https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znamy oficjane wyniki wyborów do sejmiku kujawsko-pomorskiego. Zobacz kto będzie nami rządził!

(dk)
Platforma Obywatelska nie miała sobie równych w tegorocznych wyborach do sejmiku województwa
Platforma Obywatelska nie miała sobie równych w tegorocznych wyborach do sejmiku województwa fot. lech kamiński, infografika jerzy chamier-glis
Znamy już pełen skład sejmiku IV kadencji naszego województwa. Niekwestionowanym zwycięzcą została Platforma. Do wzięcia były 33 mandaty. PiS, SLD i ludowcy zdobyli razem 17 mandatów.

Co może sejmik wojewódzki?

Co może sejmik wojewódzki?

* uchwala strategię rozwoju województwa oraz wieloletnie programy wojewódzkie, służące realizacji celów publicznych o charakterze ponadlokalnym i regionalnym.

* opracowuje plany zagospodarowania przestrzennego

* rozdziela pieniądze uchwalając budżet województwa i określając zasady udzielania dotacji budżetowych

* powołuje i odwołuje zarząd województwa i na wniosek marszałka województwa, skarbnika wojewódzkiego - głównego księgowego budżetu.

(krzym)

Jeszcze w godzinach wieczornych wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Według najbardziej aktualnych ustaleń, PO zdobyła 16 mandatów, PiS i SLD po 6, a PSL - 5. Ale mówiło się też o Bolesławie Grygorewiczu, kandydacie komitetu prezydenta Bydgoszczy Konstantego Dombrowicza (Miasto dla Pokoleń).

Niekwestionowanym rekordzistą został kandydujący w okręgu toruńskim marszałek Piotr Całbecki. Ok. godz. 18.30 jego wynik wyborczy sięgał już 41 tysięcy głosów. Kolejne miejsca przypadły byłej wiceprezydent Bydgoszczy Elżbiecie Krzyżanowskiej z SLD, przewodniczącej bydgoskiej Rady Miasta, Dorocie Jakucie z PO i wiceszefowi sejmiku Ryszardowi Boberowi z PSL.

Przeczytaj również: Wybory samorządowe 2010. Wstępne wyniki. Sprawdź, kto wygrywa!

Wśród kandydatów PO dostali się do sejmiku radni minionej kadencji: Leszek Pluciński, Iwona Kozłowska, Andrzej Kobiak i Sławomir Kopyść. W samej Bydgoszczy wyborcy postawili jednak na nowe twarze. Oprócz Jakuty wygrał też wicemarszałek Edward Hartwich i były senator, prof. Maciej Świątkowski. W Inowrocławiu wygrała liderka listy, żona wiceprezydenta Elżbieta Piniewska oraz startujący z trzeciego miejsca Zenon Flejter ze Żnina, którego gonił radny sejmiku Ryszard Grobelski.

W PiS wygrywali liderzy list, m.in. były wiceminister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, radny sejmiku Wojciech Jaranowski oraz szef partyjnego klubu rajców Adam Banaszak, który po przeprowadzce z Torunia startował w Inowrocławiu.

Były marszałek przegrywa

Największą niespodzianką stała się porażka byłego marszałka, radnego Waldemara Achramowicza z listy SLD. Oprócz Krzyżanowskiej z listy tej dostali się m. in. radni Lucyna Andrysiak i szef klubu Stanisław Pawlak, a także partyjny lider Krystian Łuczak (startował w rodzinnym Inowrocławiu).

Przeczytaj również: Wybory samorządowe 2010. Zobacz jaka była frekwencja na godzinę 19.00 [zobacz wyniki poszczególnych powiatów]

Z sejmikowych rajców PSL -oprócz Ryszarda Bobera - wyborczą walkę wygrali też Silvana Oczkowska i Paweł Zagórzyński. Nowe twarze to wicestarosta tucholski Tadeusz Zaborowski i wicewojewoda Dariusz Kurzawa.

Zaczęli rozmawiać z PSL

Teoretycznie POmogłaby sama rządzić w sejmiku. Ale jej regionalny szef, poseł Tomasz Lenz, podobnie jak marszałek Piotr Całbecki, nie mają wątpliwości, że bezpieczniej będzie im z PSL.

- Już dziś zaczęliśmy rozmowy z ludowcami, za chwilę znowu siadamy razem do stołu - mówił wczoraj poseł Lenz. - Najpierw chcemy przedyskutować sprawy programowe z PSL. Potem zapytamy o zdanie naszych radnych. Ale szukanie innych partnerów zostawiamy sobie na później. Jeśli w ogóle do tego dojdzie.

- Myślę, że jesteśmy w stanie kontynuować koalicję, która istniała w mijającej kadencji - zastrzega poseł Łukasz Zbonikowski, lider PiS. - W każdym razie ja jestem za.
Podobne deklaracje składa szef SLD Krystian Łuczak.

- Ruch należy do zwycięzców, my znamy swoje miejsce w szyku - mówił wczoraj o ewentualnej koalicji. Podkreślał, że jego partia ma 8-letnie doświadczenia w rządzeniu województwem, a w wielu sprawach jej program wcale nie odbiega od PO.

Marszałek Całbecki podkreśla: - Nigdy nie kryłem, że szerokie porozumienie programowe daje lepszą perspektywę i komfort zarządzania regionem - mówi. - Ale jak słyszę dziś wypowiedzi czołowych polityków PiS czy SLD, to nie wiem, co o nich myśleć. Poczekajmy aż poznamy nazwiska wszystkich radnych i jakie mają w tej sprawie zdanie. Ja jestem otwarty na koalicję i to niekonieczne musi być tylko PiS. Wcale nie uważam, że lewica jest czymś gorszym, jest tu wielu wartościowych ludzi, z którymi się świetnie współpracuje.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obs
PiS parytetów i tak nie uwzględnia 0 kobiet > PO 1/4 > SLD 1/2> PSL 1 rodzynek. Ciekawe ?

Nie, nie ciekawe, bo "parytety", bo to określenie z lewackiej nowomowy, którego normalna nazywa brzmi apartheid lub segregacja (w tym przypadku płciowa) co jest charakterystyczne dla dyskryminacji jednych (przy parytecie - mężczyzn) i uprzywilejowania drugich (w tym przypadku kobiet), czyli nie przystaje do żadnych demokratycznych standardów, szczególnie w zakresie równości praw obywatelskich.
p
p.wlodziu
PiS parytetów i tak nie uwzględnia 0 kobiet > PO 1/4 > SLD 1/2> PSL 1 rodzynek. Ciekawe ? A tak na dobrą sprawę to należało by przeprowadzić reformę samorządową co to jest, aby sejmik 33 osoby powielał zadania, a w zasadzie tylko figuranci i brali pieniądze za nic. Mamy Urząd Wojewódzki, Powiaty, Miasta Gminy i wystarczy.
To jeszcze sejmik...?
l
lutek
Przegrana Achramowicza duzym zaskoczeniem?

To chyba zart, należało się!
l
lechu14
KTO BEDZIE NAMI RZADZIL? a ja myslalem ze oni maja rzadzic w naszym imieniu czyli dla nas pracuja, no coz ale to jest wlasnie mentalnosc PO (czyt PZPR) i podleglych im organow takich jak wlasnie ta gazetka, teraz wiemy o co chodzi
J
Janek
A mnie w szkole uczono,że 6+6+5=17,więc mniej niż połowa z 33 to16.I wyliczyłem to bez matury -REDAKTORZE!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska