W tym roku obowiązkowe są trzy egzaminy pisemne (język polski, matematyka i język obcy) oraz dwa ustne (z języka polskiego i obcego).
- Mimo że będę pisać maturę z matematyki, a nie jestem zbyt mocna z tego przedmiotu, bardziej boję się prezentacji z języka polskiego - mówi Magda, licealistka z Bydgoszczy. - Martwię się, że zje mnie trema i nie wykrztuszę ani słowa. Nie pociesza mnie nawet to, że do prezentacji
Podobny problem ma wielu maturzystów. Mamy jednak kilka sposobów, aby poradzić sobie z publicznym wystąpieniem, a takim bez wątpienia jest ustna matura.
Po pierwsze: opanuj stres
Jak to zrobić? - Może to banalne, ale naprawdę działa: trzeba dobrze się przygotować do egzaminu - radzi dr Konrad Maj, psycholog społeczny ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. - Stojąc przed komisją egzaminacyjną lepiej nie myśleć o swoich niedociągnięciach. Lepiej skupić się na tym, co jest dobre w prezentacji. Nie zadręczajmy się pytaniami w rodzaju: "co będzie, jeśli zapytają mnie o...". Badania pokazują, że gdy mówca zachowuje się w sposób idealny, paradoksalnie jest gorzej oceniany niż ten, który popełni jakiś błąd podczas wystąpienia. Nie bójmy się więc drobnych pomyłek, one mogą wręcz działać na naszą korzyść.
Po drugie: atrakcyjnie przedstaw temat
Chodzi o to, abyś nie był jedynie dodatkiem do prezentacji. Musisz zainteresować nią słuchaczy. Nie chodzi o stworzenie wielkiego show, lecz raczej o ciekawe przedstawienie efektów swojej pracy. Mów wyraźnie, głośno, powoli i spokojnie. Przyda się też lekki uśmiech i pewność siebie.
- Warto pamiętać o tym aby wywód był logiczny, uporządkowany - czytelny dla odbiorców - podkreśla Konrad Maj. Nie należy więc mruczeć pod nosem, "ślizgać się" po różnych wątkach.
Ważna jest też mowa ciała. Trzeba starać się być naturalnym. Zapewniamy, że nie jest to niemożliwe. Trzeba tylko znaleźć złoty środek: nie gestykulować nadmiernie, ale też nie stać na baczność. - Bardzo popularna tzw. postawa otwarta, czyli taka, w której nie krzyżujemy rąk na klatce piersiowej, jest ważna, lecz nie można przesadzać. Nie należy robić z siebie prezentera telewizyjnego i sprawozdawcy pogody - mówi Konrad Maj i radzi, aby nasze gesty naturalnie podkreślały ważniejsze fragmenty wypowiedzi.
Po trzecie: przećwicz wystąpienie w domu
To najlepszy sposób na to, aby dobrze wypaść podczas egzaminu. Najpierw więc wystąp przed domową "komisją". Zaproś do niej domowników i znajomych. Gwarantujemy, że będzie Ci towarzyszyć lekka trema. Dobrze, aby podczas tej próby "komisja" zadawała pytania i na zakończenie wystawiła opinię (co jej się podobało, co powinieneś poprawić itd.). Warto też pokusić się o nagranie swojego wystąpienia. Wtedy będziesz mógł sam siebie ocenić.
Po takiej wielostronnej analizie na pewno łatwiej będzie Ci wyeliminować błędy. - Podobnie postępują amerykańscy prezydenci, którzy przed ważnymi konferencjami spotykają się na symulowanej konferencji ze swoimi doradcami - dodaje Konrad Maj.
Czytaj e-wydanie »