowy UKW. - Ale całkowicie z naszymi oczekiwaniami rozminęła się ocena wydziału nauk przyrodniczych oraz matematyki, fizyki i techniki - przyznaje. Wydziały te otrzymały czwórki. Jak tłumaczy na tak niska notę wpłynął nowy system oceniania - wcześniej instytuty rozliczane były osobno, teraz potraktowano je jako całość. - Najbardziej rozżaleni są fizycy, bo gdyby byli oceniani oddzielnie pewnie otrzymaliby jedynkę - przyznaje Zieliński.
Przeczytaj również: Bydgoszcz. Żacy z UKW dostaną mniejsze stypendia
Uczelnia twierdzi, że została niesprawiedliwie potraktowana. A że od tej oceny zależeć ma wysokość dofinansowania badań statutowych, postanowiła się odwołać. Na kolejną ocenę zamierza się także odpowiednio przygotować. - Naszym problemem są duże i niejednorodne wydziały. Być może pomyślimy o zmianie struktury uczelni - zapowiada Zieliński.