www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy i okolic na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Do kraksy doszło na prostym, choć wąskim odcinku drogi niedaleko Rynarzewa.
Przeczytaj również: Trzemeszno. Pijany kierowca spowodował wypadek na drodze krajowej
- Policjanci z Szubina jechali akurat na interwencję, gdy w tył ich radiowozu uderzył mijający ich ford escort. Jego kierowca nie zatrzymał się i szybko odjechał - relacjonuje Kamila Ogonowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Dodaje, że funkcjonariusze wyjątkowo nie ruszyli w pościg, bo na wąskiej trasie mieli problemy z zawróceniem policyjnego fiata doblo.
Przeczytaj również: Pijany kierowca włocławskiego ambulansu wiózł siedmioro pasażerów
O wszystkim poinformowali jednak dyżurnego, który przekazał informację pobliskim patrolom. Jeden z nich - niecałe pół godziny później - zauważył forda w oddalonym o kilkanaście kilometrów dalej Zamościu. Jego kierowca nie zareagował jednak na sygnały mundurowych, a samochód zatrzymał dopiero, gdy policjanci zajechali mu drogę.
Przeczytaj również: Portret pijanego kierowcy w naszym regionieM/b>
Szybko okazało się, że 40-latek ma w organizmie blisko 2,8 promila. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje odpowie za prowadzenie auta na podwójnym gazie oraz szereg innych wykroczeń, które skrupulatnie odnotowali policjanci.
Wyświetl większą mapę
Udostępnij