Marcowa korekta rozkładu jazdy. Mniej pociągów do Bydgoszczy

(ak)

14 lutego 2011, 22:25

Od marca - zmiany w rozkładzie jazdy pociągów

PKP Intercity ogłosiło zmiany w rozkładzie jazdy. Od 1 marca Bydgoszcz traci aż 5 połączeń kolejowych.

Do Krakowa i Zakopanego - likwidowany

Zlikwidowane zostaje połączenie do Krakowa w weekendy z wagonami do Zakopanego, wyruszające z Bydgoszczy o godz. 5.12. Wycofany jest i powrotny pociąg ruszający z Krakowa do Bydgoszczy o godz. 12.16 i z Zakopanego o - 8.13.

Bez pociagów do Warszawy i Lublina

Od marca nie będzie pociągu do Warszawy odj. z Bydgoszczy o godz. 6.11 ani tych, które przez stolicę jadą do Lublina (odj. godz. 11.05 i 17.05). Nie przyjadą składy wyruszające z Warszawy Centralnej o 7.45, 12.45, 15.33. W dwóch pierwszych przypadkach to jednocześnie składy z Lublina wyruszające stamtąd o godz. 4.55 i 9.55.

"Brda" wskakuje na lepszą godzinę

InterRegio Brda za to wyruszy do stolicy o godz. 6.13 (zamiast o godz. 8.17), a z Torunia o godz. 7.14, by na dworzec centralny dotrzeć o godz. 9.50.

Do Kielc przez Warszawę - odwołany

Ostatni likwidowany pociąg to połączenie z Kielcami (przez Warszawę) odj. z Bydgoszczy o godz. 15.03, a z Kielc - o godz. 6.52 (z Warszawy o godz. 10.45).

Łącznik do Torunia

Pociąg Bydgoszcz - Warszawa o godz. 19.10 wyjedzie natomiast od marca o godz. 18.02.
Bydgoszcz zyskuje połączenie do Warszawy podłączając się do pociągu Gdynia - Toruń - Warszawa - Lublin. Tym samym mamy dodatkowy skład do Torunia odj. z Bydgoszczy 15.51 i z Torunia 12.50.

Wideo

Biznes

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gość16.02.2011 13:52:14

Problem polega na tym, że większość działań cwaniaczków "z góry" zakłada taką właśnie roszadę; w miejsce PeKaPu szwabskie przewoźniki. Pisząc wcześniej o prywacie na myśli miałem tzw. busiarzy, którym łatwiej było przejąć grupki pasażerów z linii lokalnych i drugorzędnego znaczenia niż naszej smętnej kolei utrzymywać takie kursy. Teraz w odstawkę poszły połączenia, co do likwidacji których, 11 lat temu popukałbym się w czoło, a dziś? Powinniśmy chyba zacząć zapalać znicze, bo i węzeł bydgoski stracił na ważności, a jak tak dalej pójdzie, to na Bydgoszcz Główną wjeżdżał będzie tylko jeden pociąg - "WESTERN EXPRESS" dla dzieci i młodzieży;) Jednym słowem - padaka!!! Jedna wielka padaka i cyrk, które wyrabiają się na na tej naszej niby kolei...

Ada15.02.2011 15:26:10

Może i się nie znam, ale mam wrażenie, że kolej, to wszędzie wokół widzi winnych. A Twoim zdaniem to co, nawet konkurencja jest winna, że kolei sie nie wiedzie? No to rzeczywiście po co nam taka kolej. To od razu wpuśćmy Niemców. Oni sobie pewno poradza z konkurencją.

Eeeee, tam, nie jesteś w temacie. Od końca lat 90-tych jest bardzo poważna tendecja spadkowa w sektorze pasażerskim właśnie z powodu samochodów i prywaciarzy, którzy najpierw podłapali mniej rentowne połączenia z linii lokalnych ( obecnie, w dużej części zlikwidowanych ), a teraz zajmą lub już zajmują relacje między większymi miastami. Ot tyle, cwaniactwo " z góry" wzięło pieniądze za kompletny rozpad dawnego PeKaPu i teraz są takie klocki. Ja jestem w tym względzie pesymistą - na kolei tej niby państwowej będzie już tylko gorzej i gorzej, niższe prędkości pociągów, obiecanki cacanki o podwyższaniu standardów, mniejsza liczba pociągów itd. Po prostu d.e.b.i.l.i. mamy u władzy, więc tak to wygląda...

Gość15.02.2011 14:06:27

Eeeee, tam, nie jesteś w temacie. Od końca lat 90-tych jest bardzo poważna tendecja spadkowa w sektorze pasażerskim właśnie z powodu samochodów i prywaciarzy, którzy najpierw podłapali mniej rentowne połączenia z linii lokalnych ( obecnie, w dużej części zlikwidowanych ), a teraz zajmą lub już zajmują relacje między większymi miastami. Ot tyle, cwaniactwo " z góry" wzięło pieniądze za kompletny rozpad dawnego PeKaPu i teraz są takie klocki. Ja jestem w tym względzie pesymistą - na kolei tej niby państwowej będzie już tylko gorzej i gorzej, niższe prędkości pociągów, obiecanki cacanki o podwyższaniu standardów, mniejsza liczba pociągów itd. Po prostu d.e.b.i.l.i. mamy u władzy, więc tak to wygląda...

Ada15.02.2011 11:10:27

Jak tak będę obcinac pociagi do Bydgoszczy, to wszyscy sie przerucą na samochody i autobusy. To nie tak się powinno działać. Pociagów powinno być więcej, żeby ludzie wiedzieli, że zawsze moga dojechać pociagiem. Żeby się od pociagów uzależnili. A tak? Kto się nie rozwija ten sie zwija! Zabierają nawet pociąg do Zakopanego! A potem sie dziwią i mają pretensje, że Przewozy Regionalne wchodzą na trasy międzywojewódzkie. No tak najlepiej - "sam nie zje, a drugiemu nie da". Jakby PKP chcialo ukarac pasażerów. Tylko za co?