Budynek mieszkalny przy ul.Mickiewicza w Toruniu
Kamienica przy ul. Mickiewicza w Toruniu

Rodzina boi się o swoje bezpieczeństwo
(fot. Lech Kamiński )
Kilka miesięcy temu zapadł się tam częściowo dach kamienicy. Lokatorka od kilku lat czeka na inne mieszkanie. Za względu na możliwość zawalenia stropu torunianka razem ze swoją 6-letnią córką na noclegi musi przenosić się do znajomych.
Budynek od lat jest w fatalnym stanie. Jednak inspektor nadzoru budowlanego wciąż nie wydał decyzji o rozbiórce budynku. Tymczasem zarządca przekonuje, że ma związane ręce. - Ta pani nie reguluje rachunków - tłumaczy Józef Surman, prezes Zrzeszenia Właścicieli i Zarządców Domów.
W toruńskim ZGM usłyszeliśmy, że przyjrzą się dramatycznej sytuacji rodziny z ulicy Mickiewicza.
Więcej na ten temat w środę w "Gazecie Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »