Brzmi to jak bardzo ponury żart, ale niestety nim nie jest. Tuż przed świętami studenci dowiedzieli się, jak mało będzie wynosiło stypendium naukowe.
Ta informacja spadła na nich jak grom z jasnego nieba, dlatego postanowili podzielić się nią na forum internetowym "Gazety Pomorskiej".
Dyskusję rozpoczął "Rob": - Jeśli ktoś miał w ubiegłym roku akademickim dobre oceny, zostało mu przyznane 15 złotych miesięcznie. To wstyd i hańba! Gdzie podziały się pieniądze, które należą się studentom? Tą sprawą powinny zająć się odpowiednie władze.
Do patrzenia władzom uczelni na ręce zachęcał z kolei "stunent x". Jego zdaniem, premie są głodowe, bo obniżono próg stypendialny: - Średnia została zaniżona do 4,0. Żeby ją osiągnąć nie trzeba się uczyć. Gdyby była wyższa, studenci otrzymaliby więcej.
Oliwy do ognia dolał "student", który twierdzi, że GSW schodzi na psy nie tylko pod względem wysokości stypendiów:
- Tam już od dawna jest tragedia. Dobrzy nauczyciele odeszli, zajęcia generalnie są odwoływane. Plany zajęć pojawiają się w trakcie zjazdów. Człowiek nie wie nawet jakie książki i na które zajęcia się przygotować. Dziekanat pracuje w kratkę. Z kierownictwa też nie ma z kim rozmawiać. Ogólnie syf!
A diabeł tkwi w... ministerstwie
Krzysztof Schroeder, rektor Grudziądzkiej Szkoły Wyższej. potwierdził, że stypendia naukowe w tym roku są bardzo niskie.
- Studenci, którzy osiągnęli średnią 4,0 będą otrzymywali po 15 złotych miesięcznie. Jeśli ktoś ma średnią 4,5, dostanie o 10 złotych więcej - wyjaśniał szef uczelni.
Rektor tłumaczy, że władze uczelni nie miały żadnego wpływu na wysokość premii za dobrą naukę. Pieniądze na ten cel przydziela bowiem Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Pula środków jest mniej więcej taka sama jak w ubiegłym roku.
- O ile dobrze pamiętam, na początku roku akademickiego Senat naszej uczelni obniżył próg do 4,0, tym samym pieniądze trzeba było podzielić między większą liczbę żaków - dodaje Schroeder.
W tym roku na premie załapało się 60 studentów, w ubiegłym- tylko 16.
Krzysztof Schroeder broni decyzji Senatu sprzed kilku miesięcy. Jednak zauważa zarazem, że potrzebne są pewne zmiany.
Obniżenie progu miało pomóc przede wszystkim studentom kierunku mechanika i budowa maszyn, którym trudno było wyrobić średnią na poziomie 4,5.
Tak naprawdę jednak na zmianach skorzystali studenci politologii. Na tym kierunku bowiem zdobycie dobrych ocen nie jest większym problemem.
- Teraz już jest za późno, żeby robić jakiekolwiek roszady, ale w przyszłości być może podniesiemy prób stypendialny na kierunku politologia- zapowiada szef grudziądzkiej uczelni.
Udostępnij