https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Napieralski poszedł na targ w... Fordonie

mc, jad
Na rynku przy ul. Twardzickiego przewodniczący SLD lawirował między warzywnymi straganami. Handlowcy chętnie go zagadywali
Na rynku przy ul. Twardzickiego przewodniczący SLD lawirował między warzywnymi straganami. Handlowcy chętnie go zagadywali Fot. Andrzej Muszyński
Szef SLD rozmawiał w piątek z mieszkańcami Fordonu. Miejsce spotkania było równie niecodzienne, jak dyskusja. Temat zszedł na obcokrajowców i na... marihuanę.

Grzegorza Napieralskiego można było wczoraj spotkać również w Galerii Fordon. Podczas konferencji prasowej w tamtejszej kawiarni Jamaica promował Jana Szopińskiego, kandydata na prezydenta Bydgoszczy. Podczas spotkania były wicemarszałek województwa zaprosił bydgoszczan do... BAR-u.

Fordon. Napad na bank przy ulicy Sucharskiego, sprawca strzelał w powietrze, uciekł bez pieniędzy [więcej informacji]

Więcej kultury

Pod tym skrótem kryje się nowa inicjatywa Szopińskiego - Bydgoska Agencja Rozwoju.

- Jeśli zostanę prezydentem miasta - obiecywał kandydat - powołam BAR, do prac którego zaproszę wszystkich chętnych: ludzi kultury, społeczników, przedsiębiorców. W ten sposób wspólnie będziemy rozwijać plany największego miasta regionu.

Wiele krytycznych słów skierował Szopiński pod adresem Konstantego Dombrowicza: - Dla Fordonu, największej dzielnicy miasta, nie zrealizowano planów budowy kina i domu kultury, tak potrzebnego tej dzielnicy. Doprowadzę do tego, by ta dzielnica nie była kulturalną pustynią.

Obietnic padło dużo więcej. Jan Szopiński planuje rewitalizację starego Fordonu i usprawnienie sieci komunikacyjnej. Zamierza również rozpocząć rewitalizację ulicy Gdańskiej: - Skłamałbym obiecując, że odnowię secesyjne ulice centrum - m.in. Dworcową, Śniadeckich i Chodkiewicza. Uniemożliwia to wielki zadłużenie miasta przez pana Dombrowicza.

Nowy Rok 2011 przywitamy tylko w Fordonie

Rynek to trochę za mało

Wizyta w Fordonie nie zakończyła się jednak spotkaniem w galerii handlowej. Kilka minut po godz. 13 Napieralski, razem z Szopińskim oraz między innymi z Łukaszem Chojnackim, kandydatem SLD do Rady Miasta wybrali się na targowisko przy ulicy Twardzickiego.

- Nie spodziewałem się, że spotkam go właśnie tu, na Białym Rynku - mówi zaskoczony Andrzej Malinowski, mieszkaniec osiedla Tatrzańskiego. Chwilę wcześniej skończył krótka pogawędkę z politykiem, którego - jak sam przyznaje - do tej pory znał tylko z telewizji.: - W sumie fajny człowiek. Trudno mi było jednak odpowiedzieć tak wprost na pytani, jak mi się tu żyje. Chciałbym, żeby coś się tu zmieniło.

Nasz rozmówca dodaje: - Rynek to trochę za mała rozrywka jak na dzielnicę liczącą 70 tys. ludzi.

Handlują bez kontroli?

Pewniej w rozmowie z szefem SLD czuli się państwo Halina i Jerzy, którzy prowadzą na "Białym" kiosk z prasą i papierosami.

- W telewizji wygląda pan na tęższego - zagaiła pani Halina. Jej mąż zmienił temat: - Pyta pan, jak nam się żyje. Właściwie - wzruszył ramionami pan Jerzy: - Całkiem dobrze. Trochę jednak boję się pomysłu posłów, którzy chcą zalegalizować marihuanę.

Napieralski uciął temat: - Tego proszę się nie obawiać. Ja też nie jestem zwolennikiem narkotyków - wyjaśnił

Z kolei pan Kazimierz, też handlowiec zajął przewodniczącemu ładnych kilka minut. Wyłuszczył mu problem obcokrajowców, którzy pojawiają się na rynku okazjonalnie: - Sprzedają ubrania po podejrzanie niskich cenach. I służby się tym nie interesują.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
budgoszczanin
Fordon jest dzielnicą Bydgoszczy tak czy nie?Gdybym napisał bydgoszczanin z dzielnicy Fordon
było by to dla ciebie bardziej zrozumiałe? Nie siedz tak długo przed kompem,bo to ci szkodzi
na myślenie.

Skoro jesteś z Fordonu nie nazywaj siebie bydgoszczaninem.
b
budgoszczanin z Fordonu
Albo bydgoszczanin albo z Fordonu. To nie to samo.

Fordon jest dzielnicą Bydgoszczy tak czy nie?Gdybym napisał bydgoszczanin z dzielnicy Fordon
było by to dla ciebie bardziej zrozumiałe? Nie siedz tak długo przed kompem,bo to ci szkodzi
na myślenie.
F
Ff.
Szopiński,Złotowski,Bruski każdy z nich będzie lepszy od agenta z toruńskiego urodzonego we wsi Ludowice,któremu pomyliły się miasta o które powinien dbać.Wiedział jedno,że pieniędze ma ciągnąć od bydgoszczan i dokopywać im każdego dnia i o każdej godzinie.
m
maciej
Nie tylko w Fordonie bo również spotkali się też z Mieszkańcami Osiedla Leśnego którym poświęcił ponad godzinę spacerując z Piotrem Warlinskim który wiosną bronił skweru przed sprzedażą
K
Karol
Nie chcę prezydenta który będzie tylko za Fordonem. Są jeszcze inne dzielnice a ulice w centrum można wyremontować z kasy budżetu miasta bez problemu, tanim kosztem.
b
bydgoszczanin
Albo bydgoszczanin albo z Fordonu. To nie to samo.
b
budgoszczanin z Fordonu
Znowu będzie jabłka kupował by rozdawać.......LIZUS.

A od kiedy to Napieralski nazywał się Dąmbrowicz i rozdawał jabłka? Jeżeli nie pamiętasz kto cztery
lata temu wieszał ci jabłka na drzwiach,to zacznij się leczyć na zaniki pamięci.Żałuję że nie było
żadnej informacji na temat tej wizyty.Miałbym do p. Napieralskiego tylko jedno pytanie.
Kiedy w końcu będziemy Polską,a nie Wasalem państwa Watykańskiego?
l
luky
Znowu będzie jabłka kupował by rozdawać.......LIZUS.
b
bartek
No proszę :0 Rynek w Fordonie staje się "oblegany"
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska