https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spór o metropolię ze sporą dawką szowinizmu

(bog)
Aglomeracje to nie tylko prestiż, ale i szansa na dodatkowe pieniądze z Unii Europejskiej
Aglomeracje to nie tylko prestiż, ale i szansa na dodatkowe pieniądze z Unii Europejskiej sxc.hu
Na ostatnim etapie prac nad kształtem polskich aglomeracji wciąż palącą kwestią pozostają bydgosko-toruńskie swary.

Do kolejnej wymiany poglądów pomiędzy zwolennikami aglomeracji bydgoskiej a bydgosko-toruńskiej doszło wczoraj, podczas wizyty wiceministra rozwoju regionalnego Waldemara Sługockiego w bydgoskim Urzędzie Wojewódzkim. Sekretarz stanu odwiedził nasz region w ramach konsultacji "Koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju 2030". Dokument ten ostatecznie ustali kształt polskich aglomeracji. Na razie w woj. kujawsko-pomorskim ma ona powstać we współpracy Bydgoszczy i Torunia.

Niestety, choć konsultacje miały ogólnopolski wymiar, to niemal w całości zostały zdominowane przez nasze sąsiedzkie spory. Zaczęli je przedstawiciele stowarzyszenia Metropolia Bydgoska: - Bydgoszcz sama posiada wszystkie niezbędne cechy metropolii i powinna być jej jedyną stolicą - przekonywał Andrzej Myśliwiec.

- Od czasu reformy administracyjnej większa i silniejsza Bydgoszcz wciąż jest spychana na margines - wtórował mu Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.

Obaj zgodnie podkreślali mniejsze znaczenie Torunia oraz negatywne aspekty ścisłej współpracy obu miast.

Dobitnie skomentował to obecny na konferencji prezydent Torunia Michał Zaleski: - Obym się mylił, ale obie prezentacje odebrałem jako narodziny szowinizmu. Wiadomo, że spoglądając na siebie chcemy dostrzegać własne wartości. Ale po co przy okazji umniejszać Toruniowi i kreować jego negatywny wizerunek? Ja bym się wstydził tak źle mówić o sąsiedzie.

Więcej we wtorkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
m.
Jak na takie "małe miasteczko", Toruń jest niewyobrażalnie wielką zadrą w skórze Bydgoszczy i jej mieszkańców. Dlaczego? Czego obawia się wielka Bydgoszcz ze strony 200-tysięcznego Torunia? Czyżby czegoś jednak mu zazdrościła? Taki szowinizm nie bierze się znikąd...
j
janek
zostawmy te szowinizmy; one są po prostu przejawem głupoty z obu stron; Bydgoszcz o metropolię musi ubiegac się sama; niech Toruń też tak zrobi; obawa, że nie będzie metropolii w Bydgoszczy jest niemądra; planuje się Rzeszów, Lublin i Białystok; i skończmy z tym pyskowaniem; chłopaki w rządzie chętnie upieprzą oba miasta; po co w tuskolandzie jakaś tam konkurencja dla Gdańska?

kolego torn to jest male miasteczko aby byc metropolią sa zasady jedne miasto musi miec 250 tys mieszkanców chyba ze panowie pietrek tadzio i zaleski załawią w brukseli aby specjalnie dla rydzykowa zmienic kryteria,nie dla psa kielbasa wsioki
m
movens
Po co coś nazywać na siłę aglomeracją, kiedy problemy i tak pozostaną te same. Śmiało aglomeracją można określać "w okolicy" Poznań, Warszawę, Gdańsk i Łódź. Ani Bydgoszcz ani Toruń do tej rangi nie dorosły.
k
kinga
Popiera takie rozumowanie.Krzyżowcom to już całkiem rozum odebrało.

Dobrze piszesz jaśnie szujo. Pozdrowienia od wielu bydgoszczan.
s
szuja
A kim jest jakiś tam Zaleski? Niech nie wtrąca się tam, gdzie go nie chcą. Włazi z buciorami w bydgoskie sprawy, podobnie jak Calbecki czy Lenz. A poszli won!!! Dokładnie was bydgoszczanie przejrzeli i te wasze sztuczki również. Nie znam takiego drugiego miasta jak Toruń, który za grosz nie ma honoru czy zwykłej godności /za sprawą takich kmiotków jak ci trzej wymienieni/ i wpycha się tam, gdzie go przeganiają jak natrętną muchę. Tacy politycy to kompromitacja dla tego miasta.

Popiera takie rozumowanie.Krzyżowcom to już całkiem rozum odebrało.
l
lisek
A kim jest jakiś tam Zaleski? Niech nie wtrąca się tam, gdzie go nie chcą. Włazi z buciorami w bydgoskie sprawy, podobnie jak Calbecki czy Lenz. A poszli won!!! Dokładnie was bydgoszczanie przejrzeli i te wasze sztuczki również. Nie znam takiego drugiego miasta jak Toruń, który za grosz nie ma honoru czy zwykłej godności /za sprawą takich kmiotków jak ci trzej wymienieni/ i wpycha się tam, gdzie go przeganiają jak natrętną muchę. Tacy politycy to kompromitacja dla tego miasta.
t
toruniek
zostawmy te szowinizmy; one są po prostu przejawem głupoty z obu stron; Bydgoszcz o metropolię musi ubiegac się sama; niech Toruń też tak zrobi; obawa, że nie będzie metropolii w Bydgoszczy jest niemądra; planuje się Rzeszów, Lublin i Białystok; i skończmy z tym pyskowaniem; chłopaki w rządzie chętnie upieprzą oba miasta; po co w tuskolandzie jakaś tam konkurencja dla Gdańska?
w
wyborca
Młodzi już się odwrócli od PEŁO twierdzac, że głosowanie na nich to PO prostu obciach.
Kiedy rozmawiam z osobami strszymi każdy ma już dość tej "współpracy" z Toruniem, słuchaniem kłamstw agresywnego presudo-przewodniczącego regionu nieuka T.Lenza,czy słuchania bredni tzw. marszałka Pietrka-gęsiny.
P.Olszewski z T.Piotrowską i innymi PELO-wcami raczej już nie przejdą w Bydgoszczy.
Niech startują z Torunia,skoro obojętny jest im los naszego miasta.
To samo dotyczy Kłopotka robiącego z siebie błazna, od zawsze.
t
też zwolennik MB
Podobno jesteśmy społeczeństwem obywatelskim a obywatel nie ma nic do gadania.

Dlatego nie wybierajmy partii która traktuje nas jak niewolników.Potrzebni im jesteśmy jedynie w dniu wyborów.
Z
Zwolennik MB
Podobno jesteśmy społeczeństwem obywatelskim a obywatel nie ma nic do gadania.
g
gość
Jak nie chcą by ludzie wychodzili na ulicę jak w Grecji to niech pytają się mieszkańców w kluczowych kwestiach jak chce większość a nie jak zarządzi kilku panów zza biurka.
g
greg50
[Szowinizm??? Moze dbalosc o wlasne interesy i rozwój.Nikt nie lubi byc okradanym.
o
obserw.
Jak napiszę ze Poznań jest silniejszy od Bydgoszczy to też bedzie szowinizm? Raczej opinia oparta na danych statystycznych.

To potwiedza jedynie, że Zaleski jako geograf po UMK nie tylko nie wie nic na temat Bydgoszczy ale także nie zna także nie zna znaczenia słowa "szowinizm.
Nie potrafi panować nad emocjami, gotów jest do wszystkiego, ten pan z Kamienia pod Jabłonowem, byle tylko przypodobać się mieszkańcom Torunia i przez kolejne kadencje być prezydentem.

Jego postępowanie nie tylko to ale także w wielu innych sprawach dla każdego bezstronnego obserwatora jest po prostu pełne hipokryzji i odrażajace.
Pamiętam taką sytuację, kiedy Zaleski jako wieloletni członek PZPR-u po przemianach, już jako prezydent Torunia stanąl przy szopce Bożonarodzeniowej wraz ze swoją drugą żoną, ktora wcieliła się w postać Matki Boskiej- ponad 50-letnia kobieta,po rozwodzie, bez ślubu kościelnego z Zaleskim, matka dwojga dzieci.

Niektórym władza robi wodę z mózgu,denoralizuje.
...
Jak napiszę ze Poznań jest silniejszy od Bydgoszczy to też bedzie szowinizm? Raczej opinia oparta na danych statystycznych.
R
Ringo
Szowinizm strzał w dziesiatkę p. Prezydencie Torunia na okreslenie postaw zakompleksionych bydgoszczan. Prezentują postawę "PSA OGRODNIKA" SAMI NIE POTRAFIĄ I INNYM NIE UMOŻLIWIAJĄ.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska