Inicjatywa grupki żninian była szlachetna, ale jej organizatorzy mogą mieć problemy. Powód? Marsz był nielegalny. O zamiarze jego organizacji powinni byli powiadomić odpowiednie organy znacznie wcześniej.
Zrobili to dopiero w sobotę, 29 stycznia. Umówili się, że jeden z nich weźmie całą "winę" na siebie. Może przesiedzieć nawet 14 dni w więzieniu. W najlepszym razie będzie grzywna.
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110130/INNEMIASTA11/551512258
- Ale co tam, chcieliśmy to zrobić i koniec. To było spontaniczne i takie prosto z serca.
Dwuletnia Wiktoria zmarła w wyniku pobicia. Jej ojciec ma zarzut uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Został aresztowany. Przebywa w Zakładzie Karnym w Potulicach.
Czytaj e-wydanie »