Przypomnijmy, że urząd kupił skodę w 2003 roku, gdy miała rok. Obecnie auto ma na liczniki ponad 230 tyś. km.
W ub. roku ówczesny burmistrz Wacław Derlicki miał drobny wypadek - wjechał autem do rowu w Wielkim Głęboczku chcąc uniknąć zderzenia. Uszkodzone zostało wówczas boczne lusterko, obdrapany bok auta. Wcześniej - ok. 6 lat temu auto również zostało uszkodzone.
Zapytaliśmy w magistracie, czy planuje się zakup innego, służbowego samochodu w miejsce skody. - Nie ma takich planów - zapewnia Zdzisława Marciniak z UM. - Burmistrz jeździ prywatnym autem. W przypadku dłuższych wyjazdów, weekendowych np. na targi urząd ma do dyspozycji busa - dodaje.
Na co zostaną przeznaczone pieniądze ze sprzedaży auta? - Na razie nie wiadomo. Nie wiemy, czy będzie zainteresowanie kupnem. Jeśli samochód zostanie sprzedany wówczas zostanie podjęta decyzja, na co zostaną przeznaczone pieniądze.
Auto można oglądać na parkingu przy Urzędzie Miasta w Brodnicy. Szczegółowe informacje nt. przetargu znajdziecie na urzędowej stronie miasta (bip.brodnica.pl w zakładce przetargi).
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje