https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny poranek w Bydgoszczy [minuta po minucie]

tik, frel
fot. Andrzej Muszyński
Zapis wydarzeń dnia minuta po minucie.

Tragiczny wypadek w bydgoskim Fordonie.

9.20 Telefon alarmowy "Pomorskiej" (519 503 519, czynny całą dobę). Czytelnik "L. Adams" alarmuje: - Jadę autobusem i słyszę w CB, że samochód uderzył w starym Fordonie w "Biedronkę", są ranni, jedzie straż i policja.

9.25 Straż pożarna informuje "Pomorską": auto osobowe uderzyło w ścianę sklepu "Biedronka", dwie osoby ciężko ranne, na miejscu dwa zastępy straży i pogotowie ratunkowe.

9.35 Mamy już pierwszą informację z policji od aspiranta sztabowego Macieja Osińskiego z KMP w Bydgoszczy: - Samochód osobowy renault scenic, po godzinie 8.00 rano, uderzył w ścianę piekarni, przejechał ulicę Bydgoską, na chodniku potrącił pieszego i uderzył w ścianę dyskontu Biedronka. Na miejscu pracują dwa zastępy straży pożarnej i policja. W okolicach zdarzenia były utrudnienia w ruchu - informują bydgoscy strażacy. Najprawdopodobniej kierowca jechał za szybko.

9.36 Wiemy już, że mężczyzn reanimowano i w ciężkim stanie przewieziono do szpitala "Jurasza".

9.58 Dostajemy pierwsze zdjęcia na platformę MoDO od naszego fotoreportera, Andrzeja Muszyńskiego. Jednocześnie informuje: - Mężczyzn odwieziono do szpitala. Zniszczone auto wygląda koszmarnie. Jest policja, panują utrudnienia w ruchu.

Przeczytaj również: Tragiczny wypadek w bydgoskim Fordonie. Pieszy zmarł w szpitalu, kierowca miał zawał? [informacje na bieżąco, zdjęcia, wideo]

10.05 Do "Pomorskiej" dzwoni anonimowy świadek: - Po uderzeniu w mur piekarni, samochód urywając drzwi od strony kierowcy i gubiąc inne części, przejechał w poprzek ulicy i staranował jedynego pieszego. To było straszne. Kierowca i pieszy byli reanimowani na miejscu.

10.10 Dowiadujemy się od policji, że stan obu mężczyzn jest bardzo ciężki. Lekarze walczą o ich życie.

11.00 Na jednym ze zdjęć naszego fotoreportera widać leżący na ziemi zegarek. Dowiadujemy się, że należał do zmarłego pieszego. Zatrzymał się na godzinie 8.10...

11.04 Wiemy już, że nie było śladów nagłego hamowania.

11.17 Dzwoni kolejny Czytelnik: - wiem nieoficjalnie, że kierowca zasłabł, mógł mieć zawał serca.

11.23 Dociera do nas smutna informacja - pieszy zmarł w szpitalu.

12.07 Potwierdzenie ze szpitala: - Zmarł potrącony mężczyzna. Kierowca jest w stanie stabilnym. Ma urazy czaszki i liczne złamania - podaje rzecznik Szpitala Uniwersyteckiego im. dr. Antoniego Jurasza.

16.40 Po kilkugodzinnych badaniach wiadomo, że kierowca nie miał zawału. NIe jest jednak ciągle pewne, czy zasłabł przed tragedią i to było jej przyczyną, czy był to jego błąd, bądź awaria auta.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
czesiu
Wjechałeś w drogę pod zakaz-mandat się należy.
A
ABAABA
Ale z Ciebie sęp... Tylko forsa Ci w głowie... Żal...
E
Euco
Apel do sąsiadów zmarłego , Proszę o kontakt rodziny,Pomogę im uzyskać odszkodowanie z polisy sprawcy, gg:9949198
a
anonim
Witam serdecznie czytając ten artykuł widzę że jak zawsze na pierwszym miejscu Straż pożarna i Policja, nie wiedząc dlaczego są zawsze wywyższani,niestety nie ma ani słowa o Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i zespołach które tam były i walczyły o życie tych ludzi!!!! , czytając ten artykuł odniosłem wrażenie że całą tą akcją kierowały dwie jednostki które wymieniłem na samym początku, włącznie z czynnościami Ratującymi Życie osób poszkodowanych. Jestem pewien na 100% że Zespoły Pogotowia Ratunkowego które były na miejscu tej tragedii zrobiły wszystko co w ich mocy aby uratować życie ludzkie.... niestety nie wszystkich uda się uratować a nikt nie zapyta po tym Ratownictwa Medycznego jakie oni mają zdanie o akcji!!!
Szacunek Dla Wszystkich Służb Ratujących Życie Ludzkie a w szczególność dla Ratownictwa Medycznego
k
kaziu
uważam że życzenia które pojawiają się pod artykułem są cokolwiek nie na miejscu!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska