- W finałowej edycji Mam talent, podczas wysyłania głosów doszło do wielkiej wpadki operatora Plus GSM - pisze na n forum internetowym Ania. - Podczas wysyłania sms'ów od użytkowników Mixplus'a powstał błąd w systemie. Telefon wysyłał sms'a, a w odpowiedzi przychodził błąd. Komórka próbowała ponownie go wysłać. Nic by w tym nie było niezwykłego, gdyby nie fakt, że każdy sms był naliczany. Powstała w ten sposób pętla kończyła się dopiero w momencie, gdy użytkownikowi zabrakło środków na koncie.
Według informacji internatów problemy mieli mieć użytkownicy Mixplusa oraz Simplusa w sieci Plus GSM.
Użytkownicy sieci sugerują, ze mogło dojść do przekłamań.
TVN otrzymał sygnały o rzekomej awarii operatora sieci telefonii komórkowej. - Zwróciło się do nas dwóch telewidzów - tłumaczy Karol Smoląg, rzecznik TVN. Jedna z tych osób twierdziła, że wysłała jednego sms'a. Z konta zniknęły jej natomiast środki w wysokości 60 zł.
W niedzielę stacja zwróciła się do operatora z prośbą o sprawdzenie sprawy. - Wyjaśnienie tej sytuacji należy do Plusa. Cała sytuacja jest niepokojąca. Na razie nie ma jednak podstaw, aby sobotni werdykt kwestionować - zapewnia Smoląg.
Plus nie komentuje sprawy. III edycję programu Mam talent wygrała Magda Welc z Niedrzwicy Dużej.
Syn Doroty Stalińskiej - Paweł jest finalistą programu "Taniec z gwiazdami"
źródło: Afera z SMS w Mam Talent. "Nie ma podstaw, by podważać werdykt"
Czytaj e-wydanie »