W miniony poniedziałek (17 stycznia) podpisał zarządzenie o zmniejszeniu zatrudnienia w Urzędzie Miejskim w Brodnicy oraz zarządzanie zmieniające schemat organizacyjny pracy. Nie będzie już naczelników (do tej pory istniało 24 samodzielnych stanowisk) a jedynie sześciu dyrektorów dużych wydziałów.
Poszczególne wydziały będą podzielone na referaty. Powstaną wydziały: organizacji urzędu, budżetu miasta, gospodarki nieruchomościami i geodezji, spraw społeczno-obywatelskich, rozwoju i współpracy zewnętrznej informacji, zarządzania przestrzenią, środowiskiem i infrastrukturą przestrzenną. Znikną wydziały: kultury, gospodarki komunalnej, administracyjny, oświaty, finansowy.
Mniej wydadzą na wypłaty
- Było to podyktowane usprawnieniem pracy urzędu jak również ograniczeniem wydatków na administrację. Sytuacja finansowa miasta nie jest ciekawa. Musimy więcej wydawać na inwestycje - wskazuje Jarosław Radacz.
Zlikwidowane zostało stanowiska: inspektora w wydziale USC (Monika Czerny), naczelnika wydziału administracji (Krystian Janicki), wydziału organizacyjno-prawnego (Beata Borkowska), kierownika sekretariatu ochrony środowiska (Elżbieta Detmer), naczelnika gospodarki miejskiej (Andrzej Tęgowski), naczelnika (Maria Rutka-Celmer) i podinspektora wydziału kultury (Elżbieta Szymańska), pracownik biura informacji turystycznej (Ewa Streżyńska), sekretariat w wydziale podat-kowo-windykacyjny (Violetta Kusz) oraz (z dniem 1 lipca podinspektor w wydziale zdrowia - Elżbieta Błaszkiewicz).
Osoby, które otrzymały wypowiedzenia otrzymają odszkodowanie oraz pieniądze za okres wypowiedzenia pracy (od miesiąca do trzech miesięcy) o czym zdecyduje staż zatrudnienia. Wszystkie osoby otrzymały miesięczny okres wypowiedzenia aczkolwiek otrzymają pieniądze przysługujące zgodnie z kodekse pracy stosowne do właściwego okresu wypowiedzenia.
Co dadzą zwolnienia?
- Pierwsze efekty oszczędności będą możliwe do zauważenia w czwartym kwartale tego roku - mówi burmistrz Radacz. - Efekt kadrowy i oszczędnościowy będzie widoczny mocno w 2012 roku.
Część zmian zacznie obowiązywać od 1 lutego, część od 1 marca br. Większość dyrektorów będzie obsadzona osobami pracujących obecnie w UM w Brodnicy. Na dwa wydziały: zarządzania przestrzenią i środowiskiem oraz biuro sportu i turystyki ogłoszone będą konkursy.
Będą kolejne zwolnienia
- To nie jest ostateczne. W najbliższych miesiącach należy spodziewać się kolejnych zmian - mówi burmistrz zapytany o kolejne cięcia wśród pracowników - nie tylko samego urzędu ale i jednostek podległych magistratowi.
- Dostaliśmy opinię RIO na temat budżetu złożonego przez mojego poprzednika. Jeśli nie poprawimy finansów miasta grozi nam zarząd komisaryczny. Udało nam się budżet zwiększyć o blisko 2 miliony złotych na inwestycje osiedlowe. Budżet nie ma być konsumpcyjny a inwestycyjny - dodaje Radacz.
Jak wskazał burmistrz - jego poprzednik, po złożeniu budżetu przedłużył jedenastu osobom - stażystom - umowę na kolejne sześć miesięcy. Osoby te muszą pozostać w urzędzie, nie ma możliwości wypowiedzenia im pracy. Muszą pobierać wynagrodzenie. Ponadto po złożeniu budżetu poprzedni burmistrz przyznał spore podwyżki pracownikom urzędu (w wysokości od 500 do 1 tys. złotych), które łącznie opiewały na sumę 220 tys. złotych. O tyle trzeba by zwiększyć budżet na konsumpcję, by było możliwe wypłacenie im pensji w br.
Do tematu wrócimy.
