https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie porządki Rafała Bruskiego w ratuszu. Pierwszy etap zmian to 14 dyrektorów i zastępców mniej [więcej informacji]

(AST)
Jan Szopiński (od lewej) i Eryk Kosiński - zastępcy prezydenta.
Jan Szopiński (od lewej) i Eryk Kosiński - zastępcy prezydenta. fot. Paweł Skraba / archiwum Gazety Pomorskiej
Od wczoraj w urzędzie jest mniej wydziałów i dyrektorów. Z pracą pożegnało się też czterech urzędników. Prezydent Rafał Bruski wprowadza w życie zapowiadane zmiany w organizacji Ratusza.

O nowym regulaminie organizacyjnym bydgoskiego Ratusza prezydent Bruski wspominał m.in. w rozmowie z "Pomorską" 10 stycznia. - W urzędzie funkcjonuje zbyt wiele małych wydziałów, w których za dużo jest stanowisk kierowniczych - stwierdził wtedy.

Wczoraj nowy regulamin wszedł w życie. Na razie dotyczy Ratusza w całości oraz dwóch wydziałów. Sukcesywnie będą wprowadzane kolejne regulaminy dotyczące pozostałych wydziałów.
Nowy wydział w Urzędzie Miasta nosi nazwę organizacyjno-administracyjnego. Powstał z połączenia wydziału organizacyjnego, obsługi urzędu i Kancelarii Prezydenta.

Dyrektorem nowego wydziału został Wojciech Jazdon. Dotychczasowa szefowa kancelarii, Wioletta Schreiber, straciła wczoraj pracę. Krzysztof Kulpa, dyrektor wydziału obsługi urzędu trafi do wydziału obsługi urzędu, a Marta Estkowska, szefowa wydziału organizacyjnego, została kierownikiem referatu.

Prezydent zdecydował też o połączeniu wydziału promocji i sportu. Nową jednostką będzie kierowała Mirella Jaros. Dotychczasowy dyrektor wydziału sportu, Adam Soroko, będzie pełnił obowiązki specjalisty oraz zostanie zastępcą dyrektora wydziału. Przestał istnieć wydział nadzoru właścicielskiego. W jego miejsce powstanie zespół do spraw spółek. Nie będzie już samodzielnego wydziału zdrowia, który stał się częścią wydziału świadczeń społecznych. Kierująca wydziałem zdrowia Aleksandra Lubińska dostała wczoraj wypowiedzenie.

Z pracą w Ratuszu pożegnał się też wczoraj Bogdan Dzakanowski, główny specjalista w Kancelarii Prezydenta oraz Mirosław Bartkowski, jeden z dwóch wiceszefów wydziału informatyki.

Zespół prasowy zmieni nazwę na zespół obsługi mediów i informacji publicznej. Część zadań odebrano wydziałowi inwestycji. Przejmie je wydział inżyniera miasta i nadzoru inwestycyjnego. Kto będzie inżynierem miasta, dowiemy się w ciągu 2 tygodni.
Pierwszy etap zmian to 14 dyrektorów i zastępców mniej.

Jak zapowiedział wczoraj Rafał Bruski, to jednak nie koniec zmian. W reorganizacji Ratusza będzie pomagał m.in. mianowany na razie na sekretarza miasta Edward Dobrowolski.

W najbliższym czasie rozstrzygną się też losy szefów zarządu dróg i Administracji Domów Miejskich. - Do końca tygodnia czekam na ocenę ich pracy - dodał Bruski. Nie ukrywał, że pracę Jana Siudy i Nikodema Łady ocenia kiepsko.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
ryszard
Zrobił kanał czystkami w urzędzie wojewódzkim teraz wziął się za ratusz Gratulacje dla wyborców
a
alex
to jeszcze za mało należy lepiej pozamiatać urząd po dombrowiczu

Pewnie, że po Paprockim, Nawrockiej czy przybocznej Dombrowicza – Górskiej trudno się spodziewać prawdziwej lojalności wobec nowego prezydenta, czy pracy na rzecz miasta. Zobaczymy.
j
jerycho
to jeszcze za mało należy lepiej pozamiatać urząd po dombrowiczu
A
Andrzej Adamski
A powiedzcie mi kochani forumowicze od czego specjalistą był katecheta B.Dzakanowski? Jakoś nie mogę
sobie przypomnieć dokonań tego pana,oprócz tego że zawsze potrafił uwiesić się pańskiego paska i żyć
na koszt podatników miasta Bydgoszczy.Panie Prezydencie!Jeżeli chce pan otrzymać wdzięczność
mieszkańców,to wywal pan Siudę i Drzewieckiego.Notabene czas już wielki żeby ujawnić kontrakt tego
wodnika kanałowego.Chodzą słuchy że Kondon tak go zabezpieczył przed zwolnieniem że grozi to prawie
bankructwem miasta.Jeżeli byłaby to prawda,to kondonowi trzeba postawić zarzuty o działalność na
szkodę miasta i mieszkańców.

Można różnie oceniać pana Dzakanowskiego /nie mogę Go zrozumieć/, ale, jak wiem, nie jest katechetą /uszanowanie dla katechetów/, nie był specjalistą, a Pełnomocnikiem Prezydenta Bydgoszczy, cenionym przez pracodawcę /patrz ostatnie nagrody/. Z tym "paskiem" to różnie bywało.
Ery... /przepraszam, zapędziłem się/, co do drugiej części wpisu, to dołączam się. Bydgoszczanie chcą identyfikować się z Prezydentem swego miasta, a Twe sugestie mogłyby w tym pomóc. Tylko czy ktoś czyta nasze wypociny, nie mówię, czy poważnie traktuje? Ulica mówi, że rzeczywiście zabezpieczenia pana StD są porażające, ale jaka jest prawda?
Pan z-ca Prezydenta, wg kompetencji, wypowiedział się o szefie Wodociągów tak, jakby to był ktoś większy od Prezydenta,"..ale zawsze wiem, co to jest nadzieja." /z wiersza St Pastuszewskiego/
ŁĄCZY NAS BYDGOSZCZ

Andrzej Adamski
B
Belzebiusz
Jeszcze więcej niepotrzebnych etatów jest w Urzędzie Wojewódzkim,gdzie wojewodą był,jak pamiętamy pan Bruski.
B
Bydgoszczanin
Pan Prezydent zyskał moją wdzięczność tym,że wziął na dywanik Siudę i po zdrowym oper jakie ten dostał
okazało się że można remontować drogi.Przypomnijcie sobie jak za poprzednika było.Siuda powiedział że
nie ma pieniędzy i miał święty spokój.Tym sposobem przepękał parę ładnych lat nie brudząc sobie rączek,
a my rozwalaliśmy sobie samochody.Wystarczyła grożba że dostanie kopa w tyłek i od razu zabrał się do pracy.
B
Bydgoszczanin
A powiedzcie mi kochani forumowicze od czego specjalistą był katecheta B.Dzakanowski? Jakoś nie mogę
sobie przypomnieć dokonań tego pana,oprócz tego że zawsze potrafił uwiesić się pańskiego paska i żyć
na koszt podatników miasta Bydgoszczy.Panie Prezydencie!Jeżeli chce pan otrzymać wdzięczność
mieszkańców,to wywal pan Siudę i Drzewieckiego.Notabene czas już wielki żeby ujawnić kontrakt tego
wodnika kanałowego.Chodzą słuchy że Kondon tak go zabezpieczył przed zwolnieniem że grozi to prawie
bankructwem miasta.Jeżeli byłaby to prawda,to kondonowi trzeba postawić zarzuty o działalność na
szkodę miasta i mieszkańców.
A
Andrzej Adamski
Wiele można zrozumieć,ale pewne decyzje są trudne do zrozumienia. To dopiero początek tworzenia drużyny, trzeba dać szansę. Widać jednak, że niektóre szkodniki zadomowiły się dobrze we wszystkich układach. Np, można być szefem ZSMP w liceum, potem przytulać się do AWS, a gdy to się kończy szukać wsparcia szkolnych kolegów z SLD - a może.. , aby potem zakotwiczyć w tzw niezależności i "tulić się" do szkodzącego Bydgoszczy przez 8.lat /są także drobne pozytywy pKD/, a dzisiaj, mimo zapowiedzi likwidacji funkcji z-ców dyr, zostać zastępcą dyr - specjalistą.
Ciekawa konstrukcja - specjalista/z-ca dyr? Specjalista /zagadka/ w ..... ....? Publicystyka ma swe prawa, to chyba jakieś uproszczenie dziennikarskie?
Inny przykład. Można mieć słabości al... . Zostawmy, wszyscy to wiedzą.
Zależy co jest celem Twórcy drużyny? Zapowiedzi cieszyły.
Bardzo ważnym jest etap skompletowania ekipy. Pozytywne działania mieszają się z wątpliwymi, ale i tak najważniejsza jest odpowiedzialność Selekcjonera, któremu bydgoszczanie dali klucze do miasta. Dajmy szansę, wspierajmy w dobrych działaniach trudnego czasu, ale bądźmy czujni, życzliwie krytyczni, bo obecny Prezydent dał nam werbalnie nadzieję.
ŁĄCZY NAS BYDGOSZCZ

Andrzej Adamski
A
Andrzej Adamski
Z ekipy Dombrowicza najbardziej nie trawiłem Soroki.

Gumę do żucia trudno się trawi.
w
watpiacy
trudno nie pochwalić Bruskiego za to co czyni, chociaż tak czynili i poprzednicy. dlaczego jednak nie zwalnia Paprockiego odpowiedzialnego za pracę spółek miejskich i obsadę ich prezesów. To przecież on nadzorował a także forował poszczególne osoby na stanowiska prezesów i tolerował ich niudaczniczą pracę.
s
s
ciekawe, gdzie teraz ci państwo zawloką swoje dupska, myślecinek -wrota zamknął,zostaje wsg, ukw mozna wykładac mechanieróbstwo lub leniologie...

Toruński głupek się znowu odezwał..
S
S.
Ale ten Dombrowicz miał rozbudowaną administracje ile natworzył niepotrzebnych etatów.

Jeszcze więcej niepotrzebnych etatów jest w Urzędzie Wojewódzkim,gdzie wojewodą był,jak pamiętamy pan Bruski.
g
gość
Ale ten Dombrowicz miał rozbudowaną administracje ile natworzył niepotrzebnych etatów.
a
ala
ciekawe, gdzie teraz ci państwo zawloką swoje dupska, myślecinek -wrota zamknął,zostaje wsg, ukw mozna wykładac mechanieróbstwo lub leniologie...

wezma na przeczekanie...dyrektorzy zarabiali srednio 10tys na reke - tak wynika z oswiadczen majatkowych...nie powinnismy sie o nich martwoc bo NA PEWNO maja za co zyc przez wiele wiele miesiecy...a niedlugo kolejne wybory...moze gdzies znowu sie zalapia po kolezensku...
k
kuk
Z ekipy Dombrowicza najbardziej nie trawiłem Soroki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska