O nowym regulaminie organizacyjnym bydgoskiego Ratusza prezydent Bruski wspominał m.in. w rozmowie z "Pomorską" 10 stycznia. - W urzędzie funkcjonuje zbyt wiele małych wydziałów, w których za dużo jest stanowisk kierowniczych - stwierdził wtedy.
Wczoraj nowy regulamin wszedł w życie. Na razie dotyczy Ratusza w całości oraz dwóch wydziałów. Sukcesywnie będą wprowadzane kolejne regulaminy dotyczące pozostałych wydziałów.
Nowy wydział w Urzędzie Miasta nosi nazwę organizacyjno-administracyjnego. Powstał z połączenia wydziału organizacyjnego, obsługi urzędu i Kancelarii Prezydenta.
Dyrektorem nowego wydziału został Wojciech Jazdon. Dotychczasowa szefowa kancelarii, Wioletta Schreiber, straciła wczoraj pracę. Krzysztof Kulpa, dyrektor wydziału obsługi urzędu trafi do wydziału obsługi urzędu, a Marta Estkowska, szefowa wydziału organizacyjnego, została kierownikiem referatu.
Prezydent zdecydował też o połączeniu wydziału promocji i sportu. Nową jednostką będzie kierowała Mirella Jaros. Dotychczasowy dyrektor wydziału sportu, Adam Soroko, będzie pełnił obowiązki specjalisty oraz zostanie zastępcą dyrektora wydziału. Przestał istnieć wydział nadzoru właścicielskiego. W jego miejsce powstanie zespół do spraw spółek. Nie będzie już samodzielnego wydziału zdrowia, który stał się częścią wydziału świadczeń społecznych. Kierująca wydziałem zdrowia Aleksandra Lubińska dostała wczoraj wypowiedzenie.
Z pracą w Ratuszu pożegnał się też wczoraj Bogdan Dzakanowski, główny specjalista w Kancelarii Prezydenta oraz Mirosław Bartkowski, jeden z dwóch wiceszefów wydziału informatyki.
Zespół prasowy zmieni nazwę na zespół obsługi mediów i informacji publicznej. Część zadań odebrano wydziałowi inwestycji. Przejmie je wydział inżyniera miasta i nadzoru inwestycyjnego. Kto będzie inżynierem miasta, dowiemy się w ciągu 2 tygodni.
Pierwszy etap zmian to 14 dyrektorów i zastępców mniej.
Jak zapowiedział wczoraj Rafał Bruski, to jednak nie koniec zmian. W reorganizacji Ratusza będzie pomagał m.in. mianowany na razie na sekretarza miasta Edward Dobrowolski.
W najbliższym czasie rozstrzygną się też losy szefów zarządu dróg i Administracji Domów Miejskich. - Do końca tygodnia czekam na ocenę ich pracy - dodał Bruski. Nie ukrywał, że pracę Jana Siudy i Nikodema Łady ocenia kiepsko.
Udostępnij