https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Tuszewa - mamy najgorsze drogi [foto]

(PA)
Tomasz Kopiński pytał prezydenta o remonty dróg osiedlowych
Tomasz Kopiński pytał prezydenta o remonty dróg osiedlowych Fot. Piotr Bilski
O modernizację traktów komunikacyjnych, kursowanie autobusów i inwestorów w Specjalnej Strefie Ekonomicznej pytali włodarza, mieszkańcy Tuszewa. Spotkanie odbyło się w Zespole Szkół Rolniczych.

Grudziądz. Przedostatnie spotkanie z mieszkańcami

- Kiedy będzie robiona nakładka na ulicy Droga Kurpiowska? - pytał Andrzej Łopatka.

Prezydent zapewnił, że do lipca powinna być ona wykonana na długości : od ulicy Granicznej do Lipowej i w drugą stronę (tam gdzie nie ma asfaltu).

Łatanie ubytków, to nie remont

Tomasza Kopińskiego interesowało, kto odbiera remonty dróg w jego dzielnicy: - Trzy tygodnie temu na odcinku ul. Granicznej były prowadzone prace remontowe. W tej chwili nie ma po nich śladu! - alarmował mężczyzna. Chciał on również dowiedzieć się kiedy będą modernizowane trakty osiedlowe: - Żeby dostać się do domu z przystanku, brniemy w błocie lub kałużach.

Na pytanie odpowiadała Sylwia Łazarczyk, szefowa Zarządu Dróg Miejskich: Na ulicy Granicznej, odbyło się tylko łatanie ubytków. Nie można mówić o żadnym remoncie. Jeśli chodzi o drogi gruntowe, my zajmujemy się tylko ich utrzymaniem. Największym problemem tego osiedla jest brak odwodnienia, dlatego niechętnie podchodzimy do poważniejszych inwestycji drogowych.
- Do kogo należy rów, który odwadnia naszą dzielnicę - chciała dowiedzieć się Marzena Plit, mieszkanka Sadowa. - Przyjdą roztopy, woda będzie lała się strumieniami.

Wątpliwości kobiety rozwiał Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza: - Rów należy do PKP. My go czyścimy. Podłączenie kanalizacji deszczowej w tym miejscu jest planowane przy okazji remontu ulicy Waryńskiego.
- Dziękujemy za ulicę Mieczykową i prosimy o zrobienie chociaż kawałeczka Chryzantemowej - zachęcał Grzegorz Pawłowski.

Co na to prezydent: Część mieszkańców ulicy Chryzantemowej napisała do mnie list, w którym zapewnili że złożą się na jej wyremontowanie. Podziwiam determinację tych ludzi. Żeby to miało sens, musi być najpierw zrobiona kanalizacja deszczowa i sanitarna.

Więcej o spotkaniu w Tuszewie napiszemy w środowym, papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.

Dziś (wtorek) prezydent będzie odpowiadał na pytania mieszkańców Rządza. Początek o godz. 18 w szkole.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Patrząc na te zdjęcia aż serce ściska,że taką wioską jest Grudziądz. O braku telefonu stacjonarnego w mieście już nie wspomnę. Wstyd Panie Prezydencie, jak można było do takiej sytuacji doprowadzić.
G
Gość
mieszkańcy są mało skuteczni.trzeba ustalić terminy i pilnować Prezydenta żeby się wywiązywał z obietnic, przecież nie robi żadnej łaski. Chciał zarządzać miastem, to niech pokaże na co go stać.

Przeciez pokazuje każdego dnia. Po co te dywagacje?
k
krystyna
Dziękuję za ten artykuł. Dobrze wiedzieć jak jest na Dębowej w Grudziądzu. Miałem zamiar kupić tam działkę, ale teraz na pewno wybiorę inny rejon. Jeszcze raz wielkie dzięki.

mieszkańcy są mało skuteczni.trzeba ustalić terminy i pilnować Prezydenta żeby się wywiązywał z obietnic, przecież nie robi żadnej łaski. Chciał zarządzać miastem, to niech pokaże na co go stać.
G
Gość
Dziękuję za ten artykuł. Dobrze wiedzieć jak jest na Dębowej w Grudziądzu. Miałem zamiar kupić tam działkę, ale teraz na pewno wybiorę inny rejon. Jeszcze raz wielkie dzięki.
c
czyżyk
Co mnie skłoniło ? Myślałem, że teren miejski "Grudziądz" jest bardziej atrakcyjny i na więcej można liczyć. Jednak szybko okazało się, że tu nawet TP telefonu nie chce założyć. Nadto pomimo, że prowadzi do mnie droga miejska, ZDM w Grudziądzu zapomina o tym miejscu i jej nie równa, pomimo, że robi to na pozostałych dojazdach do posesji na terenie Owczarek.
Myślałem również, że dzieci będą miały łatwiej, bo autobus nr 3 ma niedaleko pętlę. Tylko co z tego jak nie można przejść tędy na wiosnę, jesień i po każdym deszczu. A zimą jak wszystko zamarznie to dzieci nie chcą same chodzić, bo lamp ani chodników prowadzących do przystanku tu niema. Pętla autobusowa jest również nieoświetlona (o wiacie nawet nie wspomnę), a na autobus trzeba czasami poczekać.
Jedyny plus to cisza, ale o to raczej nie trudno gdybym kupił działkę w innym miejscu poza Grudziądzem.
m
milo
Co ciebie skłoniło, żeby zamieszkać na dębowej? Od ilu lat tam mieszkasz?
g
gość
Prawda dużo mieszkańców narzekało na zmodernizowany budynek socjalny wyremontowany przy ul. Lipowej. Prezes MPGN tłumaczył wszystkim jak przedszkolak (przepraszam przedszkolak pewnie lepiej by załatwił ), że usuwanie wszelkich usterek na budynku idzie opornie. Dlaczego pan prezes nie egzekwuje terminów napraw gwarancyjnych dotyczących wszystkich wykonawców w naszym kraju. Dlaczego nie korzysta ze środków pozostawionych przez wykonawcę remontu. Środków finansowych które każdy wykonawca winien wpłacić tytułem zabezpieczenia jakości wykonywanych robót. Nie chcą usuwać usterek natychmiast to zlecać za ich kasę i na ich konto innym firmom budowlanym. Może wstyd bo to kumpel wygrał przetarg więc jak go teraz rozliczyć. Ludzie płacą regularnie czynsz a muszą mieszkać jak w zagrzybionym chlewie. Kto odebrał takie wykonanie ?, gdzie był kierownik budowy? gdzie był inspektor nadzoru, gdzie był inwestor ? Powinno się wszystkich zebrać i poinformować o wystąpieniu i zabraniu uprawnień za odbiory fuszerek. Wszyscy mieszkańcy winni wspólnie nie płacić czynszu aż będą mieli wszystkie usterki usunięte , niech płaci prezes MPGN skoro nie potrafi prawidłowo zarządzać.
m
mieszkanka Grudziądza
Szkoda tylko ,że pokazali to co chcieli , cała reszta była bardzo ciekawa...

Chodzi mi o całe spotkanie Prezydenta z mieszkańcami...Nie pokazali nic na temat budynku przy Lipowej " o podwyższonym standardzie" ha ha ha , grzyb na ścianach ,tynki odpadają...możnaby wymieniać duuużo...
m
mieszkanka Grudziądza
Szkoda tylko ,że pokazali to co chcieli , cała reszta była bardzo ciekawa...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska